CDRoller 3.03 - to chała!!!!!
 

Witam!
Sprawdziłem tego Waszego CDRollera 3.03 i włos się jeży.Za taką reklamę należałoby Was pogonić po Syberii.
AthlonXP 1900+,Soltek 75DRV5,DDR Kingston PC2100 256MB,Seagate Barracuda IV 40GB,CD-ROM Asus S-40A,WinME - CD Atomsko Skloniste,18track,71:57min,728MB,17track z uszkodzeniami.
Zgrywanie do WAV na CDRoller 3.03 - 20:48min.
Zgrywanie do WAV na WinDac32 1.53 - 4:43min.
Prawie 5 x szybciej!!!!!!!!
Sprawdzenie poprawności:
CDRoller - WinAmp 2.78c odtwarza 1track,następne już nie i pokazuje ich czasy 0:00 mimo,że mają swoją objętość w MB.Komunikat mówi o braku kodeka???????.Wadliwy 17track odtworzony na WinMediaPlayer cały poszarpany z przeskokami.
WinDac - WinAmp 2.78c odtwarza wszystkie tracki.Wadliwy 17track ma tylko 2 krótkie przerwy.
Ocenę Panowie myślę Waszej sponsorowanej recenzji zostawiam Waszemu sumieniu.

a próbowałeś coś innego niż audio?
bo do audio to zawsze normalne ripperki sa lepsiejsze
pozdro

heh bo cdroller sluzy do odzyskiwania danych z uszkodzonych plyt a nie uszkodzonych trackow muzycznych i nie byloby o nim tyle gdyby nie dzialal jak nalezy

I dlatego używam CDCheck'a bo nie dość że umożliwia sprawdzenie na błędy każdego napędu w kompie to jeszcze może odzyskiwać z nich uszkodzone dane. Ma kilka opcji w tym zakresie itp. i generalnie robi to dobrze. A poza tym jest za free a to zaoszczędza sporo czasu na połączenie :-).

Piopieram ze ten cały CDRoller to lyyypa na maxa, jeszcze mi sie nie udalo nic odzyskac za jego pomoca.

mozesz nie umiesz obslugiwac jak pan bog przykazal?