Liery A, O, M, T - ułożenie jak największej ilości wyrazów
 

Witam wszystkich, piszę w imieniu mojego 6 letniego syna:), otóż dostał on zadanie aby z podanych w temacie liter ułożyć jak największą liczbę wyrazów, przy czym każda z podanych liter musi znajdować się w tym wyrazie (np. atom, małolat). Nie chcę aby wypisywaliście mi te wyrazy lecz potrzebuję sposobu na wyszukanie takich wyrazów np. w necie, otwierając pod wordem ebooka i w jakiś sposób zadać wyszukiwanie. Czy jest wogóle to do zrobienia?

Kiedy***347; leniwym dzieciom zadania odrabiali rodzice.
Teraz leniwym rodzicom zadania odrabiaj***261; internauci?


Zostaw malca w spokoju, niech szuka, mo***380;esz mu sugerowa***263; to i owo, ale niech og***243;lnie sam kombinuje.
Ta zabawa ma rozwija***263;, uczy***263; nowych s***322;***243;w, etc.
A na pewno nie ma przyzwyczaja***263; do lenistwa.


Wredny jestem. I to w niedziel***281;, po mszy. ||

Ja ci***281; Prezesik rozumiem, ale nagrod***261; za najwi***281;ksz***261; liczb***281; wyraz***243;w jest ksi***261;***380;ka o dinozaurach, a zreszt***261; spr***243;buj z tych liter u***322;o***380;y***263; przynajmniej 15 wyraz***243;w wcale to nie takie proste.

A ja Ci***281; nie rozumiem.

Dla g***322;upiej ksi***261;***380;ki b***281;dziesz dzieciaka uczy***322; oszukiwa***263;?

Potem ka***380;dy po kolei lamentuje, ***380;e Polacy to kombinatorzy, kr***281;tacze itd.
A jak ma by***263; inaczej, gdy rodzice ucz***261; tego ju***380; 6-letnie dzieci?

Powiem kr***243;tko: TO PRZYKRE. :>

Miko***322;ajki si***281; zbli***380;aj***261;, mo***380;esz sam kupi***263; dzieciakowi ksi***261;***380;k***281;.
Poza tym, kto powiedzia***322;, ***380;e sam nie jest w stanie u***322;o***380;y***263; tyle s***322;***243;w ile potrzeba?

Z drugiej strony warto te***380;, ***380;eby si***281; nauczy***322;, ***380;e nie zawsze si***281; wygrywa...

Ale co ja tam.. :P

Id***281; sobie st***261;d. Dobrego samopoczucia.

Konkurs się nazywa: "Dla tatusiów którzy najlepiej potrafią obsługiwać google" ? Nie mam dzieci i ciężko mi pisać cokolwiek moralizującego, ale w ten sposób uczysz dziecko oszukiwać i podpierać się innymi, wiem, że rodzice są od podpierania, ale niekoniecznie od uczenia oszukiwania, z kim konkurujesz w ten sposób ? z innymi sześciolatkami ? czy z ich rodzicami ? kto wygra książkę ty czy syn ?
Jak koniecznie chcesz to w ten sposób rozegrać to poszukaj googlem wyszukiwarek słów do scrabbli, jest tego sporo.

BE-ZE-DU-RY !
To nie ma nic wspolnego z oszukiwaniem!
Pomoc, niejedno ma imie :)
Poszukaj pod -anagramy - to najprostsze.

Jak bym nie szuka***322; pomoc nie jest anagramem oszukiwania :P

a co b***281;dzie je***347;li jakie***347; dziecko b***281;dzie siedzie***263; ca***322;y d***322;ugi weekend, b***281;dzie wymy***347;la***263; s***322;owa, b***281;dzie si***281; stara***322;o, b***281;dzie grzeba***263; po s***322;ownikach i encyklopediach bo b***281;dzie mu zale***380;a***322;o a na koniec przegra z jakim***347; nadopieku***324;czym tatusiem uzbrojonym w google ? lajf is brutal ?

Zawsze podobaj***261; mi si***281; konkursy rysunk***243;w dzieci - na pierwszy rzut oka wida***263;, ***380;e po***322;owa prac jest zrobiona przez rodzic***243;w :|

O! Pierwszy naiwny sie znalazl :)
Choc wierzysz w to co napisales?
Bo wyglada to na tani dydaktyzm.
Taki z kreskowek Disneya.
Dla naiwnych dzieci.
Prawda jest brutalna, teraz nawet dzieci musza walczyc o byt.
Kto nie jest najlepszy, srodki nie sa wazne - odpada.
Serio.

Yahol, taki ***347;wiat budujemy przez chor***261; postaw***281; takich tatusi***243;w, jak ten wy***380;ej.

Ja na wszystko sobie sam zapracowa***322;em, rodzice stanowili dla mnie oparcie, ale nigdy nie robili nic za mnie.
Nauczyli mnie, ***380;e obowi***261;zki trzeba wykonywa***263;.
I, ***380;e nie zawsze wygrywa najlepszy.

Mo***380;e powiesz, ***380;e Tobie tego nie wpajano?
Wybacz, ale Ci***281; skrzywdzono.
Serio.

@Prezesik - nie udawaj, ze nie rozumiesz!
Bo wiesz i rozumiesz ; kto nie jest najlepszy, najszybszy, nie ma najladniejszych kredek, komptera itepe - nie liczy sie.
I wiedza, wybacz, nie ma tu nic do rzeczy
Trwa brutalny wyscig szczurow - od niemowlaka do poznej starosci.
To walka o przetrwanie.
Historia i dydaktyka nie ma tu nic do rzeczy.
Postawa tatusow jest sluszna, zapenic dziecku wszystko dowolnym kosztem i sposobem.
I to nie jest cynizm - to zwykla szara rzeczywistosc.
O przegranych nikt sie nie upomni.
Jezeli postepujesz inczej, to albo jestes naiwnym idealista (a to mija, zapewniam) albo bogatym facetem.
EOT.

No dobrze, ***380;ycz***281; zatem temu ch***322;opcu, ***380;eby tatu***347; znalaz***322; jak najwi***281;cej s***322;***243;w przez google.

I ***380;ycz***281; tatusiowi, ***380;eby umia***322; wyt***322;umaczy***263; synkowi dlaczego wszyscy si***281; z niego b***281;d***261; ***347;mia***263;, jak pani zapyta co znacz***261; poszczeg***243;lne s***322;owa.
A tak***380;e dlaczego pani jest niezadowolona.

To co piszesz, to czysty cynizm, bo dziecko ma si***281; uczy***263; SAMODZIELNO***346;CI, ***380;eby m. in. w***322;a***347;nie poradzi***263; sobie w tym ***347;wiecie.

Przyjdzie moment, ***380;e tatu***347; nie b***281;dzie m***243;g***322; poszpera***263; w internecie szukaj***261;c s***322;***243;wek, co wtedy ma zrobi***263; dzieciak, skoro do tej pory nie musia***322; si***281; wysila***263;, by cokolwiek osi***261;gn***261;***263;?

Historia i dydaktyka ma tu ogromne, najwa***380;niejsze znaczeni.

I Yaholku szanowny nie udawaj, ***380;e nie rozumiesz!

Kto***347; musi przygotowa***263; te dzieci do tego wy***347;cigu, a to jest jeden z element***243;w tego procesu.
Uczy kreatywno***347;ci, samodzielno***347;ci, pomys***322;owo***347;ci.
Uwierz.

True story.

Mnie tam rodzice chyba rozpieszczali... Jak bylem ma***322;y ojciec zawsze pomaga***322; mi w niekt***243;rych zadaniach z polskiego... bywa***322;o ze i napisa***322; mi jakie***347; wypracowanie, ba! moja mama nieraz narysowa***322;a mi rysunek z plastyki, a z pracy techniki (by***322;y takie zaj***281;cia kiedy***347; w podstaw***243;wce) ojciec u znajomego stolarza zamawia***322; np. karmnik dla ptak***243;w abym m***243;g***322; dosta***263; pi***261;tk***281;... i... jako***347; studia sko***324;czy***322;em, doktorat zrobi***322;em i swojemu dziecku tez pomog***281; jak przyjdzie na to czas...

jestem przeciwnikiem twardej szko***322;y - "znam osob***281;" ktora taka przesz***322;a i jako***347; nie widz***281; aby to jej na lepsze wysz***322;o...

Bo wsz***281;dzie trzeba zachowa***263; umiar... Wyobra***378; sobie, ***380;e kto***347; wszystko i zawsze b***281;dzie robi***322; za dziecko. Na kr***243;tk***261; met***281; wszystko niby ok, tylko mo***380;e si***281; okaza***263;, ***380;e w pewnym momencie dziecko to nie b***281;dzie umia***322;o nawet oszukiwa***263; samodzielnie...

Ja ju***380; abstrahuj***281; od sytuacji w tym temacie, pisz***281; o du***380;o bardziej skrajnych przypadkach, kt***243;re jednak maj***261; miejsce - a szkoda.

Moim zdaniem jest mniej wi***281;cej tak: nie trzeba dziecka na si***322;***281; uwalnia***263; od jego dzieci***281;cych wyobra***380;e***324; o ***347;wiecie dobrym, uczciwym etc, etc. tylko dlatego, ***380;e my ju***380; poznali***347;my, ***380;e to nie do ko***324;ca tak jest. Cho***263;by dlatego, ***380;e do pewnych rzeczy ka***380;dy powinien doj***347;***263; sam.

Nie wiem, czy mam racj***281;, ale podejrzewam, ***380;e doro***347;li nie bawi***261; si***281; w berka nie dlatego, ***380;e maj***261; x lat i ich umys***322; nie chce si***281; w berka bawi***263;, ale dlatego, ***380;e bawili si***281; wcze***347;niej, maj***261;c lat par***281; i ju***380; "wybawili" niezb***281;dny limit. Kr***243;tko m***243;wi***261;c - jesli przetrzyma si***281; dziecko nie pozwalaj***261;c si***281; bawi***263;, to kto wie, czy taka niezrealizowana potrzeba nie objawi si***281; nawet w wieku lat 30-tu?

Mo***380;na pokazywa***263; 6-letniemu dziecku, ***380;e w ***380;yciu op***322;aca si***281; oszukiwa***263;, ***380;eby nie musia***322;o samo do tego dochodzi***263;, mo***380;na te***380; da***263; mu alkohol, ***380;eby nie przysz***322;o mu na my***347;l popija***263; za plecami rodzic***243;w - ju***380; lepiej w domu, ***380;eby gdzie***347; si***281; mu co***347; nie sta***322;o po pijaku. Tylko, ***380;e pewne rzeczy zaserwowane za wcze***347;nie mog***261; wypaczy***263; charakter dziecka - i te***380; znam na to wiele przypadk***243;w...

BTW, wybaczcie odgrzebywanie, ale dopiero przeczyta***322;em temat :)

Dobrze piszecie Prezesie.
Nawet jak dzieciak przegra to pomo***380;e mu to zaakceptowa***263; istot***281; pora***380;ki, bo ***380;ycie to nie ci***261;g***322;e pasmo "wygrywania ksi***261;***380;eczek".


Znam takich Najlepszych z Najlepszych co wszystko zrobi***261; aby doj***347;***263; do celu=pieni***281;dzy i udaje im si***281;.
Siedz***261; sobie w swoich wypasionych domach z gara***380;ami na 3 samochody(pe***322;nymi). Sta***263; ich na wszystko. Tyle, ***380;e gdzie***347; po drodze pogubili przyjaci***243;***322;, znajomych, ludzi im ***380;yczliwych i bynajmniej nie z powodu pieni***281;dzy.
Ale za to maj***261; bardzo du***380;o przedmiot***243;w w domu i mog***261; sobie na nie patrze***263;.