Płyta UDF nagrana w ubuntu niewidoczna w windows
 

Witam

Jak w tytule - nagrywam płytę z dużym plikiem - ponad 4GB, ustawiam format płyty UDF, wypala się bez problemu, na linuxie jest odczytywana natomiast po włożeniu do czytnika kompa z windowsem - lipa. Próbowałem różnych programów pod linuxem jak i różnych driverów w XP. Program ISO Buster widzi pliki i mogę je skopiować ale nie widać ich w exploratorze. Płyta jest zaczytywana przez XP, jej tytuł itd ale nie zawartość.
Zainstalowałem driver adapteca, znalazłem w sieci driver od XBOX'a dla płyt UDF 2.5 - nic z tego.

Jakieś sugestie?

Pozdrawiam

Sadze, ze lubisz utrudniac sobie zycie.
Bo w jakim innym celu, nagrywasz pliki UDF w Linuxie a odczytujesz w Windowsie???

Nie wiem jak na XP z SP3, ale na SP2 to winda (w sensie jego explorer) nie widzi UDF, zwyczajnie nie. Bill nie zadba***322; o sterowniki (pewnie jakie***347; mo***380;na gdzie***347; znale***378;***263;).

Co do tych od Xbox'a to niezupe***322;nie jest to UDF (i nie 2.5 a 1.2). Raczej si***281; nie przydadz***261;.

Fraza:
UDF Adaptec reader driver - wyrzuca naprawde duzo rekordow.
Tylko pytanie - czy o ten driver chodzi?

Mam identyczny problem jak założyciel wątku. U mnie windows całkowicie nie widzi płyty.
Nagrywam w UDF ponieważ mam do zapisania pliki o wielkości 7,9 GB i niestety inny system plików uniemożliwia zapisanie tak dużych plików

Pod win XP SP problem miał być ten podobno rozwiązany ale dalej nie jest. Nie odtwarza i już. Szukam sterowników z marnym skutkiem. Może komuś z forumowiczów udało się rozwiązać ten problem.

Pozostają Ci/Wam managery obrazów/płyt jak np. ISO Buster (niestety ten akurat w wersji darmowej nie pozwala na kopiowanie z UDF, HFS i hybrydowych wynalazków - samo ISO9660 i Joliet). Jak potrzebujesz jednorazowo to trial wystarczy.