![]() |
Esperanzy - Szajs totalny
Jestem zwolennikiem Akossów, bo tanie i dobre płyty zwłaszcza w wersji 16x, natomiast Esperanzy to szajs i lipa że łeb mały. Niby sie nagrywają, ale z odczytem są wielkie problemy, tak więc lepiej mieć je za podstawki na browar.
Powodzenia |
Dobra bede pamietal hehehe:))))))
|
ja używam róznych płyt ale Eseranz jak ognie się boję :)
|
Plyty te nie sa polecenia warte, ale jak ktos chce .....
|
Ech, gdyby tak producent poczytal to forum.... 8)
|
a ja tam nagrałem z 200 sztuk bez bólu i chodzą do dziś ...
|
Nie chcę się wyrażac z niemiecka (ale uczmy się języków), tylko do końca nie wiadomo, kto ma rację twierdząc, że takie czy inne płyty są do kitu. Po kilku latach okaże się, czy warto było zapłacić złotówkę, dwie lub więcej za sztukę. Przegrani będą ci, którzy kupili takie płyty już wypalone (czyli zapłacili za zawartość w formie oprogramowania lub muzyki), lub bardziej ci, którzy umieścili na nich ważne dane. Wygrani już są producenci tych płyt i "zawodowi" spawacze sprzedający "wypalone" płyty o różnej, często nielegalnej rozpowszechnianej zawartości. Być może wygrani jesteśmy wszyscy (bo można coś nabyć taniej) i jednocześnie niektórzy również przegrani (bo nic nie jest wieczne).
Podobno złote i czarne płyty są najtrwalsze, ale jest to statystyka: skąd wiadomo, że ich trwałość jest kilkudziesięcioletnia (100 lat!)? Jest to podobna statystyka, jak, na przykład, twardych dysków: średnio 300 tysięcy godzin bezawaryjnej pracy, ale nierzadko uszkodzenie występuje już po 10 tysiącach godzin pracy (lub mniej). Pozdrawiam w tym katastroficznym nastroju, Kabat. |
W wersji x16 są raczej tandetne, bo producentem jest jakieś NAN YEA, czy coś takiego, ale x24 to już Prodisc Technologi i te już są spox. Co do Esperanz, to miałem nawet kiedyś z CMC MAGNETIC (ten sam producent co Verbatim Metal AZO) i były OK.
Pozdro |
Esparanzy sa cacy i chodzą super. Tylko zalezy jaką się partię trafi. A co do Akoss'ów, to też są dobre, chociaż ostatnio dostałem partię, w której się 40 na 100 wywaliło. W hurtowni się przyznali, że dostali wadliwą partię.
Nie zgadzam się z tym, że Esperanzy to szajs totalny, jak komuś się źle nagrywa, to jego spawara to szajs totalny. |
W większosci wypalam na eperanzach i niemogę narzekać,tak ze 300 już poszło i jak narazie jedna wadliwa (gry dane audio psx) ja niebęde na nie narzekał mnie nie zawiodły.
Pozdrowienia |
Przyłączam się do opinii, że Esperanza ma beznadziejne płyki!!!
|
całkiem interesujace, ludzie mówcie czemu one nie są warte polecenia, może ja niezwracam na coś uwagi skoro tyle osób niepoleca a mnie niezawiodły.
Pozdrowienia |
Powiem Wam, ze nagrywam na zielonych Esperanzach 700 MB od 2 lat. W miedzyczasie nagralem ich calkiem sporo i nigdy nie mialem z nimi zadnego problemu. Dodam, ze praktycznie w kazdej recenzji nagrywarek przy zapisie korzystamy wlasnie z tych plyt.
Pozdrawiam Misiek4 |
popieram Miśka4. Esperanzy rządzą.
|
pomimo ze sprzet nagrywa mi na nawet najwiekszym szajsie (te srebrne bez nadruku ;)) to ja i tak nagrywam na verbatimach ep albo metal azo bo wole wziac za plytke zlotowke wiecej a przynajmiej ludzie mi nie przychodza ze im cdrom nie chce ich czytac albo ze to srebrne im odpadlo ;))) A jak archiwizuje dane dla siebie to tez wole je trzymac na verbatimce niz na jakiejs esperanzie
(mam kilka takich ale to raczej w celach edukacyjnych) Dla mnie duzo wazniejsza jest gorna czesc plyty gdyz ona jest najbardziej podatna na uszkodzenia (o nia dbamy najmiej) no i jakosc samego plastiku tzn jego twardosc bo sa plyty ktore sie rysuja od samego czyszczenia flanelowa szmatka i sa takie ktore po wykonaniu 40 obrotow na tacce napedu maja niezauwazalne rysy z drugiej stony jednak malo ktora plyta wytrzyma do konca swojej zywotnosci gdyz wczesniej zdazymy ja porysowac ;) |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 15:42. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.