Audio na DVD i problem z DVDLab Pro...
 

Chcę mieć albumy muzyczne na płytach DVD.

Pliki MP3 - pomijając kwestię niskiej jakośći dźwięku pozostaje najważniejszy problem - żadne urządzenie - czy to odtwarzacz DVD czy przenośny player mp3 nie potrafi odtwarzać bez przerw między utworami co wg mnie w pełni dyskwalifikuje te urządzenia jak i sam format mp3 do odsłuchu muzyki. No iejszcze problemy przy zmienny bitrate - wieśzość urządzeń totlanie głupieje (a stały bitrate uważam za chory wymóg w przypadku MPEG'a)

Pierwszy wybór to DVD-Audio - ale odpada w przedbiegach. Brak sprzętu który to potrafi odtworzyć.... Począwszy już od samego komputera...

Czyli pozostaje walka z formatem DVD-Video z samym tlyko materiałem audio. Wymogami są
a) Format LPCM (w ostateczności jakiś MPEG2 z wysokim bitrate).
b) Dostęp z menu do każdego z utworów utworów na płycie gdzie są one połączone (tj. brak pauzy pomiędzy nimi)
c) Hierarchiczne menu - lista albumów, lista utwórów na albumie...
d) Info o aktualnie odtwarzanym utworze.
e) Możliwość 'przewijania' jak w CD-Audio - mile widziane (co ciekawe playery na kompterze to potrafią a stacjonarne odtwarzacze niestety nie...)

Testowałem DVD-Audio Creatora. Niestety na stacjonanrym odtwarzaczu jest słyszalna minimalna choć bardzo krótka pauza. Ale najważniejszym zarzutem do tego programu jest bardzo ubogie tworzenie menu - żeby nie było możliwości wpływu na miejsce wyświetlanych informacji? że nie potrafi 'załąmać długiego tytułu na kilak wierszy? No i kompletny brak wsparcia dla stron kodowych... Pechowo - autor umeiszcza informacje tam gdzie odtwarzacze lubią swoje info wyświetlać... Czyli porażka.

Wybór padł na program DVDLab Pro. Wszystko super. Można zrobić wszystko... Tylko... no właśnie jeden problem:

1. Na stacjonarmym odtwarzaczu pomiędzy obiektami typu menu ze ścieżką audio, audio tittle czy w miejscu chapter point jest zawsze dość długa przerwa - ponad 1.5 sekundy - często nawet 3 sekundy.
Wystarczy wstawić marker w obiekcie audio tittle aby w tym miejscu była taka długa pauza....

2. Na komputerze - wszystko jest OK - brak przerw.

Co moze być przyczyną? Jest jakieś obejście?
Czyżby pozostało mozolne ręczne kodowanie komend VM przy wyłączonym abstract layer?

Pozostaje jeszcze jedna próba - zrobienie całego albumu jako jednego pliku LPCM. Nałożenie go na film złożony z identycznych klatek z info o utworze. W miejscu gdzie zaczyna się kolejny utwór zmiana zawartości klatki. (oczywiście key frame w tymże miejscu....).

Zakładam że wtedy powinno być OK (przy oakzji powinien uzyskać możliwość przewijania jak na CD-Audio) - chyba że DVD Lab tworzy płytę z fimem gdzie chapter robi przerwę ...

Czy naprawdę nie ma żadnego sposobu na umieszczanie muzyki na płytach DVD???

Czemu to działa na płycie DVD włożonej do komputera i otwartej np. programem Media Player Classic?

Wersja DVDLab Pro - 2.5.


Jeszcze raz - przerwy pomiędzy utworami dyskwalifikują w pełni proponowaną metodę - tak samo jak całosć albumu potraktowana jako jeden utwór.

Problem rozwiązany. Winnym był sam program DVDLab Pro. Otóż zgodnie z oczekwianiami nowsze nei zawsze znaczy lepsze. Odinstalowanie wersji
2.5 i przejście na wcześniejszą wersje 2.23 rozwiązało problem.

Pomysł z filmem złożonym z klatek z pustym tłem zadziałał poprawnie. Dodatkowym plusem jest możliwość przeszukiwania utworów.

Wadą jest niestety strata miejsca. O ile w przypadku klatek z pustym tłem trzeba się liczyć z dziesiątkami MB na godzinę to w przypadku mieszczenie napisów aby zapewnić jako taki wygląd trzeba stosować dość spore bitrate'y - co prowadzi do znacznego zajęcia nośnika przez film.

Nie ma potrzeby stosowania tego wybiegu w DVDLab Pro 2.23. Brak przerw jest tylko w obrębie obiektu AudioTittle z wstawionymi Chapterami. Przejście pomiędzy różnymi menu posiadającymi własne audio powoduje zawsze odtworzenie pauzy (1 do 3 sekund) w przypadku odtwarzaczy stacjonarnych.