Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   parkowanie kolo zatoczki autobusowej (https://forum.cdrinfo.pl/f5/parkowanie-kolo-zatoczki-autobusowej-85569/)

prometeusz 26.03.2010 21:29

parkowanie kolo zatoczki autobusowej
 
Jesli przystanek posiada zatoczke , lecz sam przystanek nie jest oznaczony. Stoja tylko stare komunistyczne budy nie opisane. Rozumiem ze moge sie klucic jesli idzie o przujecie mandatu.
Co prawda jeszcze nie wiem gdzie dokladnie stalem, bo zdjecia nie widzialem ale zakladam ze jakis 30-40m od konca zatoki przystanku w nastepnej zatoce ( nie wiem jakiej), ale nie na jezdni.
Mam szanse. Przepisy mowia o 15m od slupka, oznaczenia przystanku ( tu go nie ma):hmm:

ed hunter 26.03.2010 21:50

Możesz się kłócić, bo z tego co piszesz, przystanek nie był oznakowany prawidłowo. Nie było słupka, to chyba 15 metrów od środka. W Warszawie oznaczyli przystanki żółtą linia, która oznacza teren podjazdu autobusu, nie czepiają się do parkowania za tą linią, chociaż wedle prawa mają prawo.

Walcz!

pali 26.03.2010 21:53

Nie szperałem nigdzie, ale tak na szybko,
jeśli nie ma znaku D-15,16,17, to nie ma przystanku.

czary2mary 26.03.2010 22:00

Przyjęcie blankietu (bądź uiszczenie grzywny) oznacza przyznanie się do winy i uprawomocnienie się mandatu. To z kolei pozbawia prawa do odwołania. Prawomocny mandat może być tylko uchylony i tylko wtedy, gdy nałożono go za czyn nie będący czynem zabronionym jako wykroczenie. Na przykład dostaniesz mandat za parkowanie w strefie zakazu, a okaże się, że w tym miejscu zakaz taki nie obowiązuje. Uchylenie mandatu następuje z urzędu lub na wniosek ukaranego złożony w terminie 7 dni od daty uprawomocnienia. Potem bezpowrotnie traci się uprawnienia do żądania uchylenia mandatu.

Wawelski 26.03.2010 22:00

Cytat:

Napisany przez prometeusz (Post 1090043)
Jesli przystanek posiada zatoczke

Jeżeli jest zatoczka bez oznaczenia przystanku, to skąd wiesz, że to przystanek?

Przepis mówi:

"w odległości mniejszej niż 15 m od słupka lub tablicy oznaczającej przystanek, a na przystanku z zatoką ***8211; na całej jej długości; "

Skoro nie ma znaku, nie ma przystanku.

prometeusz 27.03.2010 09:57

Ilość załączników: 1
Z zatoczka mialem racje (zreszta jak widze to potwierdzacie) - okazalo sie ze jest jeszcze wczesniej dziwnie ustawiony zakaz postoju , najlpepiej bedzie jak to narysuje.
Podobno znak jest dobrze ustawiony i drogi dojazdowej na parking nie mozna traktowac jako konca zakazu :smutny:
Przyjalem wiec mandat, bo na tym sie poddalem. Sad grodzki moglby sie okazac bardziej kosztownym postepowaniem. A troche wczoraj z wieczora o tym po necie poszukalem.
Mimo wszystko mam watpliwosci co do tego zakazu, bo nawet nie bralem go pod uwage:sciana:
Załącznik 54454
Dziekuje wszystkim za wpisy:spoko:
edit
Ten zakaz jest tak smiesznie ustawiony - w tym kierunku jak go narysowalem

andrzejj9 27.03.2010 10:14

Ale to w takim razie nie dostałeś mandatu za parkowanie na przystanku (w zatoczce) tylko za parkowanie na zakazie. Nie wiem, czy jest to jakaś różnica formalna, ale na pewno zmienia ewentualny sposób obrony.

Co do znaku zakazu i uliczki prowadzącej na parking. Tu trzeba by się dokładniej wgryźć w przepisy, ale o ile dobrze pamięta istotne jest tutaj, czy jest tam wyraźny znak świadczący o tym, że jest to tylko wjazd na parking oraz ewentualnie jakiej długości jest to uliczka zanim parking się rozpoczyna. Jest chyba jakiś przepis mówiący o tym, że 15 czy 20 metrów utwardzonej drogi jest już traktowane jako 'pełnoprawna' ulica, z której samochody mają pierwszeństwo (oczywiście według znaków) i która odwołuje stojące przed skrzyżowaniem z nią znaki.

Sunna 27.03.2010 11:31

Pytanie odnosnie zasady nieoznaczonosci Heisenberga (na przykladzie dwroca PKP w Breslau): wyobrazmy sobie tunel, z jednej strony jest znak zakazu jazdy rowerem, z drugiej nie ma, byc moze ukradli, zniszczyli. Co w przypadku wjazdu strona bez znaku i zlapaniu przez policje ? Znaku przeciez nie ma. A moze jako rowerzysta powinienem znac przepisy (nie wiem czy jest cos wspominane o dworcach)? Ale z drugiej strony karta rowerowa nie jest wymagana.
:)
nie lubie fizyki

prometeusz 27.03.2010 12:46

Andrzeju, w pierwszej fazie mial byc mandat za zatoczke autobusowa, jednak podczas rozmowy ze mna policjant stwierdzil ze w zasadzie mam racje, ale i tak jest zakaz( za cos musze dostac ten mandat w koncu) . Tu tez na 100% nie jestem pewien, bo droga dojazdowa na parking jest asfaltowa, ale teraz juz rozumiem czemu znak pare miesiecy temu zostal przestawiony o jakies 5m. Byl za daleko - bo wtedy wychodzilo jakies 20m do wjazu, teraz jest ,mniej tak jak mowisz, pewnie nie przekracza okreslonej odleglosci.
Teraz juz to nie wazne - w zasadzie wiem ze co bym nie zrobil bedzie mandat. Moze byc jedynie nizszy jak postawie na trawniku :)

Wawelski 27.03.2010 13:49

Ten zakaz zatrzymywania jest bez sensu.
Jakbyś chciał się bawić, to możesz powiedzieć że nadjechałeś z lewej strony, zobaczyłeś parking - skręciłeś w tą uliczkę, ale okazało się, że to firmowy i nie możesz. Więc wyjeżdżając skręciłeś w prawo i zaparkowałeś w zatoczce. Żadnego znaku zakazu nie widziałeś.
Znak, niezależnie od tego, czy ta uliczka jest drogą publiczną i "kasuje" zakaz zatrzymywania, powinien być powtórzony IMO.

andrzejj9 27.03.2010 14:07

Cytat:

Napisany przez prometeusz (Post 1090123)
Andrzeju, w pierwszej fazie mial byc mandat za zatoczke autobusowa, jednak podczas rozmowy ze mna policjant stwierdzil ze w zasadzie mam racje, ale i tak jest zakaz( za cos musze dostac ten mandat w koncu) . Tu tez na 100% nie jestem pewien, bo droga dojazdowa na parking jest asfaltowa, ale teraz juz rozumiem czemu znak pare miesiecy temu zostal przestawiony o jakies 5m. Byl za daleko - bo wtedy wychodzilo jakies 20m do wjazu, teraz jest ,mniej tak jak mowisz, pewnie nie przekracza okreslonej odleglosci.
Teraz juz to nie wazne - w zasadzie wiem ze co bym nie zrobil bedzie mandat. Moze byc jedynie nizszy jak postawie na trawniku :)

Nie chodziło mi o odległość znaku od uliczki, tylko 'długość' tej uliczki przed ewentualnym rozpoczęciem parkingu. Żeby dane miejsce zostało uznane za skrzyżowanie, dochodzące 'drogi' muszą być chyba utwardzone i mieć jakąś minimalną długość. Nie pamiętam tu jednak szczegółów.

Najlepiej podaj adres albo rzuć link do Google Map ;)

prometeusz 27.03.2010 14:31

Mandat przyjalem, wiec mozna juz temat odpuscic. Generalnie chodzilo o to cala sytuacja byla troche watpliwa.

andrzejj9 27.03.2010 15:30

Według mnie nie. Co za różnica czy przyjąłeś mandat czy nie jeśli został wystawiony niesłusznie?

ed hunter 27.03.2010 16:00

Chyba w sumie żadna, i tak tylko w sądzie można się odwoływać, bo nieprzyjęcie mandatu = sprawa w sądzie grodzkim...

Wawelski 27.03.2010 18:06

Zasadniczo od mandatu nie ma odwołania - przyjęcie go jest przyznaniem się do winy.


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 15:26.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.