PS3 złamane... powiedzmy... ;)
 

News to już co prawda jednodniowy, ja jednak dopiero dziś przeczytałem tę jakże radosną nowinę.

http://geohotps3.blogspot.com/

Wbrew wszystkim tym nagłówkom w sieci, dumnie obwieszczającym "PS3 Złamane alleuja itd." do user friendly exploita (przypuszczam) czy nawet hello world działającym pod GameOS jeszcze dość daleka droga. Nie wspominając o reszcie homebrew kalibru XMBC, loaderów gier czy nawet Custom Firmware.

Szczególnie interesujący jest jeden fragment:

Oby!


Wszelkich ograniczonych umysłowo malkontentów chciałbym zniechęcić do udzielania się w tym temacie - czyli wszystkich tych, dla których exploity i chipsy są synonimem zła na ziemi i piractwem wcielonym. Reszta normalnych, ludzi zapewne cieszy się razem ze mną - bo jeśli wierzyć słowom George'a Hotza na jego blogu, niebawem PS3 stanie się domowym centrum rozrywki - wreszcie - w pełni tego słowa znaczeniu (emulatory, playery, loadery, cuda bajery ;]). Mój Xbox z XBMC już się boi. ;)

Taak. Szum, burdel, podniecenie i spamowanie - takie rzeczy dzieją się na PS3News.com

GeoHotowi raczej można wierzyć. Chłopakowi starczył miesiąc. No brawo.

Ale co prawda mógłby więcej uchylić rzeczy. ;)

Blog śledzę od pierwszego wpisu :) Również ucieszył mnie ostatni news :D (Ahhh co ja bym dał za support *.mkv ;) ). Z tego co kojarzę to to, że sposób ten jest "nieusuwalny" wynika z faktu, że George steruje funkcjami wysyłanymi do CELL'a (co za tym idzie nie da zbytnio rady tego spatchować gdyż musieli by znaleźć jakiś software'owy sposób na zmianę przepływu tych funkcji). Czyli można by trochę nad wyrost stwierdzić, że ten sposób to coś a'la Pandora na PSP :] (podkreślam - nad wyrost :P ). Również trzymam mocno kciuki i mam nadzieję, że kiedyś doczekam się wyłączenia sprawdzania sygnatur plików w PS3 ;)

Fakt, mógłby - ale po co? Żeby zaspokoić niedowiarków? Ja znam jego wyczyny dla sceny iPhone'owskiej i to mi wystarczy, żeby uwierzyć, że "coś jest na rzeczy".

A co jest/bedzie fajniejsze
rozłamany xbox 360 czy ps3 ?

Zależy, co oczekujesz od samej konsoli poza ofkoz grami :P Xbox360 "niby" jest od dawna złamany (niby dlatego, że flash napędu do niedawna pozwalał odpalać tylko kopie - czyli [do niedawna] brak homebrew).

A z PS3? To się okaże, po wydaniu exploita ale patrząc wstecz na scenę PSX'a/PS2 czy chociażby PSP jestem jak najlepszej myśli, że zaleje nas fala emulatorów, softu rozszerzającego funkcje konsoli :)

Zależy co przez to trzeba rozumieć. Teraz też Xbox360 też jest na celu hakerów. Poczytaj o XeXL.

@szczuru: Ja akurat nie interesowałem się sceną iPhone'ową. :)

Wiec co to XeXloader :P (Dlatego w poprzednim poście napisałem, że "do niedawna" nie było mowy o HB [czyli do momentu wydania XeXL ;p] [btw wyszedł nowy iextreme pozwalający grać na Live :P]).

A co do samego "exploita" PS3 to zastanawia mnie w jakiej formie George to wyda (tzn na jakiej zasadzie będziemy go aplikować w nasze PS3 :P ).

Pytam z ciekawości nie mam nic z tych rzeczy i nie znam się na tym.
Oczywiście pomińmy tutaj wszelkie ZŁO dotyczące grania na kopiach...

Jaka platforma daję większe możliwości zakładając, że obie będą złamane. X360 czy PS3. Która architektura jest lepsza.
Pytanie tylko czy zanim porządnie złamią PS3 to czy MS nie będzie już kończyć pracować nad nową konsolą... ;]

Powiem tak: Fanbojem nie jestem (pomińmy fakt, że mam wszystkie konsole Sony :P) ale do zakupy PS3 (a nie X'a) oprócz oczywiście gier przekonał mnie fakt, że na X'ie granie online jest płatne no i oczywiście Red Ring of Death :P Ale ostateczny wybór konsoli i tak należy do Ciebie.

Na pewno Cell jest bardziej zaawansowany. Kopie są ok. Tylko piraty to ZŁO. :D

@szczuru:Jak odpowiadałem to nie było Twojego posta.
Jak? Lepiej nie wiedzieć. :D Patrząc co on robi to pewnie jakieś różne dziwaczne urządzenia(nie żebym krakał).

Byle by ten exploit nie okazał się drugim Zpackiem :szczerb:

No Zpack to legenda. Niesamowite okienko z XPka wklejone amatorsko i na chama. Przecież to od razu śmierdzi, a większość społeczeństwa na świecie uwierzyła jakiemuś Turkowi.

Czyli np. taki custom PS3 slim będzie wymiatać i po złamaniu to X360 to będzie już bleh i fuj :>

@GENERiC
Tu nie chodzi o okienko z XP bo to bez znaczenia, tylko o czynności które wykonuje jegomość i program z konsolą. Tak nie zachowuje się serwisowy dongle (a na takiej zasadzie miałby funkcjonować Z-Pack) i dlatego od razu widać, że to brednie.

@Patrix
W materii homebrew? Raczej obie takie same, obie mniej więcej oferują to samo, czyli można by wyłączyć różne niepotrzebne funkcje dasha (OS, jak zwał tak zwał), można by coś wrzucić co rezydowałoby w pamięci (bo z tego co kojarzę to jest jakaś ilość zarezerwowana dla OSu, której nie mogą używać gry) - czyli np. świetne miejsce dla cheat device, jakiś appsów do robienia screenshotów, może nawet dumpery pamięci (tzw. save state), XBMC czyli multimedialny kombajn, który pociągnąłby HD, wyłączenie sprawdzania sygnatur, może nawet szyfrowania pewnych danych. Wykonywanie kopii *wybranych* ważnych danych (czyli np. same łatki do gier bez cache, albo np. trophy/achievementy, tudzież profile). Generalnie rzecz biorąc co tylko człowiek wymyśli.

Problem bym widział w czym innym. Jak będzie z PS3 nie wiadomo, ale na Xbox'ie wciąż toczy się batalia sceny z nowymi kernelami (i modelami płyt głównych), które blokują to i owo. Na PSP podobnie, więc zapewne często trzeba będzie dokonywać wyboru: gramy w nowe gry czy bawimy się homebrew. Kolejny problem to kwestia usług gwarancyjnych - i PS3 i X360 padają po (obecnie) dwóch/trzech latach i nie jest to byle usterka tylko kruszenie się lutów na wielowarstwowej płycie głównej, czyli jest to chyba jednoznaczne z kupnem nowej.


A kopie to nie jest zło. To zależy jak do tego podejść: czy jak do kopii swoich gier czy jak do kopii pirackich. Ponadto: ja bym wolał zgrać sobie swoje gry na dysk twardy i stamtąd je uruchamiać bez potrzeby angażowania w to czytnika (np. na Xboxa (nie Xboxa 360 ;]) można przesyłać gry przez FTP/SMB). Tutaj taka możliwość też byłaby mile widziana, może nawet stream z NAS itp.

- - -

W każdym razie, jeśli wierzyć w to co napisał geohot na swoim blogu, puszka pandory została otwarta. Co raczej nie pozostawia złudzeń, większość osób liczy na pirackie kopie i/lub cheatowanie w grach (nawet online co jest lamerskie i chamskie). Będą też bany. To nieuniknione. ;)

Ech... A ja jako malkontent i tak przybede ;-)... Nie popieram tego typu procederu pomijajac sam fakt mozliwosci korzystania z pirackich kopii, ktore - jak ktos napisal to ZLO! Najbardziej boli zalew oszustw z jakimi bedziemy musieli sie zmierzyc - gracze cheatujacy online sprawia ze odechce sie grac, bo skill przestanie sie liczyc i rozpocznie sie licytacja na kod-maszynki. Nadejdzie tez na pewno fala nielegalnie zdobywanych pucharkow, przez co straca one na wartosci - ty przez wiele dni masterujesz platyne, a jakis gowniarz skorzysta z "nabijacza". I co tu porownywac? Wiadomo kto jest oszustem a kto Graczem, tyle ze nie bedzie mozliwosci weryfikacji tego...

P.S. X360 ma opcje grania z dysku zupelnie legalnie - plyta w napedzie konieczna jest jedynie na poczatku celem weryfikacji nosnika. To uczciwy kompromis pomiedzy oszczedzaniem lasera a ochrona interesow wydawcy!