rozliczenie i zwrot podatku z USA ??
 

witam...

nie bardzo wiem jak to wszystko nawet opisac... ale sproboje...

sprawa ma sie tak...

w wakacje bylem w USA przez 4 miesiace i pracowalem legalnie...

takze tez placilem podatki jak to w USA federalny i stanowy... kwota obu podatkow opiewa w przyblizeniu na 1500 $ federalny 1000 i 500 stanowy...

przyslali mi pare dni temu z USA... wniosek W-2...

i teraz tak... jak sie z to zabrac ? jak rozliczyc ? zeby dostac jak najwiecej zwrotu... z tego co wiem to w zasadzie jako student moge odyskac prawie 100 % tej kwoty wiec to nie male pieniazki... kolo 5 000 zl...

tylko jest jeszcze jedna sprawa pracowalem takze legalnie w Polsce zanim wyjechalem do USA... i z tego tez sie musze rozliczyc...

a kompletnie nie mam o tym pojecia co i jak i wogole...

czy ktos moze to jakos "lopatologicznie" przedstawic ??

z gory ogromne dzieki

-w Polsce to się rozlicz z fiskusem i tyle
- w USA się rozlicz z ich fiskusem
- na polskim rozliczeniu nie umieszczasz oczywiście zarobków z USA
potrzebujesz formularza 1040nr-ez (do podatku federalnego) a do podatku stanowego to zależy od stanu w którym byłeś
-wypełnione dokumenty wysyłasz do usa (federalny i stanowy na inne adresy idą)
- czekasz jakiś czas dostajesz pocztą czek lub przelewają Ci na konto $$

Zazwyczaj jest tak, że organizacja z którą jechałeś ma w swojej ofercie usługę odzyskiwania podatków - za kilka % wartości zrobią to za Ciebie i przynajmniej będziesz pewny że jest to zrobione dobrze.

1500$ zwrotu z podatku....zakladajac ze podatek wynosi 7% ..... duzo musiales pracowac ;)

Polemizowałbym.
Pracując przez pół roku 2004 w Polsce, drugie pół w Irlandii, musiałem w polskim zeznaniu umieścić oba dochody, obliczeniami zajmował się księgowy, więc szczegółów nie znam, ale polecam wizytę w urzędzie skarbowym. :taktak:
Kto tam pyta, tego nie biją (jeszcze). :mruga:

pracowalem na 2... mozna by i powiedziec ze prawie na 3 etaty...

jak to mowia chlopaki odemnie...

ja bylem na obozie pracy...

najgorsze... no moze nie najgorsze ale chyba najdrozsze wyjscie to takie jak sie dowiedzialem rozlicza mnie z firmy z ktorej jechalem...

z tym ze chodzi o pieniazki bo zabiora mi 10% odzyskanej kwoty dosc sporo przy 5 000 zl... :(

ale jeszcze nie wiem nic do konca wizyta w skarbowym jutro lub pojutrze zobaczymy jak sie wyrobie z czasem...

dzieki za sugestie i rady...

A ja polecam w takich przypadkach ubiegać się o zwrot podatku przez firmę, z doświadczenia wiem,że czasem lepiej powierzyć sprawę komuś kto ma doświadczenie niż samemu wojować z urzędami

czekamy, czekamy :haha:


lub k***a

Wiesz co ja po powrocie rozliczałem się w firmie. Wszystko ładnie piękne załatwili za mnie, pieniążki wzięli dopiero po przyznaniu mi forsy z zagranicy. Prowizja na jaką się wyceniają to najmniejsza w internecie 5,5%, bo dogłębnie przeglądałem wszystkie firmy i zazwyczaj mieli od 7% w górę, także ja polecam. Strona żeby zapoznać się z ich ofertą:

Rozumiem, że ktoś może po prostu zarejestrować się po to, żeby polecić firmę z której był zadowolony. Nie mamy jednak możliwości sprawdzenia, czy to nie reklama, w związku z tym rekomendacjom w początkowych postach mówimy nie.

Reklama jak nic. Zresztą gugiel potwierdza:

https://www.google.com/search?q=Prow...-a&channel=rcs

http://img512.imageshack.us/img512/6580/1ban.gif