Nero czy coś innego?
 

Wypalam płytki od jakiegoś czasu (niedługo).
Już kilka sztuk miałem przyjemność (wątpliwą) wyrzucić
do kosza i to chyba przez program Nero (używam 5.5.7.2.). W czym tkwi problem? Przy nagrywaniu przez "przenieś i upuść" wszystko idzie ok.
Problem zaczyna się gdy zrobię wcześniej obraz
dysku który mam zamiar przegrać. Tu dochodzę do 11
może 30 - paru % i pokazuje się błąd bufora.
Takiego problemu nie mam z CloneCD.
Może robię jakieś błędy? Może mam źle skonfigurowany
program - Nero? Może coś innego?
Wiem, że wielu fachowców wchodzi na forum "Cdrinfo",
i może ktoś mi wyjaśni o co tu chodzi?

Clon i Neron robią zrzut do tego samego katalogu? Na tej samej partycji?
Może zdefragmentuj sobie dysk?
Pozdro

Moim zdaniem nie jest tu problemem defragmentacja dysku bo mam to prawie zawsze zrobione? Tak mi się wydaje. Wszystkie zepsute płyty wypalane były na Nero.
Na Clonie nie zniszczyłem ani jednej.

No nie wiem - nie uważam się za speca od Nero i nie używam nawet najnowszej wersji tylko jakąś starszą :)
A jakie masz Windozy?
Jest tu paru ludzi co znają Nero jak własną kieszeń to może Ci odpiszą.
Pozdro

Wypalam pod W_98_SE.
A nagrywara to RICOH MP7083A.
I jak juz wczesniej pisalem bledy wystepuja tylko gdy gram z obrazu dysku.

A nie przegrywasz czasem zabezpieczonych plyt?
Bo nero nie jest do tego.

Plyty przed robotka sprawdzam progsem ClonyXXL
Wiec to chyba też nie to

Hmm, no wiec zaczne od tego, ze nigdy nie wypalam plyty z obrazu nero.
Robie to clonem.
Nero sluzy mi do zgrywania danych i muzy.
Blad buffora czyli buffor-underrun(bo chyba o taki blad buffora ci chodzi?) to poczytaj sobie tipsy do 98, sa na cdrinfo po prawej stronie, w dolnej czesci.
Zrob wszystko co tam jest napisane i zobacz moze sie poprawi (powinno).

W ogole to powiedz co przegrywasz w ten sposob.