Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Komputery - oprogramowanie i sprzęt (https://forum.cdrinfo.pl/f113/)
-   -   Komputer się wyłącza (https://forum.cdrinfo.pl/f113/komputer-sie-wylacza-83065/)

DanielVII 09.08.2009 22:42

Komputer się wyłącza
 
Otóż mam taki problem (w skrócie) : pewnego razu włączywszy komputer zauważyłem, że ten sam od siebie wyłączył się przy ładowaniu systemu... i tak w kółko Macieju...

Co ciekawe, gdy wejdę w tryb awaryjny, a następnie uruchomię ponownie komputer system załaduje mi się normalnie, ale za to wyłączy mi się po pewnym czasie (może to być godzina, może to być i 5 minut). Dodam, że w chwili pojawienia się usterki nie miałem zainstalowanego antywirusa, więc naprawiłem ten błąd i dokonałem gruntownego skanowania, a następnie pozbyłem się wszelkich szkodliwych programów. To również nie pomogło, więc poszedłem po najmniejszej linii oporu i po prostu zainstalowałem system na nowo, formatując przy okazji partycję C (z systemem)... dwa razy. I to nie pomogło, zauważyłem też, że przy przy uruchomieniu komputera BIOS nie wykonuje wszystkich czynności (pierwsze co rzuciło mi się w oczy, a raczej uszy, to brak testu pamięci, charakterystycznego pipnięcia)


Nie jestem przekonany czy jest to wina bardziej sprzętu niż oprogramowania, sam nie wiem już co robić. Cała sytuacja stała się już mocno irytująca.

Z góry dzięki za pomoc!

Bródka 09.08.2009 23:06

Resety to objaw kiepskiego zasilacza lub uszkodzonej plyty glownej, jaki masz zasilacz, jakiej firmy ?

DanielVII 09.08.2009 23:18

oj, tu się powinienem wstydzić, kupiłem go dwa lata temu razem z obudową, tzw "noname", nic firmowego. Ale komputer mi się nie resetuje (znam objawy, gdy nie wydala zasilacz), a po prostu się wyłącza, tak jakby nagle zabrakło prądu. W sumie zawsze mogę spróbować zmniejszyć zużycie energii podzespołów (ew. chwilowo odłączyć kartę graficzną) i zobaczyć co się stanie, ale wątpię by pomogło, bo jak już wspomniałem, miałem już problemy z zasilaczem, a to co się dzieje teraz to dla mnie kompletna nowość.

edit

tzn kiedyś komputer mi się wyłączał, ale oddałem go od razu na gwarancję i powodem okazało się mikropęknięcie na płycie głównej.

grzeniu 09.08.2009 23:21

Ten zasilacz jest podejrzany. Podmień go na próbę, to niewielki wysiłek, pożycz byle co, byle pewne.
Trzeba zaczynać od łatwych rzeczy.

DanielVII 09.08.2009 23:30

cóż dzisiaj już myślałem nad złożeniem nowego komputera pod wpływem impulsu, ale tym razem bardziej rzetelnie.

Za sprawdzenie tego zasilacza wezmę się w najbliższej wolnej chwili, jak już sprawdzę dam znać o wyniku. Póki co, nikt nie ma innych pomysłów związanych raczej z oprogramowaniem? Dodam, że tuż przed pojawieniem się problemu uraczył mnie komunikat informujący mnie, iż moja wersja BIOS-u jest już za stara.

Bródka 10.08.2009 00:06

Wersja biosu nie ma nic do tego

DanielVII 10.08.2009 09:09

cóż zasilacz to nie najlepsza opcja, gdyż wiadomo, zmusza do sięgnięcia do kieszeni. Jak znajdę jakiś inny żeby, to go jeszcze sprawdzę.

seoman 10.08.2009 09:47

Sprawdz "wizualnie" czy ktorys kondensator w sekcji zasilania procesora oraz pamieci na MB nie jest "wylany" czy tez "spuchniety".
To samo w zasilczu.
Bardzo czesto jest to pryczyna "dziwnych" zachowan komputera typu reset, wylaczenie samo z siebie czy tez "nie startowanie" po wlaczenou przyciskiem.

andrzejj9 11.08.2009 09:22

Sprawdzić, czy to kwestia Windowsa możesz uruchamiając przykładowo jakiegoś Linuxa z Live CD. Jeśli zadziała, to z kolei spróbuj jakoś 'obciążyć' w nim sprzęt tak, żeby pomęczyć zasilacz - włączając film z płyty, jednocześnie kopiując coś na dysku, puścić w tle jakiś benchmark itp.

Ewentualnie spróbuj już pod Windowsem odłączyć najpierw co się da (napędy, kartę muzyczną, niepotrzebne urządzenia na USB, dodatkowe dyski itp.) i wtedy sprawdzić. Jeśli pójdzie to też chyba obstawiałbym zasilacz..

DanielVII 11.08.2009 10:12

jedyne co mogłem odłączyć to kara graficzna (100W-140W), nic innego co żre większe ilości prądu do odłączenia nie zostało i dalej jest bez zmian.

Co do tych kondensatorów to też zauważyłem, ze prawie wszystkie są "wybałuszone" ;(

Reetou 11.08.2009 11:06

Cytat:

Napisany przez DanielVII (Post 1041313)

Co do tych kondensatorów to też zauważyłem, ze prawie wszystkie są "wybałuszone" ;(

To znalazłeś przyczynę - tylko ich wymiana. Jeśli masz doświadczenie w lutowaniu, to możesz wymienić sam - u mnie koszt zamknął się w 5 zł. Jeśli nie to poproś znajomego elektronika lub oddaj do serwisu.

seoman 11.08.2009 13:10

Jak bedziesz wymienial sam czy tez w serwisie to lepiek kup kondensatory markowe, sa drozsze ale nie wyschna po paru miesiacach, no i musza byc odporne na temperature czyli takie ktore maja temperature pracy +85C

DanielVII 11.08.2009 13:29

no właśnie w lutowaniu nie mam wprawy żadnej, ale za to mam pewne znajomości. Miejmy nadzieję, że to załatwi moje problemy :) Dzięki wszystkim za pomoc.

[edit]
Acha, skąd mam wiedzieć, jakie kondensatory mam nabyć. Naliczyłem, że popsuło mi się minimum 7 - będę musiał jeszcze sprawdzić.

Bródka 11.08.2009 17:54

Na kondensatorze pisze jaki to jest i masz kupic taki sam i dodam tylko ze kondensator lutuje sie stronami

DanielVII 11.08.2009 22:01

wiem, wiem - poczytałem. Myślę tak sobie, czy dałbym radę je wymienić sam. Poczytałem trochę o tym i jest to trochę ryzykowne, ale nie jest też aż tak skomplikowane. Usuwam stary kondensator, zaznaczając uprzednio stronę z minusem - tak co by się później nie "jorgnąć".
A w dziurki po nim pozostałe po starym wlutowywuję stary uważając na +/-. Jedyne czego się boję to że uszkodzę płytę, źle ją oczyszczę z pozostałości mojej pracy i kaplica. Jest przy tym możliwość że spalę resztę podzespołów (procek, karta graf.)??

Z drugiej strony nie chce też trafić na pseudofachowca, który policzy sobie za sztukę jak za cały komplet, a niestety nikt znajomy jeszcze tego nie robił - więc nie mam pod ręką kogoś doświadczonego.


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 17:38.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.