Czym jest zabezp. Gregorian-Part 2? bo walsnie to skopio
 

nie wiem czym to zabezpieczyli - na pudelku napis - 'can't be played...' komputer uparcie nie otwiera plyty, raz sie wrecz powiesil, czytnil LG 52x memla ja i kreci 5 minut i sie poddaje, nagrywarka LTR 24 nawet jej nie rozkreca, CyClone 12 rusza ja raz i umiera

co ciekawe po odpaleniu - przypadkiem - WinDAC'a okazalo sie ze Cyclone widzi poprawnie ilosc sciezek (i jeszcze jakies binarne g** na koncu o dlugosci kilku kb)

zrzucilem tracki bezproblemowo i graja (nie maja zadnych slyszalnych efektow watermarkingu czy innych dziwactw)

pytam wiec - czym to bylo zabezpieczone? - dodam ze Windows nie widzi tej plyty w dalszym ciagu - robi to tylko WinDAC na CyClonie

moze to jakis zupelnie inne, lepsze ASPI?
moze da sie tym zjesc TAGES?

dodam jeszcze, ze plyta ma widoczna separacje (ok 2 mm) w okolicach 66 minuty

a obszar z danymi ma nie kiladziesiat kb tylko 107 MB (pomylilo mi sie z czasem trwania)

a na plycie jest napis (b. maly) iFpi L571 -> moze ktos kto pracowal w Megausie lub innej tloczni bedzie kojazyl ten skrot

a moze jest to balane CD-ekstra z klipem lub innym bajerem na koncu

Sam ta płytke kopiowałem i nie miałem zadnych problemeó (TEAC 524) to chyba nie jest zabezpieczona. może problem tkwi w czyms innym?

kopiowales oryginal?

Gregorian - Master Of Chant II...?

i nie nie jest to CD-Extra, chocby dlatego ze sam takich nagralem kilkadziesiat i wiem o co w tym chodzi

poza tym napisalem chyba wyraznie - tej plyty nie jest w stanie odczytac (poprzez Windows) zaden znany mi naped (TEAC 24 tez nie)

Wyglada to na Cactus Data Shield. Zobacz na obrazki znajdujace sie na dolnej czesci tesj strony: http://www.cdrinfo.pl/cdr/porady/cactus/cactus.php3

Pozdrawiam
Misiek4

to chyba rzeczywiscie jest (albo byl :-) cactus data shield 300 (bo 100 i 200 to byla smieszna rzecz...)

bo ma wszystkie objawy - Clone glupieje, jest dodatkowa sciezka z danymi ale nic (chyba) na niej nie ma
jest ta nieszczesna fizyczna separacja ostaniej sciezki

to jest chyba Key2 Audio - zabezpieczenie Sony DADC.
taki napisik powinien byc ( choc malo widoczny w okolicy tego IFPI

napisu nie ma - bardzo dokladnie obejzalem plyte (pudelko zreszta tez)

wydawca jest edel projects - z tego co wiem nie zwiazane z SONY music group, czyli nie powinno tego uzywac, moj typ to cactus data shield 300 lub jakis nowy (choc plyta jest z grudnia) natywny system tego edela

pomeczylem jeszcze te plyte - ostatna sciezka to 107 MB... pustki, nie ma tam nic, a mimo wszystko WinDAC cos tam widzi - clon podejmuje probe przegrywania tej plyty (choc widzi straszne rzeczy - za kazdym razem rozne!), zrzuca audio (pierwsza sesja) drugiej juz nie (zostawilem komputer na noc - po 7 godzinach ciagle bylo 0% i remaining time 'unknown') [choc tylko TDK podejmuje proby - LTR24 nie widzi jej w ogole]

ah plyta (oryginal) nie byla kupiona w Polsce tylko w Niemczech

metoda na WinDAC'a przegralem tez LoTRings i jakac skladanke techno (Love Bits, czy jakos tak - tego cholerstwa nie chcial nawet czytac moj stary czytnik CD audio)

właśnie mam problem z tą płytę ale nic mi nie wychodzi ???