Kłopoty z przerobioną konsolą
 

Witam

Jakieś 2 miesiące temu przerobiłem konsole chipem modbo 760(dałem do serwisu), wszystko pięknie chodziło, aż 3 tygodnie temu zaczęły dziać sie z nią dziwne rzeczy: po pierwsze nie wczytuje za pierwszym razem kopi zapasowych, tylko po jednym bądź dwóch resetach. Z laserem jest chyba wszystko w porządku bo nic sie nie zacina nawet jak gram bite 5 godzin. Po drugie jak resetuje konsole nie otwierając klapy potrafi sie zaciąć laser(nie wraca do góry) i mogę w tej sytuacji tylko odciąć zasilanie bo inne chwyty nie działają(przycisk resetu nie działa). W tym czasie konsola leżała na półce, tylko raz ja przewoziłem w torbie. No i teraz sie rozchodzi co to są za objawy, czy mam oddawać konsole do tego serwisu bo mam pół roczna gwarancje, czy da sie to jakoś samemu zrobić, może ja coś przestawiłem i sam nie wiem. Proszę o pomoc w tej sprawie.

Pozdrawiam

jak jest gwarancja to nie ma co si***281; zastanawia***263; ;)

Witam

Nie oddałem jeszcze konsoli do serwisu bo nie mam na razie na to czasu, ale zaobserwowałem, ze po naciśnięciu resetu płyta sie kreci(następują po sobie loga modbo, ps2), konsola przestaje kręcić płytę - gra nie jest wykrywana. Co jakiś czas jak zresetuje konsole to płyta kreci sie aż do momentu tych kwadracików i wtedy gra odpala normalnie. Czym może być to spowodowane, ze napęd przestaje w większości przypadków kręcić płyta przed tym ekranem z kwadracikami? Przez co płyta nie jest wykrywana. Dodam ze gry odpalają się za każdym razem z browssera konsoli.

prawdopodobnie wina z chipem konsoli ;)