DVD Zabezpieczenie
 

Witam czy zna ktos program do zabezpieczenia płytki DVD przed skopiowaniem chodzi mi o zabezpieczenia komunii lub studniówki itp. wiem że jest coś takiego ale nie mogę znależ. z gory za poradę dziekuje i pozdrawiam

a po co jak i tak da się to obejść ||

zgadza sie że mozna obejśc ale jezeli ktos bierze film z komunia lub studniówka to się nie bawi aby to obejśc wiec jezeli ktoś cos takie go mam lub wie gdzie można znależć taki program to bym był wdzieczny

http://safelock.cdrinfo.pl/ - dwa posty dalej bylo. echh

tak to się komunii nie zabezpieczy :nie:

Ja takze jestem zainsteresowany w tym jak zalozyc zabezpieczenie CCE i Macrovision na film dvd-video (czyli to co wywala anydvd, dvddecrypter itd), ale w tym dziale sa zabezpieczenia do danych a nie do filmu albo ja czegos nie rozumiem.
Bardzo prosze o zwiezly, logiczny i prosty opis lub jakas inna pomoc w dokonaniu tego.

Uzywalem swego czasu takiego fajnego programu jak Adobe Encore DVD (do authoringu) i tam sie po prostu w opcjach wynikowego DVD zaznaczalo "ptaszkami" opcje typu "CSS" "Macrovision" itd. Niestety program jest dosc drogi, ale mysle ze jak dobrze poszukasz to znajdziesz jakas promocje ;-)...

Dzieki za blyskawiczna odpowiedz. Jednak ja mam juz gotowa wersje dvd-video (juz po authoringu) i potrzebuje czegos co mi "wmiesza" oba zabezpieczenia w juz zmuxowany film.

Ale tak czy inaczej dzieki.

W razie gdyby ktos mial jakies info jak zabezpieczyc oboma zabezpieczeniami juz zmuxowany film prosze o kontakt T0meck@tlen.pl lub post. Z gory dzieki.

Aha. I oczywiscie mialem na mysli zabezpieczenie CSS a nie CCE. Byki sie zdarzaja :)

nie no sory, modek powinein sobie podarowac to zdanie, a przynajmniej ostatnia jego czesc
w koncu ma dawac przyklad a nie sugerowac wizyte u saszy lub w centrum handlowym emule

Po pierwsze, dla Ciebie Moderator a nie Modek. Po drugie moja wypowiedz nie zawierala niczego zachecajacego do dzialan nielegalnych, wizyt - jak to raczyles okreslic - "u saszy" czy innym stadionie, a juz na pewno nie uzywanie programu do wymiany plikow P2P! Wiec, po trzecie, z calym szacunkiem, ale odwal sie ode mnie...

Przepraszam uzytkownikow za zaistniala sytuacje, ale chyba nikt nie bedzie mial mi za zle, ze po raz pierwszy od mojej rejestracji odnioslem sie do kogos w sposob chmaski. Po prostu nie lubie oszczerstw...

sorki ale ja odnioslem takie same wrazenie jak Sunna, ze odsylasz uzytkownika i "inne" miejsce i do wiadomego sklepu i nie koniecznie musi to byc e-mule czy inny program do wymiany plikow. A po 2 kazdy ma prawo zrobic sobie kopie komunii i osoba krecaca taki film, nie ma prawa zabezpieczac plyty, a nastepnie kasowac dodatkowe pieniadze za kopie, w koncu juz mu raz ktos za usluge zaplacil

Nie wiem jak to jest w polskim prawie ale wydaje mi sie ze osoba ktora kreci wesele, przyjeciny, bierzmowania itd. jest jakowo autorem filmu i ma prawo do wykonania zabezpieczenia na swoim produkcie. Faktem jest ze "aktorzy" nie sa oplacani ani wogole i to wlasnie oni placa za zrobienie filmu to "rezyser" moze zalozyc zabezpieczenie z jakiegokolwiek powodu zechce pod warunkiem ze bedzie ono umozliwialo wykonanie kopii zapasowej (tak dla bezpieczenstwa) przez niego lub posiadacza takiej kopii. Oczywiscie nieodplatnie chyba ze po kosztach nosnika na ktorym takze moze owo zabezpieczenie zalozyc. Nie chce tu nikogo bronic ale taka jest moja opinia.

Z tym odeslaniem mnie do jak tu juz ktos to wymienil "centum handlowego e-mule" nie jestem z tego powodu urazony. Zycie jest ciezkie ale przynajmniej wiem czege ewentualnie moglbym uzyc niekoniecznie wchodzic w posiadanie takiego oprogramowania nielegalnie. Ktos kto chce zbijac kase na takim procederze owszem powinien zakupic taki program jednak na moje potrzeby edukacyjne mysle ze poszukam czegos innego darmowego. Chyba ze nie znajde to trudno. Zobaczy sie w juz wczesniej wspomnianym "centum" a potem jak bedzie warto to sie program kupi. Bedzie na przyszlosc :) Ale nalezy sobie przypomniec: "Kto jest bez grzechu niech pierwszy..." Kazdy z nas ma "kryminalna" przeszlosc i nieprzepowiedziana przyszlosc.

Przeszlosc, przyszlosc. A odpowiedzi na pytanie dalej nie ma. :) W zasadzie jeden wariant jest ale to nie rozwiazuej problemu w taki sposob w jaki mial by byc rozwiazany. Coz. Szukajmy az znajdziemy. hehe.

Program darmowy tego nie rozwiazuje - fimry ktore opracowaly zabezpieczenia CSS i MacroVision wylozyly na ich opracowanie gruba kase, wiec teraz chcac ich uzywac musisz placic im licencje. Dlatego opcje taka posiada chyba tylko Adobe Encore DVD - kosztuej krocie, ale koszt nielimitowanej licencji na zabezpieczenia jest wliczony w cene programu.

Co do polskiego prawa w kwestii nanoszenia zabezpieczenia na nosnik. Cudow nie ma sie co spodziewac - oczywistym jest fakt, ze o wykrozystaniu zabezpieczenia decyduje PRODUCENT - osoba, ktora kase na film wylozyla. PRODUCENT skupuje po nakrecenie filmu autorskie prawa do dziela od ARTSYTOW-WYKONAWCOW, REZYSERA, AUTORA ORYGINALNEGO SCENARIUSZA i OPERATORA. Wowczas on jest jedynym dysponentem dziela audiowizualnego i od jego woli zalezy czy sobie film zabezpieczy czy tez nie. Dla zachodnich rpoducentow jest to tzw. "pikus", natomiast Polscy producenci sa raczej madrzejsi - nie zabezpieczaja plyt DVD ze swoimi filmami, poniewaz doskonale wiedza ze zabezpieczenie to mozna obejsc przy pomocy ogolnodostpenych programow, a licenacja na uzycie zabezpieczenia stanowi duzo wyzszy procent budzetu niz w filmach zachodnich.

Slowem - prawnie nie masz zadnego pozwolenia na zabezpieczanie filmow ze swoimi produkcjami, dopoki nie zakupisz praw licencyjnych u autorow systemow zabezpieczen. Ale caly topic rozumiem traktujemy w celach edukacyjnych - dlatego wspomnialem o AE DVD!

Moim zdaniem osoba ktora kreci film z wesela, 100-dniowki, komuni, bierzmowania, itd. jest jakowo jego autorem i chyba ma prawo do zabezpieczenia swojej pracy ale w taki sposob aby bylo mozliwe wykonanie kopii zapasowej (fakt ze to samo sie wyklucza ale...) tak aby wlasciciel takiej kopii mogl ja sobie zabezpieczyc a jezeli nie to autor we wlasnym zakresie mogl to zrobic nieodplatnie, no chyba ze po kosztach nosnika ale co to jest 2 zl na verba.

Tym odeslaniem nie czuje sie urazony bo przeciez jezeli ktos posiada kopie programu to w warunkach licencji jest to wyszczegolnione ze jest zabronione nielegalne rozpowszechnianie go bez wiedzy autora wiec M@X nie mogl mi go wyslac poczta czy w inny sposob. Moze jest mozliwosc sciagniecia ze strony producenta wersji trial ktora bede mogl problem rozwiazac a jak nie to sie poszuka czego innego darmowego chyba ze sie nie uda to w ostatecznosci sie wstapi do ww. centrum a jak sie program spodoba to sie go kupi juz normalnie i oficjalnie. Bedzie na przyszlosc.

Przyszlosc, przeszlosc a odpowiedzi na pytanie dalej nie ma. No moze jest ale nie taka w jaki sposob by miala rozwiazywac poroblem. A tymczasem "szukajcie a znajdziecie".

uuu. wywalilo mi blad dlatego 2x ten sam text wyslalem. uuups.