DVD -> MP4 - problem z konwersja
 

Witam,

Mam klopot z konwersja filmikow z DVD do MP4.

Uzywam Xilisoft DVD Ripper - jakos najbardziej mi przypasowal z calej gamy tego typu programow dostepnych na rynku.

Pozyczylem od kolegi cala serie "Przyjaciol" - 10 sezonow.
Postanowilem je "zmniejszyc" tak aby weszlo mi wszystko na 5 plyt DVD DL.

Jestem mniej wiecej w polowie "roboty" i natknalem sie na problem.

Podczas konwersji jednego z odcinkow, pasek postepu dochodzi do 100% ale konwersja trwa nadal. Nawet kilka godzin. Plik rosnie, ale nie mozna go odtworzyc.

Juz podczas sezonu 3 albo 4-ego natknalem sie na taki odcinek, ale wtedy poradzilem sobie. Czas jego wyswietlania byl 23:44. Zripowalem wiec tylko 23:43 co dalo oczekiwany efekt.

Niestety, tym razem gdy robie taki "trick" owszem, film trwa tyle ile powinien, ale to nie jest jego koniec !!
Soft mi pokazuje np. 25:08. Jak zripuje o sekunde krocej, to widze ze do konca jest brak kilku minut.
Dodanie "na oko" kilku minut nie dziala, bo nadal jest zripowane okolo 25:08.

Co jest grane ?
Co moze byc przyczyna?

Aha, pozyczone plyty to juz sa kopie, wiec nie chodzi tu raczej o zadne zabezpieczenia, bo material to mozna nawet skopiowac na dysk pod ekspolratorem windows przeciagajac go mysza.

Czy ktos ma jakas dobra rade dla mnie ?

Pozdrawiam,

remick

rozwiazanie
 

hej,

sam sobie odpowiadam - dziwnie jakos ;)

Nie wiem czy kogos to zainteresuje, ale rozwiazaniem bylo uzycie innego softu, ktory sobie poradzil z tym. Konkretnie DVDFab.

Nie uzywam go jednak na codzien, bo potrafi sie wywalic podczas konwersji. Moj pierwszy wybor padl wlasnie na ten soft.
Na weekend zostawilem mu do zrobienia z 30 odcinkow, wrocilem do domu w niedziele wieczorem a DVDFab "wysypal" sie na 4 czy 5-tym odcinku :(
Potem jeszcze probowalem i zdarzalo sie ze sie wysypywal - wiec go nie uzywam.

pozdrawiam,

remick