![]() |
Prezent na wesele - pieniądze
Jest wśród nas sporo osób młodych, które ostatnio pobierały się lub uczestniczyły w weselach innych ( ale oczywiście nie odrzucam rad osób starszych :D ).
Ile się daje w kopercie z okazji ślubu (bratu ciotecznemu) ? Jakie stawki teraz "obowiązują" ? |
ja osobiście uznaję, że każdy daję ile na ile może...:) ogólnie powinno się pokryć koszty jedzenia + wódka :) to wychodzi tak 200 za głowę :P ( jeszcze zależy gdzie się robi to wesele :P)
w zeszłym roku byłem na weselu i chyba 500 zł w kopertę poszło, niby im bliża rodzina tym więcej się powinno :hmm: |
Ela mówi, że dwieście pięćdziesiąt od łba.
|
Im bliższa rodzina, ale dla mnie w sensie 'zżycia', a nie papierkowego pokrewieństwa. Jeśli z jakimś bliższym krewnym nie widziałem się od lat, a z dalszym spotykam regularnie, to powiedzmy że jego wesele będzie dla mnie więcej 'warte'.
Podobnie ze znajomymi. Będąc jakiś czas temu na weselu jednego bliższego zdecydowanie przekroczyłem tę 'obowiązującą średnią', ale nie myślałem o tym w tych kategoriach. Po prostu uznałem, że tyle będzie odpowiednio. |
Wychodzi na to, że rozrzutny jestem... Tauzena od pary... na patyka znaczy...
|
każdy daje na tyle ile go stać :) nie rozumiem ludzi którzy żeby się pokazać kredyty biorą albo cuś...
|
Ja bym się przychylał do widełek ynsiwy - Rycho (a właściwie Ela :P). Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dać więcej; tu istotnie grę odrywa nie co innego, a nasza własna ochota, która związana jest z tym, jak "bliscy" są nam konkretni bliscy.
|
Ze trzy stówy trzeba zawsze dać, niech pokryje wydatki: półtora litra wódki - niech będzie 65, zagrycha... może wyjść i stówa, sala, kapela... niech będzie następna stówa. Zostaje 35 na opatrunek dla pobitego perkusisty. ||
|
"Jest wśród nas sporo osób młodych, które ostatnio pobierały się " - To Ja, To Ja !! A w zasadzie Lady Eva i Ja !!!!! :)
A poważnie - chyba 500 zł jeśli Cię stać. Ale moja szkocka dusza podpowiada 300 zł. Więcej dają zwykle rodzice chrzestni i Ci, którzy naprawdę mają kasę i mogą ją dać. Więc te 500 to chyba będzie wystarczająca suma. Aha - dojdzie jeszcze ta "pocztówka" z życzeniami i kwiaty. Proponuję po 'szkocku" bez kwiatów. Młodzi dostaną ich tyle,że nie zauważą. Z doswiadczenia wiem,ze na drugi dzień 1/4 kwiatów szlag trafia. Te co zostały daliśmy z Ewą do katedry wrocławskiej i trochę dla Rodziny. |
Byłem na weselu świadkiem mojego serdecznego kumpla, było ok. 300 osób, głównie z rodziny panny młodej.
Stałem za nim i odbierałem prezenty. Koperty przekazywałem bratu kolegi, stojącemu obok mnie. Podejrzałem w jednej kupon Totka: zacząłem wtedy otwierać koperty i ostentacyjnie podawać banknoty i kupony bratu... I już same banknoty leciały.... Oczywiście widząc starszą babcię, nie otwierałem koperty, z wyczuciem działałem. Ale na panów w gajerkach podziałało. |
Cytat:
Nie zauważyłam, by ktoś był niezadowolony. Nasze relacje się nie zmieniły ;) Zamiast kwiatów państwo młodzi zażyczyli sobie filmy z udziałem Wojciecha Cejrowskiego. Zrobiliśmy zrzutkę po 30 złotych, żeby się nie dublować. |
BTW, skoro o Cejrowskim mowa ;)
Kilka tygodni temu na seminarium koleżanka usiadła do komputera, żeby napisać jakieś podanie. Promotorka nie widziała ekranu monitora, więc powiedziała, żeby w razie potrzeby włączyć komputer, a jeśli ktoś jest już zalogowany, skorzystać z jego konta. Zerknąłem odruchowo na ekran i zobaczyłem, że uruchomione jest konto... właśnie Wojciecha Cejrowskiego. Wiedziałem, że studiuje u nas, ale nie wiedziałem, że pisze pracę w tej katedrze i na tym komputerze ;) Obok leżały jego okulary, a po wejściu na konto była tam otwarta jego praca. Aż mnie kusiło, żeby siąść pod byle pretekstem do kompa i wysłać sobie pracę na maila, ale dałem sobie spokój - o ile tylko dokończy tę pracę, to i tak będzie dostępna w archiwum. Potem kilka razy mijaliśmy się tu i tam z Panem Wojciechem, choć ogólnie nie miałem zbyt wiele szczęścia pod tym względem - koleżanka kilka razy nadziewała się na niego twarzą w twarz w katedrze ;) |
Na rodzinnym jeszcze nie mialem okazji dawac... Znajomym ostatnio dalem 200. Nie wiem czy to duzo czy malo, jak na znajomego - ot, taka kwota mi w glowie zaswitala...
|
500 znajomi, rodzina 700-1000
Nie idz na to wesele i kup lepiej cos na imprezke:D |
Tak jak inni - od 300 wzwyż. Zamiast kwiatów daj im kupon lotto (ostatnio takie życzenie młodych widziałem na zaproszeniach). :)
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 00:50. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.