Problem przy nagrywaniu muzy
 

Problem jest taki:

Nagrywałam na płytę muzykę z plików mp3 przy pomocy Nero 7. Podczas odtwarzania na stacjonarnym CD płyta w niektórych momentach przerywa tak jakby przeskakiwało ścieżkę. Na nagrywarce HP 640i (benq) i różnych nośnikach (Verbatim, Benq) jest to zjawisko częstsze, natomiast przy nagrywaniu na Nec`u 3500A też występuje choć dużo mniej. Oczywiście na mp3 słuchanych na kompie podobne przypadki nie występują. W czym może być problem? Może w Nero 7?

Edit: Nagrywane na najwolniejszej dostępnej prędkości - 8x. A tak na marginesie, można zrobić prędkość x1?

POLECAM ten watek ;)

http://forum.cdrinfo.pl/showthread.p...ght=nero+audio

No to dobrze myślałam. Dzięki bardzo! To idę na poszukiwania jakiegoś programu do dobrego nagrywania muzy. :)

Ale swoją drogą to dziwne, bo skoro używam wersji próbnej to chyba nie po to by się zrazić do kupna oryginału?

Polecam Feuiro ! tylko mam mala baze nagrywarek odslugiwanych :(

Feurio generalnie obsługuje prawie wszystkie nagrywarki obecne na rynku, wystarczy tylko gdy nie znajdzie nagrywarki wskazać recznie napęd cd/dvd, który zamierzamy używać jako nagrywarki i zainstalować do niej sterownik obecny w programie oznaczony jako ten z 2004 roku (jest tylko jeden taki w programie, nie pamiętam nazwy). Jeszce tylko przy pierwszej próbie nagrywania wykonać symulację i jest ok! :)

hm, dziwne bo uzywam nero 7, palilem w nim juz pare audio i ZADNA nie jest walnieta
raczej nie pisalbym ze ahead dal ciala - wskazywalbym raczej na: "orginalnosc" numerkow seryjnych, kiepskie plyry, zle predkosci palenia
sam pale na verbatimach z predkoscia 32x i JEST DOBRZE

palenie x8 a tym bardziej x1 (co jest NIEMOZLIWE) przy dzisiejszym sprzecie i plytach optymalizowanych do wysokich predkoscui gdzie barwnikiem jest ftalocyjanina (czy jak ja zwa) to nie jest rozsadne rozwiazanie i nic dziwnego ze cos potem nie tak jest jak powinno ;)

Nagrałam muzę spawarką HP, na identycznej płycie, z prędkością x4 (żeby sprawdzić tezę nimala), programem Burrrn i właśnie słucham na wieży. Jak skończę to napiszę o efektach.

EDIT: Nagranie prawidłowe, bez jakichkolwiek uwag z mojej strony. Wniosek jest taki, że to jednak wina Nero 7.