I ja polece Extreme zarowno + jak i -, oba sa od MCC, predkosc 4X. 8X mam - i sa od FUJIFILM, rowniez bardzo dobre plyty, porownywalne jakosciowo do verbatimow od MCC (chyba ze to moj LG sobie tak swietnie z nimi radzi :D).

Też polecam te płyty. Naprawde są dobre i tanie. Wypaliłem z 70 płyt DVD+R o szybkości x4 i x8. Nie było żadnych zepsutych. Wykres jakości z Nero ,lepszy niż w TDK:szczerb: Przynajmniej w nagrywarce Asus 1608P.

TEK'i ze słowacji tez są od TY ;)

Dla zobrazowania problemu napisze ze plyty -R produkowane w fabryce XDisca w Warszawie maja kod TY, natomiast +R maja kod MCC. Kilka miesiecy temu widzialem tez plyty z jakiejs fabryki z Budapesztu czy Sofii z kodem oczywiscie TY.

Lepiej kup Extreme 4x bo to jest na 100% Verbatim. Wizualnie i jakościowo. Na Allegro widziałem za 75 zł 100 szt. Ostatnio masę filmów nagrywam znajomym na tym. Upss chyba się wygadałem.........

dokladnie rownie dobrze moga to byc vacoss identyfikujace sie jako mmc

Wybacz, ale ja nie widzę, żeby tam pisało, że to są Verbatimy.

Wiesz Bartez ja bym zaryzykował, ponieważ są to Verbatimy ,a nie jakieś inne
płyty!

ale to tylko z jednej strony.
Jak masz 10 i 10 sie "posuje" to co z nimi zrobic, a jak 100 sie "popsuje" to juz mozna pol sciany nimi okleic :D - chociaz troche droga to tapeta :/

Hehe. Ryzykować można, jeżeli to jest 10 płytek, a nie 100 :>

Tak też zrobie. Jeszcze dzisiaj zamówie 100 verbów DVD+R :).

W przeciwieństwie do mojego poprzednika odradzam kupno tych płyt. W ostatecznym rozrachunku ekonomicznym może sie okazać, że nie był to dobry pomysł. Kupuj sprawdzone płyty.

Wiesz "czy warto" był taki wiersz Edwarda Stachury, no i jak mówi poeta.
"Ech,chyba warto" ;)
A tak na poważnie to chyba warto zaryzykować, jak ta aukcja jest korzystna w jakimś
stopniu :taktak:

To, że nośnik ma MID MCC nie znaczy wcale, że kiedykolwiek widział jakąkolwiek fabrykę Verbatima. Dość powszechną praktyką jest używanie stamperów do produkcji nośników, które posiadają MIDy znanych producentów typu MCC, czy TY.

Uważaj na ten szajs!! Gdyby płytka była dobra, to miałaby nazwę verbatim. Są to odrzuty i mam nadzieję, że ten "naciągacz" nie znajdzie klientów na te płyty.