![]() |
Wielkość partycji a szansa na awarię HDD
Spotkałem się swego czasu z opiniami, że duża awaryjność nowych, pojemnych dysków twardych wynika z tego, że ich elektronika nie jest zbyt dobrze przystosowana sobie do radzenia z dużymi partycjami i istnieje większe prawdopodobieństwo ich prawidłowej pracy jeżeli stworzymy na nich większą liczbę mniejszych partycji. Jednak po problemach z różnymi seriami dysków o pojemnościach ok. 500GB - 1,5 TB wydaje się, że nowe serie nie są aż tak awaryjne, a pojemność jeszcze wzrosła (Caviar Green). Stąd pytanie - jak to według Waszego doświadczenia tudzież Waszych opinii jest z tymi partycjami?
|
Nie mam doświadczenia z partycjami.
Tudzież opinii. |
Z moich (skromnych) doświadczeń wynika, że nie ma to najmniejszego znaczenia.
|
A dlaczego mam sie dzielic Patrycja?
Ja osobiscie jestem przeciwnikiem dzielenia. |
Zacznijmy od tego, że elektronika jest ślepa jak kret i nie widzi żadnych partycji ani niczego innego a tylko wykonuje polecenia firmware'u. Firmware też "wzrokiem" nie grzeszy i widzi tylko klastry, sektory, ścieżki i takie tam. Dopiero system rozpoznaje czy na dysku są jakieś partycje, jakie one są, ile ich jest i jakiej wielkości. Tak więc dziel swój dysk jak chcesz i ciesz się dniem dzisiejszym ( bo nie wiadomo co jutro przyniesie ;) )
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 04:47. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.