Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Prawa autorskie do publikowanego tekstu w sieci... (https://forum.cdrinfo.pl/f5/prawa-autorskie-publikowanego-tekstu-sieci-82336/)

-Kowalik- 06.05.2009 21:45

Prawa autorskie do publikowanego tekstu w sieci...
 
Opublikowałem kilka tekstów ze znanego serwisu na swoją stronę z dokładnym podaniem źródła. Zanim jednak to zrobiłem wysłałem grzecznego maila do redakcji z prośbą o pozwolenie na ten nazwijmy to proceder ;) Odpowiedź otrzymałem dopiero po ok. miesiącu z nakazem natychmiastowego usunięcia skradzionej treści.
Teraz pytanie, jeśli strona w żadnym miejscu nie zastrzega sobie praw do kopiowania i rozpowszechniania opublikowanego tekstu nie mam prawa na publikację go u siebie za podaniem źródła autora? Czy tłumaczenie typu
Cytat:

Treści w naszym serwisie są chronione z mocy prawa, nie musimy umieszczać dodatkowych informacji na ten temat.
ma prawo bytu?

Wawelski 06.05.2009 22:12

Mają rację.

Reetou 06.05.2009 22:15

Oczywiście - ma.

Proceder, którego się dopuściłeś, nie podpada ani pod (dozwolone) prawo przedruku, ani pod (dozwolone) prawo cytatu. Jedyne możliwe działanie - to szybkie usunięcie treści + ew. grzeczne przeprosiny autorów...

Tutaj trochę o tym co można, a czego nie... http://prawo-autorskie.wieszjak.pl/p...w_z_sieci.html

-Kowalik- 06.05.2009 22:20

Cytat:

Napisany przez Reetou (Post 1021254)
Oczywiście - ma.

Proceder, którego się dopuściłeś, nie podpada ani pod (dozwolone) prawo przedruku, ani pod (dozwolone) prawo cytatu. Jedyne możliwe działanie - to szybkie usunięcie treści + ew. grzeczne przeprosiny autorów...

Tutaj trochę o tym co można, a czego nie... http://prawo-autorskie.wieszjak.pl/p...w_z_sieci.html

Obeszło się bez 'awantury' gdyż sytuacja została załatwiona dokładnie tak jak napisałeś ;)
Nie pozostaje mi nic innego jak przeredagowanie tekstów i ponowną ich publikację z podaniem źródła ;)

andrzejj9 06.05.2009 22:25

Cytat:

Napisany przez -Kowalik- (Post 1021256)
Obeszło się bez 'awantury' gdyż sytuacja została załatwiona dokładnie tak jak napisałeś ;)
Nie pozostaje mi nic innego jak przeredagowanie tekstów i ponowną ich publikację z podaniem źródła ;)

Jeśli przez "przeredagowanie" masz na myśli napisanie samemu od zera to masz rację ;) W każdym innym przypadku będzie to takie samo naruszenie prawa autorskiego.

ed hunter 06.05.2009 22:52

A czemu ja od dłuższego czasu tylko linkuję artykuły z portali? Bo przeczytałem czego mi zabraniają. ;p

-Kowalik- 06.05.2009 23:12

Cytat:

Napisany przez ed hunter (Post 1021271)
A czemu ja od dłuższego czasu tylko linkuję artykuły z portali? Bo przeczytałem czego mi zabraniają. ;p

Mnie nie interesuje linkowanie gdyż nie będę miał odwiedzin. A te 'skradzione' newsy są efektem tylko i wyłącznie chwilowego braku czasu :/

Bartez 06.05.2009 23:15

Ciekawe tłumaczenie ;)

-Kowalik- 06.05.2009 23:19

Cytat:

Napisany przez Bartez (Post 1021274)
Ciekawe tłumaczenie ;)

Nie widzę w tym niczego ciekawego:P Po prostu, trochę się przeliczyłem co do moich możliwości czasowych, pracuję od rana do wieczora a po powrocie do domu nie chce mi się już myśleć nad tekstem :/ Trochę to był nie przemyślany krok ale szkoda mi zamykać stronę. Od przyszłego tyg odejdzie mi trochę obowiązków w pracy i będę samodzielnie 'tworzył' ;)

andrzejj9 07.05.2009 10:22

Bez urazy, ale jakbym słyszał argumenty z innego, niedawnego tematu, że ktoś ma ochotę zagrać w grę, ale przecież nie będzie płacił stu złotych za oryginał ;)

-Kowalik- 07.05.2009 20:09

Cytat:

Napisany przez andrzejj9 (Post 1021318)
Bez urazy, ale jakbym słyszał argumenty z innego, niedawnego tematu, że ktoś ma ochotę zagrać w grę, ale przecież nie będzie płacił stu złotych za oryginał ;)

Przecież nie przypisywałem sobie autorstwa do danych tekstów :| Link źródłowy prowadził zawsze do oryginału, nigdy pod niczym się nie podpisałem...

Wawelski 07.05.2009 21:44

To tak jak robił przemysł fonograficzny w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych u nas.
Było napisane, jaki to wykonawca i tytuł płyty...
I to ma być usprawiedliwienie?

andrzejj9 07.05.2009 22:03

Cytat:

Napisany przez -Kowalik- (Post 1021437)
Przecież nie przypisywałem sobie autorstwa do danych tekstów :| Link źródłowy prowadził zawsze do oryginału, nigdy pod niczym się nie podpisałem...

A o czymś takim jak prawa autorskie, wynagrodzenie za twórczość, zawód dziennikarza itp. słyszałeś? ;)

Sorry, nie chcę się nabijać, ale naprawdę jest to bardzo naiwne tłumaczenie. Każdy tekst jest właśnością jego autora, bądź nabywcy praw do niego i to, że się pod nim nie podpiszesz niewiele zmienia. To tak, jakbyś zaczął wydawać gazetę przedrukowując (za darmo) czyjeś teksty i czując się usrpawiedliwionym, bo się pod nimi nie podpisujesz.

-Kowalik- 07.05.2009 23:01

Miałem coś napisać na temat oceniania mojego postępowania ale się powstrzymałem :/ Proszę o usunięcie tematu bo rozmowa zaczyna schodzić na inny tor. Chciałem tylko wiedzieć jak to wygląda ze strony prawnej i poważnie, nie interesuje mnie wasza opinia co do tego zajścia, czy zrobiłem dobrze czy źle. Za swój czyn przeprosiłem autora i nie zamierzam się kajać tutaj.

Wawelski 07.05.2009 23:42

To, co tu piszemy to nie jest ocena moralna - to ocena prawna.
Złamałeś prawo nie uzyskując zgody (na ustalonych warunkach) właściciela autorskich praw majątkowych.


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 14:45.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.