Problem z prawem po sprzedaży kart Free McBoot – FMCB do PS
 

Witam,


Od pewnego czasu mam problem z policją. Zaczne od początku. W Grudniu 2010 zakupiłem używaną konsolę do gier Sony PlayStation 2 i w tym momencie zaczeły się problemy. Stwierdziłem, że orygianle gry szybko się niszczą Jednak konsola uniemożliwia granie w nagrywane gry. Jednak trafiłem na artukuł na jednym z forum, że jeśli zakupie kartę pamięci do PS2 z FMCB, których pełno na Allegro to będę mógł grać na nagrywanych płytach.


Kupiłem jedną i od tej pory mogłem uruchamiać swoje kopie zapasowe.
Jednak zauważyłem, że osoby sprzedające tego typu karty robią na tym świetny interes .. sprzedają po 10 ***8211; 20 sztuk tego typu kart dziennie ! Postanowiłem, że również się tym zainteresuje i zaczne to sprzedawać. W połowie Grudnia 2010 zakupiłem w jednej z hurtowni 50 sztuk czystych 64 MB kart na które samodzielnie wgrywałem oprogramowanie Free Mc Boot - FMCB. Aukcja była sformułowana w ten sposób, że sprzedaje karty do których gratis wgrywam program. Od Grudnia do Czerwca 2011 sprzedałem tego 427 sztuk na Allegro. Musiałem potem wyjechać na Work & Travel do USA i zawiesiłem sprzedaż. W czasie mojego pobytu w USA.. jakieś dwa tygodnie po wyjeździe otrzymałem sms z domu, że była policja z nakazem przeszukania mieszkania. W ***8222;postanowieniu o żadaniu wydania rzeczy; przeszukaniu***8221; pisze , że w sprawie zaistniałego obrotu oraz reklamowania z pośrednictwem serwisu Allegro sprzedaży urządzeń do niedozwolonego obchodzenia skutecznych technicznie zabezpieczeń przed odtwarzaniem utworów.. o czyn z art. 118. Policja zarekwirowała komputer stacjonarny oraz 28 sztuk różnego rodzaju płyt CD/DVD oraz dwa pendrave. Policję zawiadomiła z tego co mówili podczas przesłuchania firma Sony.


Przez jakiś czas był spokój , ale nadawno wróciłem z USA i otrzymałem pismo, że zarekwirowane podczas przeszukania rzeczy zostały przekazane biegłym. Co do komputera to było na nim nielegalne oprogramowanie Windows XP SP3 oraz Office XP. Nie miałem innych plików nielegalnych czy programów lub muzyki, filmów. Natomiast na zarekwirowanych płytach było kilka gier PS2 oraz nie jestem w stanie powiedzieć co więcej bo wzieli tylko niepodpisane płyty jakie były w domu. Zabrano też 7 sztuk kart pamięci do PS2 z czego na dwóch było wgrane oprogramowanie FMCB oraz reszta była czysta , nierozpakowana.



Moje pytanie co powinienem zrobić. Czy udać się na policję i złożyć wyjaśneinia , probować się bronić ? Jeśli tak to w jaki sposob i jak mogę się bronić. Czy jest sens zakupu oryginalnej wersji Windowsa XP oraz Offica i gier i obrony, że gry były kopiami zapasowymi ? Czy wogóle przeszukanie było legalne i można je podwarzyć ? Czy wogóle zarzuty przedstawione na postanowiniu przeszukania są podstawne oraz czy korzystanie z tego typu programu, odblokowanie konsoli jest zgodne z prawem ? Jakie zarzuty, kary mogę się spodziewać ?

Nikt Ciebie nie upoważnił do tego, abyś sprzedawał nieswój program. Resztę przeczytaj w licencji, którą załączam.


Nie wiem co tam dodatkowo wgrywałeś na te karty, ale przyjmując że tylko legalny soft, to tak, powinieneś się bronić argumentując że sprzedawałeś usługę wgrywania FMCB na kartę pamięci aby umożliwić uruchamianie na konsoli homebrew, gier z innego regionu niż jest konsola i kopii gier (w Polsce mamy prawo do jednej kopii). Jeśli podczas przeszukania mieszkania znaleźli pirackie gry, nie jestem pewien czy to będzie mieć jakiekolwiek znaczenie.

Nie wiem kto podpisuje nakazy przeszukania, ale raczej nie ryzykowaliby utraty dowodów.

Miałem na aukcji napisane, że przedmiotem sprzedaży jest karta do której gratis dorzucam FMCB. Czyli czerpałem zysk nie z programu , a karty do której usługa wgrania była gratis. Jeśli ktoś sprzedaje kalosze i dorzuca do nich parasolke gratis to co sprzedaje ? Moim zdaniem nadal kalosze

Co nie zmiena faktu że FMCB podnosiło atrakcyjność Twojej oferty.
Licencja jest sformułowana bardzo szeroko - nie chodzi tylko o to, że nie można sprzedawać FMCB.

Rozumiem to tak, że nie można używać FMCB w jakimkolwiek celu związanym z zarabianiem lub mieć jakiekolwiek korzyści (dowolne, nie tylko materialne) dzieki niemu.
Wgrywanie za pieniądze też moim zdaniem pod to podpada.

Poza tym chyba zdajesz sobie sprawę z tego że doniosła firma Sony i licencja na FMCB nic ich nie obchodzi? Chodzi o to, że sprzedawałeś urządzenia które pozwalają omijać ich zabezpieczenia.

Możesz a nawet powinieneś sie bronić. To zależy czy sprzedaż tych urządzeń rzeczywiście jest nielegalna. To nie narkotyki, a u nas DMCA nie obowiązuje.
Nie wiem co stanowi w tym względzie polskie prawo.

Ciekawi mnie tylko dlaczego Allegro nie zablokowało możliwości sprzedaży tego i nadal aukcji tego typu jest pełno na Allegro. Moim zdaniem ktoś ko sprzedaje Swap Magic też łamie te same paragrafy.

Bo może to nie jest nielegalne.
Ale jeżeli Sony doniosła na Ciebie, to Policja ma obowiązek zareagować.
Takie jest prawo.

To dość skuteczna technika - jak nic Ci nie udowodnią to nic Ci sie nie stanie, ale sprzedaż i tak zakończysz. A przy okazji możesz wpaść za to co u Ciebie znajdą, a jest duże prawdopodobieństwo ze coś znajdą, skoro wiesz co to FMCB i jak tego użyć.

Bądź co bądź Twój mały interes był sprzeczny z ich interesem, więc im sie nie dziwie. Już lepiej jest sprzedawać Linuksa (zarabiać na usłudze zgrania go na płytę).

W jednym z pism dostałem informacje, że zarekwirowana karta z FMCB została przekazana biegłemu celem stwierdzenia czy zostały na niej zainstalowane programy do skutecznego technicznie obchodzenia zabezpieczeń.. oraz wskazania przez biegłego jakie to programy oraz wysokości strat. Według Was wskażą na autorów FMCB czy Sony ? Interesuje też mnie jak wycenią straty skoro program jest darmowy.

Oczywiście chodzi o Sony. Sony doniosło, bo Sony ponosi straty z tytułu pirackich gier.
I nie chce Cię straszyć, ale to właśnie na podstawie gier na PS2 będą pewnie szacować straty.
A sprzedałeś tego pół tysiaca, teraz załóżmy że każdy kto kupił ukradł 5 gier za 50zł każda....

Pytanie podstawowe czy sprzedaż tego jest nielegalna?
A może być tak, że sprzedaż kart jest legalna, a z wgranym FMCB już nie.
Nie wiem.

FMCB nie łamie żadnych zabezpieczeń i nie umożliwia uruchamiania kopii gier. ESR też nie łamie żadnych zabezpieczeń. Oba są w 100% napisane w scenowym SDK.

Moim zdaniem to się mogą w trąbkę pocałować. Skaleczą Cie za znalezione pirackie kopie - no i nie wiem jakie w obliczu tego ma znaczenie to co napisałem w pierwszym akapicie tego postu.

- - -

A co do Allegro. Im to wisi, ciągną z tych aukcji gigantyczne prowizje, więc jak ktoś zgłosi to zdejmują, a jak nie to wisi dalej.

Lamie, bo w licencji jest zapis ze nie wolno Ci uruchamiac niczego co nie ma blogoslawienstwa Sony na konsoli PlayStation. ESR i FreeMCBoot o ile mi wiadomo nie sa autoryzowane przez Sony i nie maja wlasnego czteroliterowo-pieciocyfrowego ID.

W licencji czego? Ja mam PS2 od długiego czasu i nigdy nie musiałem potwierdzić że zgadzam się z jakąś licencją lub regulaminem.
Była podobna sprawa z GeoHotem - chcieli mu udowodnić że złamał licencję, ale nie zarejestrował się nigdy w PSN więc przynajmniej tego nie mogli mu udowodnić.

A takie pytanie - jakbym chciał sprzedać używane PS2, a częścią zestawu byłaby memorka z FMCB to że niby też łamałbym prawo? :wow: Niby to nie byłby hurt ale...

---

Przypomina mi się: http://xkcd.com/501/

Natomiast w Polskim prawie jest zapis, że mogę sobie zrobić kopię zapasową gry na własny użytek. Nie uruchomię jej bez nielicencjonowanych przez Sony programów. Także jest podstawa do sporu, tym bardziej że Prawo Polskie stoi wyżej treści jakiejś tam licencji, której ja nigdy ani nie czytałem, ani się na nią nie zgadzałem. Jak mogę odstąpić od umowy, ale niech oddają mi 1700zł...

Problem autora tematu to handel kartami z FMCB+ESR+coś. Ponadto znaleziono u niego pirackie gry, więc będzie mieć ciężko.

Kopie wolno Ci wykonac. To ze nie mozesz jej legalnie uruchomic to inna kwestia. Wykonanie kopii to jedno (zgodne z prawem), ale wykorzystanie nielicencjonowanego oprogramowania do jej uruchomienia to drugie (niezgodne z prawem).

Ale po co mi niedziałająca kopia? Potrzebna jest jedna DZIAŁAJĄCA kopia na wypadek uszkodzenia oryginału, a niedziałająca kopia jest równie bezużyteczna co uszkodzony oryginał.
@dimek1984 wielka szkoda że miałeś pirackie oprogramowanie bo moim zdaniem liczyli na to że nawet jeśli nie będzie można ci za FMCB wlepić kary to zawsze "przy okazji" znajdą jakieś piraty...