Filmy, które można sobie darować...
 

Ostatnio trafiło mi kilka słabych filmów, tj Hostel, czy Last Holiday - po prostu filmy kategorii B.

Ale to, co obejrzałem dzisiaj zasługuje na osobny temat - odkryłem kategorię Z. Film, dla którego szkoda czasu, oczu, pieniędzy, prądu, itd. itp...

Megalodon (Potwór z głębin) - produkcja z przewidywalnym do bólu scenariuszem, źałosną grą aktorów (jeśli w ogóle można ich tak nazwać), kiepskimi CGI. W skali 1-10 daję mocne minus 10...

Wydaje mi się, że ostrzeganie się wzajemnie przed tego typu gniotami jest dobrym pomysłem. Nie chciałbym więcej trafić na coś takiego...


PS. Jutro zamorduję gostka, który mi to polecał... :fiu:

No wiesz, sa ludzie ktrzy sie lubuja w takich produkcjach. Dla kazdego cos dobrego :)
Ja pamietam taki hit jak ''SCAR'' :) ***322;o matko, dalej ''farenhajt 9.11'' czy jak to tam sie to dziel zwie
- '' battle royal 1 i 2 ''
Jak cos wiecej sobie przypomne to dam znac.

Z tego co na razie pamietam :
- Czas surferow
- Da Vinci's Code
- Just like Heaven
- Shall we dance?
- Alexander
- Aliens vs Predator
- Anio***322; w Krakowie
- Are we there yet?
- Cat in the hat
- Chasing Papi
- Dawn of the Dead
- Fantastic Four
- Fun with Dick and Jane
- Hidalgo
- Long Weekend
- Laweczka
- Ong Bak
- Pacifier
- Pitbull
- Pornografia
- Queen's Messenger
- Rh+
- Segment 76
- Stark Raving Mad
- Texas Chainsaw Massacre (2003)
- Torque
- Walking Tall
- Wicker Park
- Win a Date with Tad Hamilton!

Na razie tyle, jak jeszcze sobei cos przypomne to dam znac ;-)...

x-men 3, kaszan jakich ma***322;o, wida***263;, ***380;e chcieli zbyt du***380;o akcji wcisn***261;c w za kr***243;tki film, mo***380;e by by***322; lepszy gdyby trwa***322; ze 2,5h ale tak d***322;ugo to chyba bym nie wytrzyma***322;.


mi si***281; akurat podoba***322;, sympatyczny, pozytywny, lekki film.

Dla mnie X-Men 3 jak to x-men. Faktycznie odstaje od poprzednich cz***281;***347;ci ale gniotem nie jest :) Re***380;yserem jest Brett Ratner (od Prison Break).

Wracaj***261;c do tematu, dla mnie gniotem by***322; film Zej***347;cie (Descent, The) :sciana: Ko***324;cowe 30min ogl***261;da***322;em na podgl***261;dzie.
Jakie***347; te ostatnie horrory nijakie :hmm: albo ja ***378;le wybieram :hmm:

Ja s***261;dze, ***380;e film "Martwica m***243;zgu" to najwi***281;ksza kupa, jak***261; mozna by***322;o nakr***281;ci***263; :D

Nie grzesz :D

W sumie nie pamietam. Co bym mogł tutaj wpisać. Ostatnio to ogladalem duzo seriali. A jesli chodzi o filmy fabularne to raczej staram sie tak wybierac, żebym nie musial tego zalowac. Przewaznie dobrze trafiam. Na dzien dobry eliminuje wiec filmy z gwiazdami typu: Van Damme, Seagull(czy jak tam sie to jego nazwisko pisze). Takich oszolomow jest wiecej.
Natomiast filmy, ktore wymienil M@x, duzo ich wymienil to ogladalem z polowe i pozwole sie nie zgodzic, ze:
Da Vinci's Code
Alexander,
Pitbull,
Wicker Park,
to byly totalne syfy. Nie sa to moze jakies wybitne produkcje jednakze totalne syfy na pewno nie sa.
Za to:
Ong Bak
Czas surferow
Te to totalna tragedia.
Ten Ong Bank to nie dalo sie calego obejrzec. Natomiast o Czasie Surferow lepiej nie wspominac.

90% film***243;w mo***380;na sobie zupe***322;nie darowa***263; a mo***380;e 1% jest naprawd***281; dobrych, wi***281;c jak zaczniemy tu robi***263; spis to i tak nikt nic z tego nie wy***322;apie :D

mo***380;e jaka***347; baza danych? :>

Wystarczy czytac "FILM" ;-)...

"The Box" - wyjatkowo beznadziejny film.
Widzialem wiecej takich, ale sie nie pamieta.. bardziej te dobre zapadaja w pamiec xD.

wiem !
dzień świra !
beznadziejny film, nie wiem co inni w tym widzą ale ja na to patrzeć nie mogę !
może jestem za młody/za stary/za głupi i nie rozumiem* niepotrzebne skreślić, ale po prostu nie jestem w stanie na to patrzeć.

Hmm..
Mnie tez sie nie podobal 2 lata temu, albo i wiecej.

Obejrzalem go po "Wszyscy jestesmy Chrystusami" (swoja droga bardzo dobry film!) i mi sie spodobal..

Jeśli chodzi o oglądalnosc to jest beznadziejny.
Ale patrząc na niego pod katem tego co się w kraju wyprawia to jest całkiem dobry.

patrząc na to co napisałeś to odpowiem:

Dzień Świra to genialne przerysowanie tego jak wszyscy podchodzimy (i myślimy) do codzienności, samych siebie i innych.

Wszyscy Jesteśmy Chrystusami to genialnie pokazany obraz usprawiedliwiania się i sposobu na życie na przykładzie wielopokoleniowego alkoholizmu - odnosi się do wszystkich kłamstw w życiu.

i do twojej listy też :D

trzeba postarać się zrozumieć :taktak: