Zewnętrzny dysk twardy, widziany jako dyskietka? Co robić?
 

Witam, mam mały problem, dzisiaj znajomemu stawiałem na nowym kompie windę, później wgrywałem sterowniki, do kompa był podłączony mój dysk zewnętrzny 320GB ATA, po wgrywaniu sterowników audio oraz ethernet komputer sie zrestartował, z racj tego że płyta była w CDromie wyskoczył ten komunikat:
http://img248.imageshack.us/img248/9673/dysk2.jpg

Wcisnąłem Y, poleciało w 1-2 sekundy cos do 100% i wstał windows, po tej operacji dysk twardy skurczył się z 300GB do 1,38MB, Wcześniej było tam 230GB zdjęć, filmów, gier, teraz są 2 foldery ze sterownikami do AHCI:
http://img402.imageshack.us/img402/8794/dysky.jpg

Wcześniej dysk był widziany jako Volumin: "..." teraz jako zwykły dysk lokalny.

Nie mam pojęcia co mam z tym zrobić i załamuję się brakiem tych danych z dysku. Wygląda mi to na dyskietkę ale nie wiem jak mam to przywrócić nie tracąc danych które nie są teraz widoczne.
Z góry dziękuję za pomoc.

Te dane nie są nie widoczne, ich po prostu już nie ma. Naciskając Y wybrałeś utworzenie dyskietki ze sterownikami SATA pod XP, przed utworzeniem której dysk został sformatowany.
Możesz spróbować jakiegoś programu do odzyskiwania, jednak po formacie nie wróżę dobrych rezultatów.

Co do skurczenia dysku to w zarządzaniu dyskami będziesz miał widoczny poprawny rozmiar dysku, potrzebny mu format do FAT32 lub NTFS, z tym że jak chcesz odzyskać dane to tego w tym momencie nie rób.

poleca może ktoś jakiś dobry program do odzyskiwania? dodam że ten dysk nie był jeszcze nigdy formatowany, więc chyba będzie łatwiej odzyskać jakiekolwiek dane... Rozmawiałem z paroma osobami i dowiedziałem się dodatkowo że jeżeli dysk uległ szybkiemu formatowaniu to dane nadal się na nim znajdują, gdyż nie zostały jeszcze nadpisane.

W tym temacie Migol21 ladnie to zobrazowal:spoko:
http://forum.cdrinfo.pl/f109/odzyski...50310as-85007/

Przy 320GB to prawie na pewno było formatowanie szybkie. Długie byś zauważył ;)

Zresztą to w sumie nie ma aż takiego znaczenia, bo jeśli masz do dysku dostęp spod Windowsa, to poprzednie dane powinieneś bez problemu odzyskać. Gorzej w kwestii ich rozmieszczenia, nazw itp. ale to już chyba i od programu odzyskującego zależy.

generalnie stanęło na tym że muszę przywrócić partycję, z tym że różne programy, różne opinie, w google to już się zgubiłem :P ma ktoś może jakieś przykładowe rozwiązania za pomocą testdisk'a lub jakiegoś innego programu do przywracania partycji, mile widziany łatwy w obsłudze interface :)

W którymś numerze PCFormat była płyta startowa, która miała programy do odzyskiwania danych, przywracania partycji itp. Możesz ewentualnie poszukać, jakie to programy, bo niewykluczone, że są darmowe.

Tylko pamiętaj, żeby w międzyczasie nic na tym dysku nie robić. Każda zmiana, utworzenie nowego pliku itp. to kasowanie starych danych.

wiem że testdisk jest jednym z takich programów uruchomiłem go, widzę partycje ale już gorzej z obsługą programu :( a nie chcę kliknąć czegoś źle żeby nie zepsuć :P co do nadpisywania to raczej nie możliwe bo obecnie ten dysk ma 1,38 MB :D

To zamiast siedziec i czakac na innych bys poszukal co i jak, bo nawet na stronie producenta jest dokumentacja
http://www.cgsecurity.org/wiki/TestDisk_Step_By_Step i to krok po kroku!

W najnowszym PC World jest też jakaś płyta ratunkowa. Nie przeglądałem, ale może są jakieś programy do odzysku danych.

Ale kolega ma juz wszystko tylko musi to porzadnie zapisac i koniec bedzie problemu.

Generalnie to nie mogę postawić na nogi tego dysku :(
Dzisiaj próbowałem Paragon Partition Menagerem uruchomić tą partycje z 4 dziwnych plików co pokazywały mi łącznie 2000 GB zrobiłem 1 298 GB ale ona krzyczy mi o format. a jak ją usuwam to testdisk widzi tylko ją. Tej starej nei jestem w stanie przywrócić ;/