Dysk wypadł z Raid0 (Stripe) (SEAGATE 500 GB)
 

Witam.

Jestem posiadaczem dwóch dysków felernej serii:
HDD SEAGATE 500 GB BARRACUDA 7200.11 SATA/300 32MB NCQ ZAP. PROST ST3500320AS

Za namową kumpla postanowiłem, je wrzucić w macierz Raid0 (stripe).

Wszytko ładnie działało, do czasu kiedy w biosie jeden z dysków przestał być wykrywany. Bios widział tylko ten drugi dysk i oczywiście macierz była niekompletna.

Postanowiłem zająć się najpierw naprawą tego pierwszego dysku. Dysk pojechał do stolicy. Ktoś fachowo się nim zajął i już wykrywa go w biosie. Natomiast pojawia się inny problem, dysk który został naprawiony wypadł z macierzy.

Przy jednym z dysków w biosie widnieje informacja - Non-RAID
Przy drugim oczywiście member.

Specyfikacja mojej macierzy:

Interl (R) Matrix Storage Manager
option ROM v.7.6.0.1006 ICH9R
wRAID5

Raid0 (Stripe) Strip:128KB

2x500GB (SEAGATE 500 GB BARRACUDA 7200.11 SATA/300 32MB NCQ ZAP. PROST ST3500320AS)

Bardzo zależy mi na odzyskaniu danych, czy mógł by mi ktoś w tym pomóc?
Czytałem inne posty o podobnej tematyce, natomiast przyznam, że nie jestem wielkim fachowcem w tych sprawach i potrzebne by mi było chociaż małe prowadzenie w tych zawiłych tematach macierzowych:)

Czy aby odzyskać wszytkie dane potrzebuje dysku który pomieści obrazy dysków tj ~ o pojemności 1 TB. Czy istnieje może inne alternatywne rozwiązanie, które nie wymaga angażowania aż takich środków?

poniżej załączam zdjęcie ekranu mojej macierzy:
http://obrazki.elektroda.net/54_1251627267_thumb.jpg

Z ciekawosci zapytam - co ci dal raid ?

dał mi np. tyle, że system windows widział te dwa dyski jako 1 ~ 1 TB.
To ułatwia sprawę jeśli chodzi o partycję. mogłem sobie je dowolnie dzielić a nie tylko, że maksymalna partycja mogła mieć 500GB (tyle jaką ma pojemność dysk). Tak mogłem zrobić partycję o dowolnej wielkości =<~1TB.

Ale jak widać nie za dobrze się to skończyło. brrr

Owa naprawa to podmiana elektroniki ?, wymiana dysku na inny ?
Pomijając te zabiegi - ktoś mógł po prostu sformatować dysk celem sprawdzenia jego działania.
Za mało informacji odnośnie tego naprawianego dysku.

Założmy jednak, iż fachowiec dmuchnął, chuchnął i cudownie dysk uzdrowił pozostawiając na nim dane.
Jeśli dane są cenne można rozpocząć zabawę:
http://www.cdrinfo.pl/download/7337190647

W ciągu kilku lat używania macierzy RAID0 2x udało mi się (własna głupota) rozwalić macierz.
Stworzyłem ją na nowo.
Dobrze aby parametry (wielkość paska) były identyczne.
Zainstalowałem system na dodatkowym dysku, odzyskałem 99% danych za pomocą GetDataBack.
W przypadku powyższym niestety trzeba mieć 1TB miejsca na dysku, który będzie mógł zmieścić ową kopie plików.
Artykuły odnośnie odzysku danych powinny gdzieś w bazie cdrifo.pl być.

PS.

Bez RAID-a nie wyobrażam sobie dziś zabawy z komputerem.
Kontrolery zintegrowane z płytą główną są tanią i w miarę wydajną platformą do prac z plikami o pokaźnych rozmiarach.
W moim przypadku są to sample dźwiękowe (VSTi), których wczytywanie bez macierzy wydłuża się dwukrotnie. Ciągła żonglerka w tego typu instrumentarium bez macierzy przyprawia o zawrót głowy.

transfery rzedu 130mb/s miedzy partycjami. dla tego warto ryzykowac dane :D

Udało mi się (chyba dobrze) zczytać pierwsze 1024 sektory każdego z dysków. Czy może mi ktoś powiedzieć patrząc na nie, który dysk jest pierwszy a który drugi? w RAIDzie?

I czy coś można z nich wyczytać? Jakąś przyczynę? Może jakieś wnioski?