Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Dyski twarde, SSD - Problemy, porady, software (https://forum.cdrinfo.pl/f101/)
-   -   Jaki dysk SATA2 500GB (minimum) kupić ? (https://forum.cdrinfo.pl/f101/jaki-dysk-sata2-500gb-minimum-kupic-81192/)

Patrix 20.01.2009 13:09

Jaki dysk SATA2 500GB (minimum) kupić ?
 
Cena max 230zł
Musi mieć zworkę lub przełączać się w tryb SATA1 (moja mobo ma tylko SATA1)
Bufor 16/32MB

Chodzi mi też o jakieś opinie awaryjności bo to co sie dzieje z seagate'ami to poprostu rzeźnia...

marynarz 20.01.2009 13:17

To moze WD z serii AAKS.

andy 20.01.2009 14:23

Może Segejta ST3500320AS ?:> :rotfl:

Patrix 20.01.2009 14:35

Tak mi życzysz ?
Zobaczymy kiedy Tobie padnie !

PS

A te WD AAKS nie mają przypadkiem kłopotów z wyważeniem talerzy ?

marynarz 20.01.2009 14:50

A mierzyl ktos jakos wywazenie?
Pierwsze slysze o takim problemie. Wiem natomiat ze WD wykupilo jednego z najwiekszych producentow talerzy magnetycznych.
Zawsze zostaje jakis Samsung F1.

Patrix 20.01.2009 14:55

Cytat:

Napisany przez marynarz (Post 996931)
A mierzyl ktos jakos wywazenie?
Pierwsze slysze o takim problemie.

Konkretne wibracje przenoszone na obudowe...

Cytat:

Napisany przez marynarz (Post 996931)
Wiem natomiat ze WD wykupilo jednego z najwiekszych producentow talerzy magnetycznych.

Ciekaw jestem, napisz jakiego producenta.


Cytat:

Napisany przez marynarz (Post 996931)
Zawsze zostaje jakis Samsung F1.

A czy to przypadkiem nie pod wersją F1 wypuścili dwa zupełnie różne dyski ?

marynarz 20.01.2009 15:48

Cytuje:
Koncern Western Digital, będący drugim największym po Seagate producentem dysków twardych ogłosił, że przejmuje wytwórcę talerzy, firmę Komag. Cały proces łączenia obu firm zakończy się w trzecim kwartale 2007 roku. Komag to największy dostarczyciel magnetycznych talerzy do dysków twardych, zarówno dla WD jak i dla innych producentów, takich jak Hitachi Storage, czy Seagate. To właśnie dzięki produktom firmy Komag obaj producenci dobili ostatnio ze swoimi dyskami do 1 TB pojemności.

Western Digital zyska więc potężnego sprzymierzeńca, jednak nie ma zamiaru odcinać konkurentów od produkowanych przez Komag talerzy. ***8222;Wciąż będziemy dostarczać znaczące ilości talerzy. Bardzo cenimy nasze kontakty biznesowe i uważamy, że przyszłości będą one owocne dla obu stron***8221;, twierdzi prezes WD, John Coyne.

Koniec cytatu.

Takze teraz same talerze juz nie sa problemem. Skoro Segate dostaje resztki od WD :P
Roznica bedzie w mechanice zapewne i stad jakies wibracje.

Arepo 20.01.2009 16:09

Nie polecę nic konkretnego ale ustosunkuję się do poruszanych kwestii bo akurat mam dyski Samsunga F1 jak i WD serii AAKS.

Cytat:

Napisany przez Patrix (Post 996934)
Konkretne wibracje przenoszone na obudowe...

Potwierdzam że mocno wibruje, ale nie ma tragedii. Ich cena jest bardzo atrakcyjna więc można się zastanowić.

Cytat:

Napisany przez Patrix (Post 996934)
A czy to przypadkiem nie pod wersją F1 wypuścili dwa zupełnie różne dyski ?

Prawda, to co zrobił Samsung woła o pomstę do nieba, ja osobiście mam już dość. Szczególnie należy unikać wersji HD642JJ (640 GB), które są przynajmniej 3 jak nie więcej - każda kolejna to większy badziew. Obecnie dość pewne są nadaj jedynie modele HD103UJ (1T) i HD322HJ (320 GB).


pozdrawiam

Wawelski 20.01.2009 16:18

A to nie jest tak, że niepewne są tylko 640?

Patrix 20.01.2009 16:58

Jeśli chodzi o partie seagate to felerne serie są w modelach 500, 640, 1500GB - przy czym w tych ostatnich to wina samego fw. Seagate jako firma prawdopodobnie otrzyma zbiorowy pozew.

edit:

news z chip.pl do HDD 1,5TB :

Cytat:

Coraz więcej klientów skarży się na 1,5-terabajtowe dyski Seagate Barracuda 7200.11. Urządzenia masowo się psują i nie działają jak powinny. Jeśli niedawno kupiłeś 1,5-terabajtowy dysk Seagate***8217;a, a ten, zamiast pracować z prędkością reklamowaną przez producenta, co chwila się zacina lub po prostu padł ***8211; padłeś ofiarą felernego modelu. Największego na świecie producenta dysków twardych najprawdopodobniej będzie czekać wizyta w sądzie ***8211; mówi się już o pozwie zbiorowym.
Błąd tkwi w firmware urządzenia. Firma oferuje uaktualnienie, jednak aby je uzyskać, należy się osobiście skontaktować z Seagate***8217;em telefonicznie, bądź mailowo, podając dokładny model dysku.

Arepo 20.01.2009 18:02

Cytat:

Napisany przez Wawelski (Post 996955)
A to nie jest tak, że niepewne są tylko 640?

Niestety nie, pułapek jest cała masa i trzeba się bawić w niezłe dochodzenie aby się w tym połapać.

Przykładowo :

- model 320 GB przy serii F1 ma dwie wersje HD322IJ i HD322HJ, ten IJ jest wolniejszy,
- wielkości 250, 500, 750 GB są są wolniejsze niż 320, 640, 1T ale tych szybszych,
- kraj produkcji różnych wielkości jest inny, te z Chin wyglądają dużo gorzej i są głośniejsze,
- te same wielkości posiadają inne biosy, co wpływa czasem drastycznie na ich wydajność

Musze przyznać, że kupując WD wiem przynajmniej jaką będę miał wydajność widząc wcześniej testy. W Samsungu to istna loteria - to całkowicie dyskwalifikuje dla mnie tą firmą w przyszłych zakupach.

Pozdrawiam

Qbi@k 20.01.2009 18:18

Cytat:

Napisany przez andy (Post 996928)
Może Segejta ST3500320AS ?:> :rotfl:

Takie cuda odchodzą z tym dyskiem? Mam zacząć się bać? :P

januszp 20.01.2009 18:20

Różne serie dysków były, są i będą.
Wpływ na to mają w 90% kwestie finansowe, kwestie związane z rożnymi miescami ich produkcji itp.

Nie było chyba słynniejszej serii, jeśli chodzi o zróżnicowanie polegające na ilości talerzy, głowic od F1 Samsunga***8230;

Podstawowe dane producenta (Samsung) zamieszczone na stronie internetowej nie przewidują informacji odnośnie liczby głowic czy talerzy.
Czy jest to zgodne z obowiązującym prawem ? - myślę że tak, czy jest to fair ? - myślę że nie.
Być może przeoczyłem te informacje, może były one tam kiedyś zawarte ? ***8211; jeśli tak proszę o sprostowanie.
Jeśli jednak ich nie było, to może winę ponoszą pośrednicy, sklepy reklamujące dyski z błędnymi danymi ?.
Podana jest za to waga dysku i tutaj można dociekać który dysk ile ma talerzy ;).

Zanim zaczniemy snuć jakiekolwiek teorie spiskowe na temat serii dysków z serii F1 może warto sięgnąć do przykładów, gdzie takie "sztuczki" są na porządku dziennym ?.

Praktycznie każdy podzespół naszego komputera mógłby być bliźniaczym odpowiednikiem F1.
Procesory (podatność na podkręcanie w zależności od serii), karty graficzne, na kiełbasie Śląskiej (która to w każdym sklepie inaczej smakuje) kończąc.
Mając grubo ponad 30-tke byłem świadkiem tryumfów wszystkich możliwych producentów dysków twardych.

W tym miejscu mógłbym snuć moje nudne teorie na temat zmowy producentów co do dzielenia się palmą zwycięstwa w określonych odstępach czasowych.
W walkę producentów na nowe technologie z korzyścią dla nas dawno przestałem wierzyć. Są efektywniejsze sposoby aby utrzymać firmę (rok my, rok wy).

Sposób (jeśli można to tak nazwać) Samsunga, polegający na wypuszczeniu kilku tysięcy szt.
dysków bijących konkurencję i zasypanie rynku kilkoma milionami dysków przeciętnych także do tej polityki marketingowej należy, gdyż w jakiś sposób trzeba przejąć klientów.

Byłoby niesprawiedliwe adresować nasze oburzenie tylko w kierunku Samsunga, gdyż są firmy które mają na sumieniu proste zaniedbania, przyczyniające się do notorycznych uszkodzeń dysków, a co za tym idzie naszych danych.

Zastanawiającym jest fakt wpadania firm we własne sidła marketingowe.
Reklamy produktów aby przyciągnąć klientów swymi kosmicznymi technologiami są obecne tak szczegółowe, obszerne, iż trudno się dziwić przeciętnemu, dociekliwemu ( dobrym tego słowa znaczeniu) Kowalskiemu, który sprawdza czy opornik R452 został wykonany rzeczywiście w Kanadzie czy Chinach.
Sprawa poprawnie funkcjonującego sprzętu często ma aspekt marginalny, ustępując kwestii oszukańczej polityki firmy X, która akurat do jego modelu włożyła opornik z Chin.

Z mojego bełkotu na pewno trudno wysnuć jednoznaczne wnioski, zatem pozwolę sobie je w punktach przedstawić.

1. Nie ulegajmy magii egzemplarzy (dotyczy to wszelakich produktów)
2. Samsungi są be, WD-ki są cacy***8230; albo lepiej ***8222;w życiu już nie kupie dysku firmy X - takie podejście wywołuje u mnie efekt wymiotny.
3. Polecając znajomemu model dysku zastanówmy się 3x, gdyż możemy w szybki sposób zyskać wroga.
4. Chcąc rady, unikajmy ich od Władka z klatki obok, a odpalmy przeglądarkę.
Praktycznie wszelkie przekręty, wadliwe serie są tam dość szybko weryfikowane przez klientów.
Nie chcę używać nazw firm ale i na tym forum były poruszane bardzo dziwne przypadki serii dysków.

PS.
Pytając dość szczegołowo firmę Samsung o rożnicach modeli F1 (640GB) otrzymalem chyba generowaną automatycznie odpowiedź, iż wszystkie dane odnosnie tego modelu znajduja się na stronie głównej.
W przyadku klientów indywidualnych, to normalne zachowanie się firmy.

Może uda się namówić Barteza aby ten z kolei namowił Komputronik lub innego większego kontrachenta na postawienie jednego prostego pytania dotyczącego owej serii ?.

Patrix 20.01.2009 18:28

Cytat:

Napisany przez Qbi@k (Post 996974)
Takie cuda odchodzą z tym dyskiem? Mam zacząć się bać? :P

Temat: http://forum.cdrinfo.pl/f101/seagate...hd-tune-80957/
I od niedawna straszny wysyp komentarzy do tego dysku na proline, komputronik itd.
Lepiej zainteresuj się diagnostyką swojego HDD - mój po backupie powoli umiera.


@januszp

Jako osoba neutralna:D coś polecisz ?
Zauważalne jest, że czym bardziej jakiś model jest popularny tym więcej narzekania - bo większa ilość sprzętu jest u ludzi a statystycznie czym więcej jest u ludzi tym więcej awarii. Jednak kupując mniej popularny model bez krytyki też można się nadziać ponieważ nie zdobywając popularności nie przeszedł "chrztu bojowego".

pops 20.01.2009 19:22

Cytat:

Napisany przez Patrix (Post 996978)
Zauważalne jest, że czym bardziej jakiś model jest popularny tym więcej narzekania - bo większa ilość sprzętu jest u ludzi a statystycznie czym więcej jest u ludzi tym więcej awarii. Jednak kupując mniej popularny model bez krytyki też można się nadziać ponieważ nie zdobywając popularności nie przeszedł "chrztu bojowego".

A najgłośniej zawszze krzyczą ci co im coś padło albo nie działa jak należy.

Kiedyś to były czasy, szedłem do sklepu brałem to co nie wraca na serwis i cześć. Teraz mam internet i czytam: to nie działa, tamto się trzęsie, a co innego wyje. Dowiaduję się, że to co było dobre miesiąc temu to mogła być ściema do celów PR i teraz może być zupełnie coś innego pod tą samą nazwą.

Producenci mają jakość gdzieś, liczy się tylko liczba cyferek w kolumnie sprzedaż i zaczynają robić jak chińskie fabryki badziewia, padnie ? trudno, masz tu nowe, bo tak się bardziej opłaca.

Dobrze, że przynajmniej dyski są teraz relatywnie tanie w przełożeniu na oferowaną pojemność, ale z drugiej strony spadek cen musi być czymś spowodowany, gdzieś trzeba przyciąć koszty, a gdzie najlepiej się tnie ? Bo przecież nie na dziale PR.

Ja osobiście najważniejsze dane mam pokopiowane w przynajmniej 5 miejscach, nie zdziwił bym się jakbym jakąś troszke starszą wersję znalazł jeszcze gdzieś indziej, może to lekka przesada z mojej strony, ale przynajmniej jestem całkowicie spokojny, padnie ? a niech se pada, mam gwarancję. Prawdopodobieństwo, że mi to zniknie na raz ze wszystkiego jest jak trafienie 6 w totolotka.


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 00:55.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2024, vBulletin Solutions Inc.