Jak poznać, że przekroczyło się cienką granicę?
Witam
Właśnie po obejrzeniu filmu Thank you for smoking zacząłem się zastanawiać jak poznać, że przekroczyliśmy granicę. Film był jak sama nazwa wskazuje o papierosach, ale chodzi mi o różne granice. Granica Akocholizmu, Nałogowego palenia, uzależnienia, beszczelności... Pewnie nie da się określić jednoznacznie granicy. Wiem, że mam kilka nałogów. Po zdaniu liceum postanowiłem rozstać się ze wszystkimi nałogami... po 3 tygodniach niestety do jednego wróciłem, po roku wróciłem do palenia, obecnie udało mi się nie wrócić tylko do stosowania cukru przy słodzeniu cherbaty. Nigdy nie lubiłem alkoholu, więc nie miałem z nim nigdy problemu, w narkotyki też nigdy nie wpadłem, ale ostatnio zastanawaim się czy nie przekraczam cienkiej granicy do... anoreksji. Powiedzcie kiedy wg Was przekracza się granicę w przypadku tej choroby? Stosując hardcorowe środki typu tabletki zmniejszające wydzielanie śliny, sztucznie wywołane wymioty, ograniczanie jedzenia? A może przez niejedzenie niektórych produktów albo niską wagę (ale waga to chyba nie jest odpowiedni wskaźnik)? Wg mnie jedyne co zbliża mnie do tej choroby to tylko radość z niskiej wagi. Lubie czekoladę i jem ją jak jest w lodówce. Jak mam ochotę na słodycze to się nie ograniczam. Dzisiaj jadłem Pizze:) Moja dieta wygląda tak codziennie 1 paczkę fajek + 3l lokalnego napoju Ostromecka Orange + 1-2 posiłki. Jak nie pracowałem fizycznie to utrzymywałem przy wzroście 191 71Kg, ale ostatnio remontuje mieszkanko i waga mi troszkę poszła w dół rekord 68,7 i staram się ją utrzymać poniżej 70... Zawsze chciałem ważyć poniżej 70 KG teraz mi się udało:) Według wskaźnika BMI (czy jak mu tam) mam lekką niedowagę i powiem, że mnie to cieszy:). Najgorsze jest to, że moja żona jest sporo cięższa odemnie, choć wg tego wskaźnika na wagę normalną (ten wskaźnik jest dziwny....) :( Więc pytanie do was. Jeżeli zwracam uwagę na wagę i mam leciutką tyci tyci niedowagę (prawie jej nie mam bo wg tego wskaźnika przy 69,6 mam już normalną wagę) i jeżeli wejdę na 70 to pewnie z diety odejmę 1-2 posiłki czy to jest anoreksja, czy dopiero jak zaczne brać jakieś tabletki na schudnięcie? Dzięki Pozdrawiam P.s. Tak do porównania wpiszcie Wasz wzrost w cm/waga w kg |
Witam!
POPRAW ORTOGRAFI***280; !!! Bez obrazy, ale moim zdaniem powiniene***347; si***281; wybra***263; do psychologa. ps. 190/105 |
Matko i c***243;rko! Bravo Girl... :mruga:
Je***347;li stosowanie cukru do s***322;odzenia herbaty to na***322;***243;g, to ja mam ich kilkana***347;cie... :rotfl: Powa***380;nie... id***378; do lekarza, na pocz***261;tku rodzinnego, on Ci powie co i jak... |
Nie odejmuj ***380;adnych posi***322;k***243;w. po prostu od***380;ywiaj si***281; normalnie. Dla zdrowia mniej t***322;uszczu, potraw sma***380;onych, ci***281;***380;kich sos***243;w, ci***281;***380;kostrawnych, jedz warzywa i owoce, pij wod***281; mineraln***261;, soki naturalne. Ale przecie***380; nic Ci nie b***281;dzie jak zjesz czasami schabowego, bigos czy inne dobrocie. Cukier ? Je***347;li nie masz wysokiego poziomu cukru i sk***322;onno***347;ci do cukrzycy to u***380;ywaj normalnie (czyli nie 5 ***322;yzek na szklank***281; ino 2). Wi***281;c mo***380;esz je***347;***263; ciastka i cukierki. Niepok***243;j Tw***243;j mo***380;e wzbudzi***263; dopiero szybki wzrost wagi powy***380;ej 5-10 kilo z tendencj***261; wzrostow***261;. Ale nie normalne wahni***281;cia.
***379;adnych ***347;wi***324;stw na odchudzanie nie stosuj, lepiej z lekarzem pogada***263; (ale przecie***380; nie tyjesz). A fajki spr***243;buj rzuci***263;. W og***243;le jak facet mo***380;e mie***263; anoreksj***281; ? Przecie***380; facet nie ma chyba obsesji na punkcie swojego wygladu i sylwetki, tak jak dziewczyny. ***379;on***281; ju***380; masz, to nie musisz si***281; "stroi***263; w pi***243;rka", na pewno lubi Ci***281; takim jakim jeste***347;. Jabba (183/125) P.S. JA to musz***281; zrzuca***263; ;) |
ta, przy odrobinie szczescia dostaniesz chorobowe bez nr choroby do akt i 100% platne :rotfl: czyli na glowe
a tak na powaznie to zuc palenie i zamiast sie odchudzac cwicz sport jest poteznym uzalezniaczem (endorfiny wydzielne po wysilku!) i od tego warto sie uzaleznic (ja zucilem palenie dla biegania, i 15 kilo wagi || ) kazda inna metoda spadku wagi nie jest zdrowa 172/63 |
@nimal - RZuca***263;, ale nie o tym chcialem.
Widze, ze niski jestes - cala rodzina taka niezawysoka czy tylko Ty? Pytam, bo jestem najnizszy w klasie.., a rodzina wysoka. Geny pewnie maja tu znaczenie, choc nie zawsze? Smartek, 165/58 ;-) |
W kawalerskich czasach, gdy g***322;***243;wnym posi***322;kiem by***322;y fajki + wino marki wino, przy wzro***347;cie 172cm wa***380;y***322;em 57 kg.
P***243;***378;niej smakowite obiadki te***347;ciowej spowodowa***322;y wzrost wagi o 18 kg w ci***261;gu p***243;***322;tora roku, a potem to ju***380; ***322;atwo by***322;o. ;) Obecnie wa***380;***281; ok. 90 kg, za co serdecznie ***380;a***322;uj***281;, ale nie mam zamiaru si***281; m***281;czy***263; ***380;adnymi kuracjami - ***380;ycie jest zbyt przyjemne, by je sobie zatruwa***263;. :mruga: |
kiedy si***281; przekracza cienk***261; granic***281;? jak kto***347; jest za cienki :> :P
ja tam anoreksji si***281; nie boj***281; :hahaha: |
Straszne dziwne wyznania :ysz:
Ja 184/93 ale schodze teraz w d***243;***322; ;p trzeba :D Jak chcesz zrzuci***263; wag***281; to lekko ogranicz posi***322;ki i nie podjadaj mi***281;dzy nimi. A waga sama zejdzie ;) (oczywi***347;cie s***322;odycze to wtedy gdy ju***380; dostajemy w***347;ciku ||) |
Aby schudn***261;***263; wystarczy dziennie biega***263; po 10km. Po miesi***261;cu, dw***243;ch odczujesz spadek wagi.
|
Witam ponownie:)
Przepraszam za błędy. Było późno i jak przekopiowałem do Worda komentarz i nie zauważyłem błędów:( Ogólnie to faceci mogą mieć anoreksję, ale mi do niej jeszcze dużo brakuje:) W moim życiu byłem już kilka u kilku psychologów (dysleksja) i jeszcze mi to nie pomogło;) Ta dziwna obsesja wzięła mi się stąd, że mam 2 starsze siostry (jedna o 5 druga o 10 lat). Jedna jest już cięższa ode mnie druga ma 55 kg/176cm. Moja żona ma 180/72, a moja córka ma 2 lata i ma 18Kg, czyli wagę 3-4 letniego dziecka...:/ ;) OK :) Jadę malować ściany już niedługo się przeprowadzam:) P.s. Nie wiem czy przeżyliście już w swoim życiu remont mieszkania (ja jestem w trakcie remontu mieszkania w kamienicy) już praktycznie końcówka - coś okropnego :buu: |
Cytat:
Nie prawda! Jest udowodnione naukowo, że właśnie do 10km to NIC nie daje - dlaczego? a no dlatego, że na początku spala się zapasy energetyczne zgromadzone w wątrobie - cukry łatwego dostępu, które przez pewien okres zailają organizm. Dopiero później, po ich wyczerpaniu zaczyna się spalać pokłady energetyczne zawarte w tłuszczu, a to wymaga bardziej intensywnych ćwiczeń, niż tylko 10km biegu. |
Cytat:
Tylko poprostu nie wolno siebie oszukiwać. I żadne diety cud nie pomogą! Ewentualnie można jeść rzeczy bogate w białko, a mało w tłuszcz i węglowodany. Ale jak pisałem wyżej: nie wolno siebie oszukiwać |
bieganie 10km dziennie to juz sporo
daje to 70 tygodniowo, czyli, jak na amatora, calkiem calkiem dystans czy da cos? lepiej biegac 5km jednego dnia i 15 nastepnego :) organizm musi miec roznice obciazen, inaczej szybko przyzywaczja sie do wysilku i po poczatkowym wzroscie formy bedzie konstans a czy da sie schudnac - tu Remix nie masz racji i masz jednoczesnie da sie, ale biegajac na czczo przed sniadaniem (oczywiscie nalezy potem zjec sniadanie) chodzi o spalanie najpierw spala sie glikogen w miesniach, potem latwo dostepny cukier z przewodu pokarmowego, potem zapasy tluszczu, potem (ale to nie przy takim dystansie) miesnie osoba malo uprawajaca sport juz pierwszego dnia spali glikogen, bo ma go malo i nie odbuduje go do nastepnego treningu wtedy pojdzie cukier z przewodu pokarmowego - jesli biegamy na czczo to go nie ma i organizm siega do zapasow w postaci tluszczu czyli to o co nam chodzi pisze cukier, ale miejmy swiadomosc, ze makaron, chleb, ziemniaki, banany itd to prawie czysty cukier ;) wiec przed biegiem NIC nie jemy jezeli bedziemy biegali wieczorami, to zamiast tkanki tluszczowej bedziemy spalac to, co przez caly dzien nagromadzilismy we krwi i przewodzie pokarmowym - nie schudniemy (przynajmniej nie na 10km) a strata wagi bedzie wylacznie wynikac ze straty wody dla zainteresowanych: www.biegajznami.pl - najwieksze forum biegaczy w polsce (i sporo przedstwicieli innych dyscyplin wytrzymalosciowych) sam biegam kolo 40-50km tygodzniowo, ale dywersyfikuje predkosci i dystanse, mam tez dni totalnie wolne nie wolno biegac, jesli cos boli, nie wolno, jesli bardzo nam sie nie chce nawet zawodowcy maja wprowadzane do treningow obowiazkowe dni bez aktywnosci - zeby zaskoczyc organizm ;) np przed zawodami przez kilka dni w ogole sie nie biega (zeby odbudowac zapasy glikogenu) dzis np ide (za kilka minut ;) ) na dlugie wybieganie i to bedzie ostatni bieg przed maratonem w przyszlym tygodniu jeszcze jedno - jezeli biegamy rano, to warto wieczorem zjec niskokaloryczna, ale wysokoaminokwasowa kolacje, np gotowane jajko ja wole jogurt z platkami, czyli bialka i cukry... i jeszcze kwestia tego co sie pije - izotoniki tylko po wysilku (aminokwasowe) lub na zawodach w czasie treningu woda! jezeli w czasie treningu dostarczymy cukry do przewodu pokarmowego to nie spalimy ani dokladnie glikogenu z miesni ani tluszczu - organizm siega po te zapasy energii, ktore latwiej dostac, czyli cukier z napojow w tym przypadku edit: co do mojego wzrostu - geny cala rodzina to niskie osoby ;) |
Chyba zaczne biega***263; lub zapisze sie na silownie lub basen ... bo z miesiaca na miesiac tyje ... :(
185/80 |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 01:31. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2024, vBulletin Solutions Inc.