Dysk Twardy - Problem, odzyskiwanie danych ;)
 

Więc tak model dysku to Samsung SP0802N, wejście IDE ;) Dysk jest stary, ale do rzeczy, pewnego razu gdy odpalałem komputer po prostu przestał działać. Wszystko ładnie podłączone, a on jakby nie był podłączony do komputera. Zmieniałem kable itp, itd. Niestety aktualnie siedzę w UK, i nie mam gdzie indziej go sprawdzić... Chodzi o to że oczywiście na nim były ważne dane (Zdjęcia itp itd.) I chciałbym je odzyskać, podejrzewam że coś z wejściem mogło się zrypać bo dysk "wisiał". I się zastanawiałem czy jakbym kupił taki sam dysk, model podobny czy coś, i je rozkręcił wymienił "Matrycę" to czy mogłoby zadziałać? Ewentualnie pójść do kogoś kto by odzyskał dane, nie sądzę by matryca była spalona więc może nie byłoby tak kosztowne. Jak wygląda cena takiego zabiegu? W Polsce, a ile w UK? Chciałbym mieć jakieś informacje "z drugiej ręki" by ktoś mi nie sypnął astronomicznej ceny, a ja się na to zgodzę...

Co to znaczy, że "dysk wisiał"?

W sensie nie był włożony na półce/szufladce tylko sobie "dyndał" ;)

Jeśli sobie dyndał to mechanika dysku mogła w końcu odmówić posłuszeństwa. Z gniazdami raczej nic się nie stało, nawet kiedy szarpniesz to prędzej Ci wyjdzie taśma, nawet ten molex niż port.

Ważne dane i tak nie dbać o tak wrażliwą część komputera? Ehh :P

To nie mój dysk ;) Tylko mojej dziewczyny... zawsze jak mam jakiś problem u kogoś to piszę w pierwszej osobie, bo nie chcę mi się pisać "u mojego znajomego/znajomej naprawiałem kompa..." Ja wszystkie dane trzymam na 1TB Deskopie od Seagate'a ;)
Czyli co pójść do "mistrzunia", i zobaczyć na ile wyceni odzyskanie danych?;)

Jeżeli padła mechanika to sam sobie raczej nie poradzisz.
Wewnątrz dysku panuje próżnia i jeżeli wyjmiesz talerze to długo na powietrzu nie pożyje.
Backup to podstawa, wtedy problem utraty danych nie istnieje. Kupujesz nowy dysk a stary do kosza :)