Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Gry (https://forum.cdrinfo.pl/f25/)
-   -   Dead Island (https://forum.cdrinfo.pl/f25/dead-island-88911/)

Patrix 29.05.2011 23:30

Dead Island
 
20 minut z gry:


Berion 30.05.2011 11:49

Mam obawy co do tej gry, że będzie to zwykły klon Dead Rising, czyli bezmyślnej siekaniny.

Póki co trzymam kciuki za Techland.

M@X 30.05.2011 12:04

Dead Rising byl swietny! Dal mi tyle funu ile zadna gra przez ostatnich kilka lat!

Berion 30.05.2011 12:20

Mnie znudził - to gra imprezowa, nastawiona na rzeźnię, bez zbędnej fabuły (owszem jest, ale płytka). W jedynkę nie grałem długo, dwójka wyszła na PS3 i miałem okazję się jej bliżej przyjrzeć. IMO nie warto.

A jak będzie z Dead Island? Czas pokaże. Na razie to o tej grze niewiele wiadomo.

M@X 30.05.2011 12:47

Sa gry w ktore gra sie dla fabuly i takie, w ktore gra sie dla frajdy ;-). Dead Rising byl swego czasu swieyna odskocznia od Sport Champions, Yoostar 2 i SingStara, gdy akurat przypadkiem siedzialem sam w domu ;-)...

- Deckard - 31.05.2011 11:54

Cytat:

Napisany przez M@X (Post 1163921)
Sa gry w ktore gra sie dla fabuly i takie, w ktore gra sie dla frajdy ;-). Dead Rising byl swego czasu swieyna odskocznia od Sport Champions, Yoostar 2 i SingStara, gdy akurat przypadkiem siedzialem sam w domu ;-)...

@M@X dla funu nie frajdy :P

DeeJay85 18.09.2011 13:28

Już kilka dni po premierze i muszę powiedzieć że liczyłem na coś lepszego. Dla mnie najbardziej chybiony pomysł to respawny zombie i głównego bohatera. Nie ma sensu zabijać wszystkiego jak leci bo i tak za chwilę zombie się zregenerują. Główny bohater też jak umrze to po chwili wraca na świat tylko uboższy o kilka dolarów z portfela. To powoduje że nie ma ciągłego klimatu zagrożenia chowania się przez zombiakami i martwienia się o apteczki skoro można można sobie umierać dowolną ilość razy. Nie lubię tego typu gier. Niestety sporo pomysłów też moim zdaniem jest niedopracowanych i gra to tylko średniak

DejaVu 18.09.2011 13:34

Nie ma jak Left4Dead :D no i staruśkie Residenty ale tylko do 3części bo potem to już kaszanka :sciana:

DeeJay85 18.09.2011 13:43

Prawda. Stare Residenty to świetna seria gier o zombie. Szkoda że od czwartej części seria poszła w zupełnie inną stronę. Ale Residenty 1-3 i stare części wydane tylko na konsole jak Zero, Rebirth czy Code Veronica to naprawdę świetne tytuły. Spędziłem przy nich dużo czasu i nie żałowałem.

DejaVu 18.09.2011 14:05

Code Weronika jeszcze mam , tych dwóch nie znam ,fajny jeszcze był gun survival (czy jakoś tak) ;)

Berion 18.09.2011 15:52

Nie wiem skąd porównanie do RE. Bo też o zombie? :P Od początku było wiadomo, że to nie będzie survival horror. Opinie o tej grze są skrajne, samemu jeszcze nie grałem, ale te respawny i auro-save (który na dodatek jest zj*y) nie bardzo mnie zachęcają do kupna.

- - -

Gun Survivor i Rebirth to "celowniczki na szynach". Nędzne. Nie pojmują jak komukolwiek mogły się podobać. Jedyne porządne RE to 0-3 i Veronica (RE1 jest kapitalnie odświeżony na GC, potem ukazał się RE0, prequel do wydarzeń z Racoon City znanych z późniejszych odsłon). RE4, a tym bardziej 5 zrywają tradycję z Survivalami na rzecz TPP Shootera, nie są takie złe, ale to już nie to (no i nie ma Zambie, są Majini).

DejaVu 18.09.2011 16:02

Gun Survivor może i śliczny nie był-ale to był ''mój pierwszy raz'' ;) z konsolami ,wprawdzie wcześniej mieliśmy w domu Comodore,ale jakoś do grania mnie wtedy nie ciągnęło :> Kumpel z Niemiec przywiózł ps1 i dwie gry- Gun... i Syphon Filter3 no i zacząłem sobie grać bez karty pamięci i nie wiedziałem co i jak czyli jak to w grach od Konami- aby wziąć apteczkę itp. to trzeba było wejść :sciana:nie pamiętam jak to się nazywa k***a ale ta gra tak mną zawładnęła - nie mogłem spać ciągle myślałem co znajduje się za kolejnymi drzwiami :haha: męczyłem się z nią 3dni ciągle od nowa-no i jak koleś zabrał konsolę to na drugi dzień kupiłem sobie własną-i tak do dzisiaj jakoś trwam przy graniu :fiu:

DeeJay85 18.09.2011 23:57

Cytat:

Napisany przez Berion (Post 1181748)
Nie wiem skąd porównanie do RE. Bo też o zombie? :P Od początku było wiadomo, że to nie będzie survival horror. Opinie o tej grze są skrajne, samemu jeszcze nie grałem, ale te respawny i auro-save (który na dodatek jest zj*y) nie bardzo mnie zachęcają do kupna.

Ja właśnie skończyłem i mam mieszane uczucia. Do wad zaliczę to co pisałem wcześniej czyli respawny bohatera powodujące że gra jest bardzo prosta jak i respawny przeciwników. Ponieważ się ciągle odradzają nie chcę się ich już zabijać i po prostu coraz częściej omija idąc dalej do celu misji. System RPG słabo rozwiązany. Za zabijanie przeciwników zwiększa się twój poziom doświadczenia możesz rozwijać postać ale przeciwnicy dostosowują się do twojego poziomu postaci. Tak więc nie ma sensu zabijać wszystkiego jak leci bo nie ma możliwości że potem spotkasz tak trudnych przeciwników że będziesz miał problemu z ich zabiciem albo będziesz tak napakowany że z łatwością pokonasz całe hordy. Poziom trudności i przeciwników jest ciągle taki sam aż do finału. Tak więc te elementy można było sobie po prostu darować bo nie mają żadnego wpływu na grę. Jedynie niektóre umiejętności czasem się przydają. W rezultacie grę skończyłem przez 2 wieczory. Wykonywałem tylko główne zadania bo wszystkie i tak wyglądają identycznie. Albo trzeba coś przynieść albo kogoś eskortować i tyle. Zmienia się tylko miejsce i zleceniodawca. Dodatkowe zadania też nie rozwijają fabuły więc nie ma sensu ich wykonywać.

Mimo tego wszystkiego gra sprawia naprawdę sporo frajdy i wciąga. Grafika jest bardzo fajna a miejsca bardzo klimatyczne zwłaszcza ośrodek wypoczynkowy. Mimo że nie lubię takich gier i wolę klasyczne survival horrory jak Silent hill, Alone in the Dark, stare Residenty itp. to grało mi się przyjemnie i nie miałem ochoty jej odstawiać na bok.

Cytat:

Gun Survivor i Rebirth to "celowniczki na szynach".
Nie zupełnie Rebirth to właśnie odświeżone RE1 o którym piszesz potem (graficznie jak jak i RE0 w tych czasach powalało na kolana). Celowniczki z serii RE to Gun Survivor 1 i 2 oraz Dead Aim. Teraz są jeszcze na Wii jakieś celowniczki z tej serii ale nie grałem bo nie mam tej konsolki.


Cytat:

Nędzne.
Nie pojmują jak komukolwiek mogły się podobać
Mimo że były to proste zręcznościówki to jednak i tak wolę to niż najnowsze gry z tej serii. Oprócz GS2 to mimo wszystko gry miały niezła oprawę graficzną i w miarę niezły klimat jak na te czasy i ten typ gier.

Cytat:

. Jedyne porządne RE to 0-3 i Veronica (RE1 jest kapitalnie odświeżony na GC, potem ukazał się RE0, prequel do wydarzeń z Racoon City znanych z późniejszych odsłon). RE4, a tym bardziej 5 zrywają tradycję z Survivalami na rzecz TPP Shootera, nie są takie złe, ale to już nie to (no i nie ma Zambie, są Majini).
Mam podobne zdanie co wy. Szkoda że Capcom tak eksperymentował z tą serią i zamierza robić to dalej bo z pierwszych zapowiedzi Capcomu wynika że RE6 ma zerwać zupełnie ze swoimi korzeniami co w sumie po RE4 i 5 chyba już za trudne nie jest.

Berion 19.09.2011 21:58

Shootery wszelakie lepiej się sprzedają. Stąd pewnie decyzja Capcom. Jeśli RE6 będzie taki sam to ja odpuszczam sobie tą serię. Raz, że mnie ta czekoladka doprowadzała do szewskiej pasji (SI...), dwa niemal niczym nieskrępowana czysta rzeźnia, trzy że gra, system itd. nastawione na online, cztery beznadziejne, tragicznie zaprojektowane inventory i brak możliwości biegania z równoczesnym strzelaniem (przy antycznym sterowaniu rodem z pierwszych RE).

Jedyna rzecz, która mi się naprawdę podobała to przedstawiona geneza wirusa, która wyjaśnia wydarzenia w Racoon i na Alasce (? nie pamiętam gdzie się działa akcja RE:V).

- - -

A co do Dead Island. Czyli standardowy sandbox? Szkoda. :|


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 03:32.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.