Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Odzyskiwanie danych (https://forum.cdrinfo.pl/f109/)
-   -   odzyskiwanie danych z WD Elements (HDD USB 1TB) (https://forum.cdrinfo.pl/f109/odzyskiwanie-danych-wd-elements-hdd-usb-1tb-86821/)

johnyjj2 28.09.2010 15:00

odzyskiwanie danych z WD Elements (HDD USB 1TB)
 
Witam,

posiadam dysk zewnętrzny Western Digital (WD Elements), 1TB (930GB). Posiadam jeszcze na niego gwarancję, niestety sprzęt przestał działać. W momencie podłączenia do komputera miga dioda, ale Mój komputer nie wykrywa urządzenia. Sprawdzałem dysk na kilku systemach (Windows XP i Linux), na kilku komputerach. Sprawdziłem również na innym kablu, niestety to nie pomogło.

Firma WD oferuje mi wymianę dysku na nowy, ale informuje, żebym zlecić odzyskiwanie danych na własny koszt firmie zewnętrznej. Jednocześnie, jeśli nie chcę stracić gwarancji, musi to być firma certyfikowana przez nich. W Polsce jest tylko jedna firma certyfikowana i ma okropnie duże ceny usług. Inne firmy również mogą podjąć się odzyskania danych, jednak być może byłoby to konieczne z dokonaniem ingerencji, które skutkowałyby utratą gwarancji. W środku, co prawda, nie widziałem żadnych plomb i wiele da się po prostu odkręcić i wyjąć.

Udałem się do pewnej osoby w celu wstępnej ekspertyzy. Dowiedziałem się, że problem nie jest z gniazdem, ale zapewne z kontrolerem lub talerzem. Niestety, nie znam się na dyskach zewnętrznych. Czy mógłby mi ktoś polecić, co zrobić z tym problemem, aby odzyskać dane i nie utracić gwarancji? Mogę również samemu się zorientować w tym, jak działają dyski zewnętrzne i spróbować samodzielnie odzyskać dane. W takim wypadku prosiłbym o jakieś linki do materiałów, z których mógłbym się dowiedzieć czegoś więcej o odzyskiwaniu danych i architekturze tego rodzaju dysków.

Z góry dzięki,
pozdrawiam!

Volcan 02.10.2010 16:28

Myśle kolego ze nie powinienes sam próbować naprawy, grozi to porysowaniem talerza i jeszcze większymi kłopotami . Dysk powinnien naprawic producent , jezeli proponuje wymiane na nowy a dane na nim zawarte są bardzo ważne trzeba oddac dysk fachowcom Fachowcy przełożą talerze do sprawnego kadłuba i odzyskają dane. Koszt takiej przekładki to około 1000PLN

laptokowiec 02.10.2010 17:43

Cytat:

Napisany przez Volcan (Post 1120707)
Myśle kolego ze nie powinienes sam próbować naprawy, grozi to porysowaniem talerza i jeszcze większymi kłopotami . Dysk powinnien naprawic producent , jezeli proponuje wymiane na nowy a dane na nim zawarte są bardzo ważne trzeba oddac dysk fachowcom Fachowcy przełożą talerze do sprawnego kadłuba i odzyskają dane. Koszt takiej przekładki to około 1000PLN

Przekładanie talerzy to proszenie się o kłopot, bo po takiej przekładce w przypadku dysków wielotalerzowych g... można z tego odczytać (talerze muszą byc idealnie do siebie "dostrojone"). Co najwyżej wymienia się głowice lub elementy elektroniczne.

Volcan 02.10.2010 18:15

Skoro producent nie podejmuje sie naprawy to wada musi bardzo poważna . Pytanie czy zależy bardziej na sprzecie czy na danych .
Z tego co wnioskuje ze na jednym i drugim wiec wymiana podzespołów odpada . Zostaje przekładka i i nadzieja że jak najwiecej danych bedzie mozna odczytać. Tak na marginesie to jak kolega wykonałby kopie bezpieczeństwa online to problem miałby rozwiązany .:)

yahol 02.10.2010 20:15

Cytat:

Napisany przez Volcan (Post 1120707)
....... zawarte są bardzo ważne trzeba oddac dysk fachowcom Fachowcy przełożą talerze do sprawnego kadłuba i odzyskają dane. Koszt takiej przekładki to około 1000PLN

Ciekawe skąd wziąłeś te cenę, wg. moich doświadczeń, te ceny są w Warszawie i okolicach 3 -5 x wyższe :)
Kalkulacja jest prosta, jeżeli dane są cenniejsze niż 3,5 K zlp - odzyskiwać i olać dysk.
Jeżeli nie, olać odzyskiwanie i wymieniać dysk na gwarancji.
Nie ma co kombinować.
Tertium non datur - jak mawiali starożytni :)

Patrix 02.10.2010 21:25

Ktoś tu pisał o przekładce talerzy ? Oryginalnie i hardcorowo - jak komuś się uda przełożyć więcej jak jeden - pisać! :szczerb:
Wystarczy 0,0001 (albo nawet mniej) stopnia obrócenia talerzy względem siebie i cały logiczny układ danych idzie się walić :)

johnyjj2 02.10.2010 21:49

Dzięki za odpowiedzi,

właśnie dlatego kupiłem dysk, aby nie ryzykować utraty danych z porysowanych płytek CD/DVD, co mi się zdarzało. Do tego update takich backupów na wielu płytkach CD/DVD jest strasznie uciążliwy, w przeciwieństwie do dysku zewnętrznego. Skąd mogłem wiedzieć, że dysk raczej dobrej firmy przestanie w 100% działać w połowie okresu gwarancyjnego? Poza tym myślałem, że od tego jest naprawa gwarancyjna sprzętu, aby naprawić sprzęt w ramach gwarancji; okazuje się, że nie. Backup najważniejszych danych robiłem sobie na e-maila, ale ciężko na maila wysłać 1TB danych i na bieżąco je uaktualniać (jest to absolutnie niemożliwe). No a skoro nie miałem kasy na wynajęcie miejsca na zewnętrznym serwerze plików (ani tym bardziej na dostęp do internetu z prawdziwego zdarzenia, a nie to, co oferuje mi firma zajmująca się również telewizją kablową) to raczej nie mam również kilku tysięcy złotych na odzyskiwanie danych.

Szkoda, że nie zostałem poinformowany przez producenta ani sprzedawcę, że naprawa gwarancyjna oznacza brak naprawy gwarancyjnej, za to wymianę sprzętu na nowy nawet bez próby jakiejkolwiek naprawy i utratę wszelkich danych. Tak, wiem, pewnie gdzieś to było napisane. No a skoro podczas naprawy gwarancyjnej laptopa (co prawda innej firmy) oddanie sprzętu do naprawy nie oznaczało utraty danych to wydaje mi się, że nie jest niczym niesamowicie dziwnym, że podobnej rzeczy się spodziewałem po dysku. Chyba, że producent dysku wychodzi z założenia, że dysk nie służy do przechowywania danych, na których komuś może zależeć.

Zresztą, naprawa gwarancyjna laptopa też była wspaniała, za pierwszym razem odesłali mi komputer w takim stanie, w jakim go do nich wysłałem, a po czwartej naprawie gwarancyjnej dałem już sobie spokój z wysłaniem sprzętu po raz piąty i teraz z powodów sprzętowych mogę zainstalować tylko Linuksa, a Windowsy nie (tak, wiem, może się to Wam wydać dziwne). Żeby się jeszcze trochę pożalić to mógłbym opowiedzieć o naprawie gwarancyjnej kosiarki, która to naprawa trwała rok (!) i skończyła się wymianą sprzętu na inny (też wadliwy). Chyba w większości firm naprawa gwarancyjna to jedna wielka ściema. No, może poza firmą Colinss, ale to już inny sprzęt elektroniczny, spoza firm oferujących laptopy czy dyski zewnętrzne. W jaki przynajmniej sposób mogę stwierdzić, który podzespół dysku jest uszkodzony?

Pozdrawiam!

Arepo 02.10.2010 22:57

Gdyby wyciągnąć dysk z obudowy, podpiąć pod sata i z zasilaczem od kompa, wtedy by się wyjaśniło czy to faktycznie dysk. Na razie to może być również wina obudowy lub nawet zasilacza od niej.

Jak otworzyć obudowie znajdziesz na youtube, pooglądaj może da się to zrobić bez zostawiania śladów.


pozdrawiam

yahol 02.10.2010 23:29

Tylko wtedy jeżeli jest to singlowy dysk 1TB, jeżeli są to dwa zmirrorowane dyski 500GB - bez obudowy nic nie odczytasz :)

johnyjj2 03.10.2010 21:34

Dzięki za odpowiedź,

tego już próbował jeden gość, do którego się udałem. W BIOS-ie widział jakieś urządzenie, ale nie był w stanie stwierdzić, że jest to dysk, zostawiał bodajże puste miejsce. Po prostu wyjął dysk z obudowy i podpiął do swojego komputera. Już nie pamiętam, co dokładnie z zasilaczem, ale zapewne po prostu użył mojego, bo bez zasilacza to nie działa, a innego nie przypominam sobie, aby miał.

Skąd mogę się dowiedzieć czy jest to 1TB czy 2x500GB (choć zgaduję, że jest to 1TB)? Jak mogę spróbować sprawdzić, który podzespół dysku padł?

Pozdrawiam!

Arepo 03.10.2010 22:22

Cytat:

Napisany przez yahol (Post 1120757)
Tylko wtedy jeżeli jest to singlowy dysk 1TB, jeżeli są to dwa zmirrorowane dyski 500GB - bez obudowy nic nie odczytasz :)

mirroring to mi się kojarzy z RAID1, ale wtedy na obu dyskach masz to samo, do tego widać by było 500 GB a nie 1 T

Cytat:

Napisany przez johnyjj2 (Post 1120836)
Skąd mogę się dowiedzieć czy jest to 1TB czy 2x500GB (choć zgaduję, że jest to 1TB)?

po wielkości, 2 dyski są dwa razy większe niż jeden :D

może wejdź na stronę WD i napisz dokładnie co to za wersja Elements, bo widzę tam kilka rodzajów

pozdrawiam

yahol 03.10.2010 23:10

Cytat:

Napisany przez Arepo (Post 1120849)
mirroring to mi się kojarzy z RAID1, ale wtedy na obu dyskach masz to samo, do tego widać by było 500 GB a nie 1 T

po wielkości, 2 dyski są dwa razy większe niż jeden :D

może wejdź na stronę WD i napisz dokładnie co to za wersja Elements, bo widzę tam kilka rodzajów

pozdrawiam

Jasne :) Mój błąd - myślałem o stripie, napisałem mirror :)


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 16:41.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2024, vBulletin Solutions Inc.