Cmentarzysko Zapomnianych Książek - rusza już 30 listopada
 

Trzeba ratować książki?
Koniec świata...

Mam kolekcję ~25 letnich książek SF nigdy nie wywalę i nikomu nie oddam :D parę lat temu przy czytaniu się zdziwiłem, że 25 lat temu pisali dobre książki SF :D

Żadna książka się nie starzeje.
I myśl ludzka w niej zawarta.

Świetna idea

451 Fahrenheita?

Niedaleko mam skup złomu i makulatury, gdzie po złotówce sprzedają książki, jak się człowiek pojawi w dobrym terminie (po dostawie), to można naprawdę niezłe pozycje trafić, lekko zatęchłe te książki są, ale czytać się dadzą.

nawet Kapitał Marksa:sciana:

pomyslu, by to przeczytac, to nie mialem :haha:
ale np Main Kampf Adolfa Hitlra przeczytalem z zaciekawieniem

to, ze sie z czyms nie zgadzam, nie oznacza, ze nie bede tego poznawal
inaczej zrownal bym sie z wyznawcami Rydzyka :haha: potraiacymi protestowac przeciwko filmowi, o oktym nawet nie wiedza, o czym jest itd itp ;)

Zwłaszcza.

Coś w tym jest.. Ale dodałbym do tego możliwość wejścia za darmo i płatności dopiero jeśli się na coś zdecyduje. Bo jednak te 30 złotych to nie jest mało jak na wejście do antykwariatu i sprawdzenie, czy jest coś ciekawego.

Nie wszyscy sa tak odporni.
Inaczej nie bylo by fanatykow wszelkiej masci.

Dawno nie byłem w antykwariacie. Wolę zachodzić do Centrum Taniej Książki. Czasem można coś znaleźć, wybór duży. Trochę książek SF, II Wojna Światowa.

Pomysl na nazwe malo oryginalny-przepisany z 'Cienia Wiatru' Carlosa Ruiza Zafona.
Co do Kapitalu: @rychu zgadzam sie!