Wypaliłem kilkanaście płytek (z jednej partii) Verbatim DVD-R (wyprodukowane w Indiach) i gdy poleżały kilkanaście godzin (nie ma znaczenia czy w pudełku czy w kopertkach bo wszędzie jest tak samo) na tej górnej biało-perłowej warstwie pojawiły się jakieś jasne plamy? Tak jakby zacieki. Wygląda jakby ta płyta była czymś polana...
Wiecie może co to może być i skąd? I czy ma jakiś wpływ na dane?
Sprawdziłem i płyty działają bez problemu. Spodnia - zapisywalna - warstwa jest bez zarzutu...
Z góry dzięki za odpowiedź...


PS. Znajomy miał coś podobnego na tych nowych, białych TDK CD-R...

Bardzo proszę, oto zdjęcia:

http://img528.imageshack.us/my.php?i...c280001ns8.jpg
http://img228.imageshack.us/my.php?i...c280002dg3.jpg
http://img387.imageshack.us/my.php?i...c280003nb9.jpg
http://img257.imageshack.us/my.php?i...c280004oj1.jpg
http://img383.imageshack.us/my.php?i...c280005lm7.jpg

Z góry dzięki za odpowiedź

Ja bym to wytarł i nie pluł więcej na płyty :P

Wygląda to na rozmazane paluchy, jak nic nie widać na dole płyt, to nie widzę problemu - to jest górna część, z dwóch wchodzących w skład sklejanej płyty, nie ma znaczenia dla odczytu, nawet jak się ją gwoździem porysuje. :taktak:

To nie są żadne palce tylko trwałe ślady. Nie da się tego wytrzeć bo jest to pod tą warstwą nadruku. Znajomy ma np. to samo z jednym szpidnlem nowych TDK DVD. Tylko, że tam to jest mniej widoczne bo powłoka jest błękitna.

A plamy widoczne są dopiero po kilkunastu godzinach od wypalenia.

Na jednym - bodajże brytyjskim - forum o podobnej tematyce znalazłem wątek z takim samym problemem z Verbatimami (też z tą partią z Indii).

A co do plam to teorie jak narazie są dwie:

1. "obstawiam kiepskie wykonanie powłoki chroniącej , pod wpływem rozgrzania podczas nagrywania powłoka traci swoje właściwości i wywala plamy";
2. "po mojemu to w trakcie produkcji płytki nie były dokładnie oczyszczone przed nałożeniem warstwy ochronnej , teraz po wygrzaniu podczas nagrywania wyłażą jakieś tłuste plamy"

Pozdrawiam!