Acronis True Image - kopia posektorowa
 

Aby nie śmiecić komuś w temacie, postanowiłem założyć oddzielny wątek.

Problem polega na tym, że wykonałem na wersji trial kopię posektorową dysku twardego i nie mogę jej nijak przywrócić, ani na trialu ani nawet na pełnej wersji. Złączam screeny. Może jestem ślepy i jakieś magicznej opcji nie dostrzegam. :P Obie wersje to x64, najnowsze obecne.

Mam pytanie które nie do końca jest związane z programem Acronis, anie też nie odpowiada na postawione przez ciebie pytanie odnośnie tego programu.

Ze screenów wynika iż posiadasz system Windows 7. Czy wbudowany mechanizm tworzenia kopi zapasowej, nie spełnił twoich oczekiwań odnośnie tworzenia obrazu dysku ?

Moje spełnia - oczekuję od niego kopii partycji (jednej lub wielu) i możliwości ich przywrócenia z innej partycji, innego dysku, pendraka czy płyty.

Mnie natomiast tym razem potrzebna była kopia posektorowa, w której mogę ustalić - jeśli nie algorytm kompresji to chociaż jej umowny stopień, a której to narzędzie zrobić nie potrafi. Potrzebuję zrobić obraz 1:1 dysku od PS3, który jest na USF2 (CFS), do tego cały szyfrowany nie wiadomo czym (klucz jest unikalny dla każdej konsoli z osobna, nie wiadomo też gdzie jest). Stąd właśnie posektorowa i dlatego też użyłem tak zachwalanego Acronisa, który jest na dodatek kolorowy, sympatyczny itd. user friendly... Potrzebne mi w gruncie rzeczy do tutorialu, jako forma zabezpieczenia się przed bugami Data Transfer Utility w PS3. Mój błąd, że sformatowałem ten dysk po zrobieniu kopii (aby przywrócić i ryzykując sprawdzić czy Acronis zrobił to poprawnie). Nie chce mi się wgrywać znowu tylu gier i przechodzić przez trzy reflashe fw żeby wrócić do stanu z przed formatowania na PC. Także na gwałt potrzebuję rozwiązania tego problemu. ;)

Sformatowałem go w końcu, a Acronisa już nigdy nawet kijem nie tknę. :(

no ja tez dobrego słowa o tym sofcie nie powiem :ysz:

tak dla formalności po twoim poście sprawdziłem wczoraj swoja zwykła kopie zapasowa ,

i tak zarówno kopia która trzymam ma drugim dysku hdd jak i na płycie dvd w/g acronisa raz jest uszkodzona a raz jest ok k***a

nigdy nie miałem problemu z Acronisem,
a teraz kiedy mam bootowalną kartę SD class 10
jest super miodzio :spoko:

EASEUS ToDo Backup potrafi robić kopię posektorową z kompresją i jest darmowy.
Clonezilla też nie gryzie, a do wyboru jest kilka algorytmów kompresji (GZIP, BZIP2, LZMA, LZO, XZ, LZIP).

Co do Acronisa to używałem Disk Director i działał bezbłędnie. Ale program do Backupów nie przypadł mi do gustu.

Clonezilla odpada bo chciałem czegoś co działa w Windzie.

No to tutaj:
http://www.easeus.com/disk-copy/

Dwa darmowe programy : Disc Copy i ToDo Backup.

Używałem tego ToDo zanim przesiadłem się na Linuxa i nawet działał (nawet bo nawet komercyjne programy mają z tym problem jak wiesz).

Linuksa backupował niestety posektorowo, bo nie rozumiał EXT4.

Easus Disc Copy nie widzi mi tego dysku. ;)

Ale jaja :P a Backup?

Nie próbowałem. Próbowałem za to już chyba wszystkich darmowych i albo nie widzą tego dysku, albo nie chcą robić kopii (albo nie obsługują kopii posektorowych).

Stanąłem na razie na DMDE, ale widzę że nikt nie wie więc będę musiał znowu zaryzykować. ;d