Jaki materac?
 

Witam.

Wiem że średnio temat pasujący na takie forum ale ;)

Materac do łóżka sypialnianego muszę kupić, no i byłem tu i tam ,sprzedawcy zachwalali co im na magazynie zalegało

Ogólnie z tego co poczytałem to są materace :

-Bonellowe - sprężyny bonell

-Kieszeniowe - sprężyny kieszeniowe

-Termoelastyczne - pianki

No i tak ,księżniczka na ziarnku grochu ze mnie żadna wiec super luksusu nie potrzebuję ,

ale jak mam już wydać trochę grosza [ale bez przesady bo już widziałem materace po 4K w góre:ysz:]

to żeby dało się na tym spać przynajmniej 3-4 lata

Chodzi mi o opinie osób które same kupowały materace ew. testowały :D ,które miały jakieś porównanie ,
bo jak dla mnie teraz to każdy będzie super bo mój obecny jest chyba z trawy morskiej i ma 12 lat k***a


Za opinie z góry dziękuje.

Jak wybierałem materac do siebie miałem właściwie dwa wymagania:

- nie sprężynowy

- możliwie jak najbardziej twardy.


Pierwsze zawęziło wybór, ale powiedzmy, że jeszcze jakiś był, natomiast drugie praktycznie ograniczły go do 2-3 modeli. Ostatecznie znalazłem jeszcze inny - o nazwie Tytan :D, który faktycznie był jak deska, ale właśnie o coś takiego mi chodziło :)

Pierwsza noc co prawda była nieprzespana (faktycznie twarde cholerstwo ;) ), ale potem się przyzwyczaiłem i była to poezja :)

Ze względu na wymiar łózka musieli mi robić na wymiar, ale nie podwyższało to zbytnio ceny (chyba o 10%, materac kosztował około 400zł). Transport oczywiście też trzeba było doliczyć (nie można giąć).


Jeśli chodzi o firmę to musiałbym sprawdzić (domyślam się, że nie chcesz aż tak twardego, ale były tam również inne modele - w tym chyba ZEUS - również dość twardy (choć bez porównania), a przy tym wygodny, w tym także sprężynowe). Ale generalnie i tak nie obędzie się bez wizyty w sklepie i przetestowania :)

Na początek odpowiedziałbym sobie na pytania:

- jaki zakres cenowy

- sprężyna czy nie

- jaka twardość

Potem możesz już ograniczyć wybór do kilku modeli.

zakres cenowy jak da się kupić rozsądny materac do 700/800zł to było by fajnie

sprężyna czy nie - mnie to lotto byle nie skrzypiała w nocy :-)

co do twardości to nie chodzi mi o marmur ale znowu za miękki też nie taki średnio-twardy :D

@andrzejj9 dlaczego nie chciałeś sprężynowego?

To mit, że im twardszy, tym lepszy. Ma być dostosowany do wagi i pozycji spania. Tak, żeby się uginał tam, gdzie jest najmocniej naciskany na tyle, żeby kręgosłup miał naturalny kształt.

Sprężyny... Po zwiedzeniu kilku drogich sklepów (z kompetentnymi sprzedawcami) i przewertowaniu sieci wyszło, że sprężyny rządzą. Pianka i lateks ma słabą wentylację. Nawet, jak porobią jakieś kanały - to pod naciskiem one załamują się i nie przepuszczają powietrza. W sprężynach w środku jest trochę sprężyn i dużo powietrza. Przez cienką warstwę pianki czy lateksu wentylacja niezła.

Kiedyś myślałem, że strona letnia i zimowa to bezsensowny, marketingowy bajer. Jednak nie. Strona letnia słabiej izoluje od dołu (przy piance czy lateksie nie ma na to szans). Dzięki temu jest chłodniej.

Co do wyboru - najpierw celowałem w średnią półkę MK Foam. Po odwiedzinach i przymierzeniu się w końcu wybrałem tańszą opcję - Jysk S50 - jest właśnie w promocji i 140/200 kosztuje 800 zł. Kupiłem jakieś 1,5 roku temu - wyboru nie żałuję. Oczywiście w promocji - mają tam rotacyjne promocje wszystkiego i ceny standardowe nie są zbyt konkurencyjne, ale jak nie ma akurat, to trzeba poczekać tydzień czy dwa i będzie w promocji.

Jeszcze jedna rzecz - wszystkie materace się wyrabiają. Więc warto je obracać. Wydłuży to ich żywotność. A podobno dobra sprężyna jest znacznie trwalsza, niż pianka czy lateks.

Co do zalet pianki czy lateksu - można giąć, więc nadają się do łóżek ortopedycznych (ale co lepsze sprężyny też można).

Podstawa jednak to zawsze przymierzyć się, ułożyć w pozycji, w jakiej się śpi.

@ - Deckard -

Nie chciałem sprężynowego ze względu na punktowy nacisk na ciało. Co prawda w ostatnich latach jakościowo nie ma już porównania z tym, co było kiedyś, niemniej różnica pomiędzy sprężyną, a jej brakiem jest. Nie twierdzę, że jest to jeszcze szkodliwe, bo faktycznie mam informacje sprzed kilku lat, ale też fakt, że najwięcej jest materacy sprężynowych, czy też, że producenci mówią, że są one zdrowe, kompletnie mnie nie przekonuje. Tak jest w wielu przypadkach i poza dobrym marketingiem, o niczym innym to nie świadczy.

Ale nie zniechęcam, po prostu poczytałbym trochę o tym.


@ Wawelski

Twardość materaca to akurat nie jest mit. Kręgosłup na twardym się prostuje i wierz mi - czuć to jeśli zaczyna się na takim spać po latach spania na czymś innym. Wygoda też jest istotna, ale dla mnie zdrowie jest ważniejsze. Zwłaszcza jeśli chodzi o kręgosłup, który niestety przy pracy biurowej jest cały czas nienaturalnie nadwyrężany.
Tu pewnie też są różne szkoły, ale czegoś się trzeba trzymać. Dla mnie wyznacznikiem jest między innymi Tombak, choć to nie tylko jego opinia.


Co do wentylacji nie wiem, ale też nie wydaje mi się to istotne. Sam materac jest wentylowany w odpowiednim stopniu, a jeśli chodzi o kontak z ciałem, to pomiędzy i tak jest minimum prześcieradło (a dobrze jeśli jeszcze pokrowiec), więc nie wydaje się to mieć większego znaczenia.

Co innego obracania i trwałość. Nie wiem, jak w przypadku najnowszych sprężyn, ale zakładam, że są to materace trwałe. W przypadku nie tyle pianki, co płyt kokosowych, czy z trwany morskiej ulegają jednak one z czasem odkszałceniu. Dlatego obrót na drógą stronę co pół roku, a dookoła przynajmniej raz na miesiąc (a lepiej raz na dwa tygodnie) to nie tylko hasło, ale naprawdę warto się tego trzymać.


Co do gięcia. Jak sprężyny nie są do tego przystosowane, to nie wygdziesz. Jak są to ok. Z warstą kokosa czy trawy nie zegniesz, bo złamiesz. Zresztą wcale nie jest to łatwo zrobić, bo to kilka centymetrów grubości zbitego materiału, twardego faktycznie jak deska i pewnie podobnie wytrzymałego (cały materac to 15-20 cm).

Wierz mi, mit. Zresztą ładnie to obrazują materiały marketingowe producentów materacy.

http://www.farko.com.pl/farko_pl/images/formatka.jpg

klik

http://www.hypnos.com.pl/files/image/rys1.jpg

A właśnie, na tym ostatnim obrazku też to widać - zależy jeszcze na czym jest położony materac. Nie powinien leżeć też na czymś zbyt twardym (czyli stelaż też musi być elastyczny), żeby materac mógł pracować również od dołu.

Materac ma się uginać odpowiednio - nie może być ani za miękki, ani za twardy. Co do zasady dla cięższych osób powinien być twardszy, niż dla lekkich. Dla śpiących na plecach twardszy, niż dla śpiących na boku. Jak kręgosłup nie ułoży się w naturalnej pozycji (czy to ze względu na zbyt twardy, czy zbyt miękki materac) to nie ma co mówić o zdrowiu.


Skóra oddycha. I brak wentylacji od dołu pogarsza komfort. Prześcieradło niewiele zmieni, jak śpisz na czymś szczelnym. To nie tylko komfort, ale też higiena i rozwój drobnoustrojów.
Mam poduszkę z pianki termoplastycznej. I chociaż jest stosunkowo (w porównaniu do materaca) cienka, to nie specjalnie za nią przepadam - czuję się, jakbym sobie folią część twarzy owinął.

kurcze ja potrzebuje materac 180 X 200 ,bylem w jysku ,leżałem na dwóch jeden piankowy jeden bonellowy,

w piankowy jakbym się cały zatopił a bonellowy też wygodny ale z drugiej strony co ja mogę stwierdzić leząc 30 sekund w sklepie

przecież nie utnę komara na 2h w sklepie żeby lepiej ocenić :D

niestety nie mieli na stanie żadnego kieszeniowego a takowy ruda sprzedawczyni polecała ,ze względu na wygodę i trwałość


edit:
a co do zima - lato to nie wiedziałem ale jadę zaraz jeszcze na rajd po markietach, choć za pewne kupie przez neta

A nie.. to zupełnie inna sprawa. Zapomniałem o jednym drobnym szczególe - ja nie śpię na boku ;) (inna sprawa, że generalnie się raczej nie powinno - najbardziej naturalnie jest ułożenie na wznak).

Przy ułożeniu bocznym faktycznie twardy materac nie będzie dobry, a wręcz może być szkodliwy (na dłuższą metę). Jeśli ktoś preferuje taki sposób spania to.. najlepiej byłoby się odzwyczaić, ale jeśli już to wtedy faktycznie trzeba dobrać materac o odpowiedniej twardości (a właściwie miękkości).

Tak, to też jest ważne i mój niestety trochę się wykrzywił ze względu na wyrobiony stelaż od spodu (dlatego już na nim nie śpię i nie wiem, czy jeszcze będę). Generalnie musi być jakiś stelaż, znane mi materace nie nadają się do kładzenia na płaskiej, twardej powierzchni.


Tu oczywiście zgoda.


Poduszka to zupełnie coś innego - dotyka bezpośrednio skóry. Nie ma pidżamy, prześcieradła, osłony, ewentualnie czegoś innego. Natomiast w przypadku materaca wydaje mi się, że każdy obecny materac, bez względu na sposób wykonania (sprężyny, pianka) jest odpowiednio wentylowany. W ten temat jednak faktycznie się nie wgryzalem. Po prostu nigdy nie miałem z tym problemów (może poza tym jak próbowałem spać na stronie zimowej - w tym przypadku rozgrzewającej, w środku lata. To jednak było chwilowe przeoczenie ;) ).



@ - Deckard -

W Jysku mają dość dobry wybór, ale pamiętaj, że to nie jedyne sklepy z materacami. Jak masz gdzieś w okolicy sklepy meblowe (te większe) to zwykle albo mają własne działy z materacami, albo w środku jest osobny sklep/stoisko, gdzie można je obejrzeć. Dobre są też duże sklepy tematyczne, jak np. Domar we Wrocławiu, gdzie generalnie można dostać wszystko dla domu i jest też trochę sklepów z łóżkami i materacami. Tam można mniej więcej określić, czego się szuka.

http://www.groupon.pl/deals/cala-pol...0_0_226&a=1661

hmm szkoda że nie maja kieszonkowych

Na wszelki wypadek (przed zakupem czegoś na grouponie) zajrzyj do mojego ostatniego postu w temacie o zakupach grupowych ;)

@Deckard

Żadna to opinia***8230; Raczej dobra rada.

Zważywszy na sąsiadkę zanim kupisz, koniecznie sprawdź, czy przypadkiem nie skrzypi. :mruga: :)

Za często przebywasz na CDRinfo. Bezeceństwa forumowe jak widać są zakaźne :haha:

:spoko: już kopiłem nie skrzypi,a sąsiadka myślę boże narodzenie będzie u św. Piotra spędzać:fiu:

Edit:
materac kupiłem taki o ;)


myslałem ze dzis sie już w nim ululam ale jeszcze kołderka i jakaś sexi poszewka k***a

ZEUS, którego ja pamiętam, na pewno nie był sprężynowy.. :(

Ja śpię na nadmuchiwanym. Bezpiecznie w razie powodzi :)