Odzyskanie partyzji po zmianie systemu plików
 

Witam.
Mam bardzo patowa sytuacje i jedyna w Was tutaj nadzieja.
Nie dawno próbowalem zainstalowac obok Win7 Linuxa Kubuntu. Wolna partycja, dla niego przeznaczona, nie chciala dac sie podzielic na potrzbne mniejsze partycje przez instalator.

Zacząlem sie tak bawic Partition Logic. Nie wiem jak to sie stalo, ale rezultatem tej zabawy okazalo sie pomieszanie partycji, totalny burdel. Istalator linuxa NIE WIDZIAL zadnej partycji tylko caly dysk jako pusty.

Ale najgorsze stalo sie potem gdu w jakis sposob w Partiyion Logic dysk z danymi >300GB (w wiekszosci bardzo cennymi) otrzymal status systemu plikow "unknown", a win7 nie chcial go optworzyc tylko pytal o sformatowanie. Sformatowalem na fat 32 i partycja jest ... pusta :(

Nic tam nie nadpisywalem ale nie wiem i nie potrafie sie do zasobow jej dostac (wlasciwie do juz nie wiem czy zostala raz czy 2 razy sformatowana;/). Czytam fora próbuje róznych progamow ale sam schemt ich uzywania jest dla mnie nielogiczny, nie lapie sie w nich.

Czy da sie cos z tym zrobic? Przynajmniej czesc zeby odzsykac;/ Daruje sobie mp3 np.

Dysk mam 500gb, 4gb ramu, 2,2gGHz procka.

Z góry dzieki i pozdrawiam.

Podstawowa zasada: nie instaluj żadnego programu/systemu na tym dysku. Jeżeli masz tylko jeden dysk (a na to wygląda), to najlepiej wykręć go z obudowy (o ile nie stracisz gwarancji) i podepnij do innego komputera (u kolegi etc). Pamiętaj, aby niczego nie zapisywać/instalować na swoim dysku.

Następnie wypróbuj opisane poniżej programy:

Odzyskiwanie danych 1

Odzyskiwanie danych 2

I daj znac, jesli dalej bedzie problem...

Oczywiscie nic nie zapisywalem i nie zamierzam. Tyle ze próbowalem kilku programow do odzyskiwania danych, TestDick (chyba) z hirensa, easy recovery get data back i ja z tymi progr. nie potrafie ruszyc zupelnie. Test disk nie widzi nic na tej partycji. Zobaczylem napis w stylu "No data found. File system damaged."
Po prostu przyooadkowo jakos zostal zminiony system plików, najpierw z ntfs na "żaden" a nastepnie na fat32, liczac ze uda sie dotrzec do tej partycji.

Myslalem jeszcze by sprobowac zalozyc sys. plikow NTFS ponownie, ale nie zamierzam ryzykowac i potecnjalnie pogorszyc swojej sytuacji.

Do odzyskania mam ok. 300GB. Rozważam, skorzystanie z uslug jakiejs firmy , która sie tym zajmuje. Jednak prosiłbym o info z jakimi kwotami musze sie tutaj liczyc? Jesli ktos sobie za 1mb zazyczy 20zl no to soryy ale nie stac mnie na to.

Jestem z katowic. Np. cos takiego (nie wpisalem www )

Tyle ze klikam na cennik i zadnego cennika nie widze.

Podlaczenie dysku do kompa kolegi nic nie da, bo WIN7 bootuje sie z tego dysku (innej partycji) samodzielnie i mimo to - NIE WIDAC TAM ZADNYCH PLIKOW;/

Czy po tym co pisze da sie ocenic wstepnie - na ile realne jest odzyskanie przeze mnie na dzien dzisiejszy tych danych?
Czy wogole jest o co sie łudzic?
Zalezy mi bo dlugo je zbieralem i szlag mnie teraz trafia. Chcialem kompa do porzadku doprowadzic a tu jak na zlosc ;/

Po pierwsze nie panikuj, bo panika nic tutaj nie da. Zanim udasz sie do specjalistow po prostu PRZECZYTAJ to, co jest napisane w linkach, które podałem i spróbuj cokolwiek zrobić sam. Jeśli sam nie potrafisz, to poproś kogoś, kto jest bardziej obeznany w tematyce komputerów i kto może obejrzeć Twoj dysk z danymi.

W porządku, tylko ja tez musze uwazac zeby "ten ktos" nie doprawil mi dysku.
Mozesz mi powiedziec z jakimi kwotami musze sie liczyc odnosnie uslug pogotowia od odzyskiwania danych?

Sluchaj, zakladasz watek z prosba o pomoc, a mam wrazenie, że ta pomoc Cie za bardzo nie interesuje.

Jak wpiszesz w google "odzyskiwanie danych" to znajdziesz ze 100 firm, ktore sie zajmuja odzyskiwaniem danych. Maja tam tez numry telefonow. Wystarczy podzwonic i bedziesz mial pelen przeglad sytuacji.

Ja tylko chciałem wiedzieć ile ostatecznie warte są usługi takich firm, porównując z tym co ja sam moge uczynic albo ktoś znajomy.

To zależy od ilości danych do odzyskania i firmy. Serio, od kilku tysięcy wzwyż.

To brednie. Rzeczywisty koszt to od kilkuset do ponad tysiąca zł (w zależności od firmy). Tylko nie wiadomo ile danych już "zniszczyłeś".
A wracając do tematu, najpierw zrób kopię dysku (DMDE lub HDClone), a potem możesz się z nim "bawić".

Dzwonilem do 1 firmy wczoraj i powiedziano mi ze 100-200 sie zmieszcze i mozliwa nawet pomoc online. Dzis dam ten dysk kumplowi co pracuje w firmie od naprawy kompow ;)

Czemu piszesz ze mialem zniszczyc iles danych jak nic nie nadpisywalem? W tej firmie powiedziano mi ze jesli byl tylko format, bez nadpisania, to moga mi spokojnie pomóc.

Bo jak się testuje różne oprogramowanie na swoim dysku, to różne rzeczy mogą się wydarzyć.

To nie chce znac tej firmy co odzyskuje za 1000zl w piwnicy.
http://www.odzyskiwaniedanych.net/cennik.php
http://www.dabi.pl/cennik-odzyskiwania/
dwa z bregu, od kilkuset zlotych to oni zaczynaja sie bawic z cd/dvd - im wiecej te dane sa warte dla ciebie tym wiecej jestes wart w ich oczach:)

Loki tutaj nie ma uszkodzenia fizycznego dysku więc mowa o kwotach rzędu 1000 zł jest nieporozumieniem. Uszkodzenie logiczne z dysku pojedynczego na strukturze NTFS (czyli nie RAID) to od (DARMOWEJ POMOCY) po przez 50 100 zł do 300 max 800 zł jeśli czas pracy jest długi i wymaga sporo zachodu. Zwykle przy uszkodzeniu Boot sektora MBR bez uszkodzeń MFT można nawet darmo uzyskać pomoc a firmy które za to biorą 1000- 2000 zł to wyłudzacze i tyle. Do odzysku logiki można być nawet w kiblu albo na dworcu do pracy głowa nie potrzebny jest specjalne pomieszczenie no chyba że aby spokój w myśleniu zapewnić.