dziwne zachowanie procesora w laptopie
 

Dostałem ostatnio do zdiagnozowania laptopa - Acer Aspire 3692 NWLMi (jak głosi naklejona na nim naklejka). Laptop ma już przynajmniej ze 3 lata, wg. naklejki posiada on Celerona M 1.6 GHz, jednak BIOS podaje że jest to Celeron M 1.73 GHz - to pierwsza sprawa - jak to możliwe? Procesor nie był nigdy wymieniany. Druga rzecz to dziwne zachowanie procesora, nie pracowałam już od lat na tak słabym sprzęcie, ale wydaje mi się że korzystanie z youtube (320p) przez firefoxa z 1 kartą na Xubuntu (Xfce 4.6.1) nie powinno dawać 90% - 100% zużycia procesora, kiedy dochodzi do tego momentu, wszystko zaczyna chodzić niesamowicie wolno, z filmu na youtube robi się majestatyczny pokaz slajdów, a zamknięcie przeglądarki to 3 minuty czekania. To samo działo się wcześniej na Windowsie XP. Ktoś ma jakieś pomysły co to może być? Komputer czyszczony na tyle na ile można wyczyścić laptopa bez zdejmowania chłodzenia i całej obudowy. Postaram się go dzisiaj trochę zmęczyć i zobaczę temperatury - w IDLE to jest jakieś 49*

Temperatury nie przekraczają 70* w stresie

M420 ma zegarek 1,6GHz a M430 ma 1,73GHz wg mnie był kombinowany...
Sprawdzałeś wszystko ale bez zdejmowania chłodzenia, jesteś pewny, że procesor nie ma zrobionego Drut Moda ? Nie wiem czy w tym modelu procka tak się da ale generalnie jest taka metoda. Wtedy wystarczyłoby wyjąć drucik z socketa i procek byłby widziany i chodziłby po staremu.

Jestem pewny że nic nie było przy nim majstrowane, byłem przy jego zakupie i był fabrycznie zaklejony + wiem że osoba która go używała nie umiałaby ściągnąć chłodzenia, a przynajmniej bałaby się, no i nie mam podstaw do nieufania. Ewentualnie mogę się pokusić o zdjęcie chłodzenia, wymienię pastę, przeczyszczę i sprawdzę tak na wszelki wypadek jak to wygląda.

Zajrzałem do środka, zdjąłem chłodzenie, nałożyłem nową pastę na procka i się zdziwiłem. Na procesorze jest wyraźny napis 1.73 GHz! Na nowej paście i po dokładnym wyczyszczeniu temperatury ok. 10* niższe

Aa widzisz jednak nie drutmod a procek wymieniany był... kto wie co jeszcze. :>

Jestem na 99,9% pewny że po zakupie nie był wymieniany, poza tym śrubki od chłodzenia wyglądały na fabryczny montaż (brak zadrapań, wszystkie tak samo wkręcone). Dziwna sprawa

Brak zarysowan /zadrapan o niczym nie swiadczy.
Mojego/nie mojego rozkrecalem juz pare razy i jakbys spojrzal to tez bys powiedzial ze nie byl ruszany.
A dodam ze nie wymienialem srubek na nowe. Wystarcza tylko dobre koncowki i wszystko mozna ladnie zrobic