![]() |
Fotoradary
Witajcie
Mam pytanko w sprawie fotoradaru, po ponad trzech latach posiadania prawka zdarzył mi się pierwszy mandat. Na szczęście nie jakiś straszny, bo przekroczyłem prędkość o 22 km/h (w mieście po 21.00 na pustej i szerokiej drodze jechałem ~70 km/h). Samochód mam nieprzerejestrowany, list ze zdjęciem otrzymał poprzedni właściciel i zdenerwowany wczoraj mi go wręczył ;-). Jest zdjęcie, widać mój ryjek, tablice itd., więc nie odwołam się. Wraz ze zdjęciem był też formularz, w którym istnieje możliwość wskazania osoby kierującej pojazd. Czy wystarczy, że pójdę do Straży Miejskiej, powiem, że to ja i zapłacę te 200 zł czy może jednak muszę bawić się w papierologię? Czy jak pójdę to na miejscu istnieje możliwość "utargowania" jakiejś zniżki? ;-) |
Szkoda że nie było po godz 23 - wtedy może by Ci sie upiekło :)
|
Udać się warto. Mi się kiedyś, też w Lublinie, udało w ten sposób uniknąć stówy za zaparkowanie na zakazie. Z fotoradarem w tle mandatu uniknąć się raczej nie da, ale widełki za tę prędkość są od stu do dwustu, więc chyba warto :)
|
Albo wypełniasz ten papierek i przyślą mandat, albo idziesz osobiście do nich i załatwiasz wsio na miejscu ;)
|
Smartek,
z ciekawości poszukałem i niestety nie znalazłem czym właściwie ma kierować się strażnik miejski przy ustalaniu wysokości mandatu z fotoradaru. Możesz napisać pismo do Komendanta Straży Miejskiej o obniżenie do 100 zł. Wskaż, że jesteś studentem (?), wysokość dochodów czy źródło utrzymania, brak wykroczeń itd itp Możesz też wskazać, że 22 km/h to bliżej dolnej granicy widełek z rozporządzenia - ale jak na wstępie, nie znam podstawy prawnej do takiej arytmetyki. Uważaj z nimi. Niektórzy strażnicy miejscy mają kompleks policjanta. Teoretycznie możesz iść do sądu. Jako student (?) możesz uzyskać zwolnienie z kosztów. Sąd może nałożyć od 20 zł do 5000 zł (art. 24 Kw), ale nie musi: może uznać winnym, a nie karać (art. 39 Kw), na co być może szansę miałbyś. Może też wymierzyć karę ograniczenia wolności, czyli pracę (art. 20,21 Kw). Jak widać, odwołanie do sądu nie wydaje się opłacalne. |
Niektórzy moi Koledzy radzili chodzić osobiście do Straży czy Policji, przyznać się i poprosić o łagodny wymiar kary. nie kręcić tylko powiedzieć prawdę. Dawano im wtedy niższy mandat. nie wiem czy to teraz działa, tyle razy zmieniano wysokości mandatów, zaostrzano je..
|
Więc się przejdę do nich...
|
:taktak:
Może nie pomoże, ale na pewno nie zaszkodzi. |
Z pismem, konkretnie do Komendanta Straży Miejskiej.
Na takich co przyłażą dziamgolić, to na pewno są uodpornieni. |
Pewnie tak, ale co im zaszkodzi dać ten niższy? Kwota w piśmie to "zaproszenie do negocjacji", warto spróbować przed jakimkolwiek pismem, bo może się zdarzyć, że nie będą robić problemów i pójdą z kwotą na rękę.
|
I po problemie. Zawitałem u SM, zaproponowali od razu 100 zł z racji, że to przekroczenie o 22 km/h, wypisał mandat, podał dane do przelewu, spisał moje dane i wsio. Zero męczarni z tym, że kto inny jest właścicielem pojazdu.
No, to teraz, po ponad roku, wypadałoby przerejestrować auto... |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 14:08. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.