Urodzinki Naczelnego Prezesika
 

a Prezesik ma urodziny.


Chłopo-robotnik i boa grzechotnik
z niebytu wynurza się fal,
widzi swą mamę i tatę, i żonkę,
i rusza, wyrusza na bal.

Bufet jak bufet jest zaopatrzony
Zależy, czy tu, czy gdzieś tam
Tańcz póki żyjesz i śmiej się do żony
I pij... zdrowie dam!

Prezesik?

Sto lat szefuńciu! :piwo:

i kowanski, którego nie znam, ale ma bardzo ładne zdjęcie i jest w pamięci mej

100 lat żyj i pij

Pincetlat. :piwo:

Najlepszego:D

:piwo:

Wszystkiego najlepszego! :piwo: :piwo:

No to odszpuntowywuj tę beczkę :)
:piwo:

:piwo:

:piwo:

urodzink Naczelnego Prezesika
 

pierwszego wśród naczelnych :piwo:

:piwo:

Wszystkiego najlepszego :piwo: :piwo:

Sto lat! :sluze:

:piwo:

Dobre Panisko,niech żyje ile tylko chce-bez limitu.
:sluze: