brak pliku NVATABUS.SYS
 

Witam. Chlopak znajomej chcial podlaczyc w jej komputerze naped dvd. Po podlaczeniu dvd, windows sie nie uruchamiał. Pokazywalo tylko liste wyboru jak przy F8. Gdy podpialem jej dysk to swojego komptera windows odpalil i nic sie nie dzialo. Postanowilem wiec zrobic format (bo i tak miala wielki syf). Po instalacji xp ponownie podlaczylem jej dysk to jej komputera i co sie okazalo, przy wlaczeniu windowsa pokazuje sie blad brak pliku nvatabus. Zarowno gdy wloze do jej jednostki takze swoj dobry dysk. Nie wiem co robic... dodam jeszcze ze nawet gdy chcialem zasintalowac xp przez jej komputer, bylo to niemozliwe bo wywalalo jakies bledy przy instalatorze windows. Wydaje mi sie ze cos jej z plyta glowna.. Tyle ze nawet nie mam jak zainstalowac sterownikow bo nie mam jak wejsc do windowsa. Ponizej bład:
http://images48.fotosik.pl/255/08e69ca4824e9e53med.jpg



Plyta głowna Epox EP-8RDAE, dysk segate, podlaczony na ide ata.
Bardzo prosze o pomoc. Serdecznie pozdrawiam.

Rozumiem, że problem występuje mimo odłączenia napędu DVD, który był początkiem problemów?

To rzeczywiście wygląda na problem z płytą główną, ale przy okazji zastanawia mnie grafika (patrząc na zdjęcie) - przy czym to już inny problem.

tak, nawet przy odpietym dvd. Co do grafiki to na monitorze kolezanki chodzi ok a na moim tak jak widac. Natomiast przy moim komp obraz jest ok. Nie mam pojecia jak wgrac te sterowniki do MB... nie moge nawet wybrac opcji w instalacji xp zeby podac z zewnatrz sterowniki. Lipa.

A czy czasami płytka z XP nie jest modyfikowana?

Moment. Z opisu rozumiem, że instalowałeś windowsa na swoim komputerze, a po instalacji przekładasz dysk do innego kompa, z inną konfiguracją i oczekujesz, że to będzie chodziło?

Jeśli jest rzeczywiście tak, jak opisałem wyżej, to powiem jedno - mylisz się. Wsadź dysk do macierzystego kompa i tam instaluj windę od początku...

gallus - Plyta jest oryginalna.

Reetou - tak, dobrze rozumiesz. Ale zrobilem tak poniewaz na macierzystym kompie nie da rady zaintalowac xp. Chwile po rozruchu instalacji wywala blad, ktory jest na 1 poscie.

Ja bym próbował z inną kartą graficzną...

ale co niby grafika ma do tego?? brak pliku nvatabus.sys jest scisle powiazany z chipsetem...

Może i nic, ale trzeba od czegoś zacząć mi kiedyś Windows walił błędami od tak sobie podczas instalacji kombinowałem z różnymi cd, wyjmowałem pamięci próbowałem na innym hdd ale nie przypuszczałem, że grafika się przegrzewa po wymianie karty instalka poszła jak z płatka... :)

Tego nvatabus.sys wywala, bo pewnie koleżanka ma płytę na chipsecie nvidii, a Ty nie. Ale mówię, będziesz walczył w ten sposób, uda Ci się podłożyć mu ten plik, to za chwilę będziesz walczył z czymś innym. Wiele roboty, a pewnie efekt będzie marny.

Jeśli już próbować instalować na innym kompie, to trzeba by przygotować instalację, jak trzepią Ci OEM-owcy, żeby winda przy pierwszym starcie się dokonfigurowała.

Ale - ten byk przy instalacji windy na kompie koleżanki, wskazuje na jakieś problemy sprzętowe. Raczej nie z samym odczytem płyty, pewnie też i nie z kartą graficzną, bo to wstępny proces instalacji, nawet nie jeszcze w środowisku graficznym. Na tym etapie instalacji dużą rolę odgrywa procek i pamięć. Zobacz, może proc podkręcony, może obniż taktowanie pamięci...

nie lepiej wymienic plyte glowna??:) bo tak to za duzo roboty

nic nie bylo taktowane...

A wiesz, czy jeszcze coś nie szwankuje? Pewnie, że lepiej i prościej, ale musisz być pewien, że to będzie wszystko - bo jak trzeba będzie wymienić coś więcej, to od razu na nowszy sprzęt, a nie bawić się w starocie.

No mnie to też zadziwiło, ale założyłem podobną konfigurację sprzętową (skoro Tiken napisał, że po podłączeniu tego dysku do swojego kompa, Windows się uruchomił).

sprawdzielm pamiec memtestem. Efekt taki ze dochodzi do bootowania i restart, memtest nawet sie nie odpala.

Nasunęło ci to jakąś myśl? :P

Wyjmij i wsadź dokładnie te pamięci (pamięć? przyznaje, nie czytałem :P) i jeszcze raz.

w kompie sa 3 sloty z czego 2 zajete. Wyjalem 1 pamiec a druga wlozylem do kazedgo slota po kolei. W koncu na jednym ze slotow instalacja windowsa doszla dalej, ale jeszcze przy ladowaniu plikow wywalil sie czarny ekran i restart. Wlaczylem memtest ktory robi sie od godziny i pokiu co nie ma bledow... Moge juz sie dostac do konsoli odzyskiwania ktora zrobie na cd. Moze w ten sposob podmienie ten brakujacy plik... Ale z drugiej strony to juz sam nie wiem co o tym myslec. Czy to wina pamieci czy plyty glownej...


Srodkowy slot pamieci nie chodzi... gdy wlozylem do niego pamiec i wlaczylem komputer pojawil sie tylko czarny ekran. Pozostale sloty dzialaja tak samo - wyskakuja bledy.