Trwałość płyt Blu-Ray - przyadtność do archiwizacji danych
 

Witam,

Ostatnio często spotykam się z opiniami, że do archiwizacji danych o wiele lepiej nadają się płytki DVD (szczególnie jednostronne), niż płyty Blu-Ray.

Ile w tym prawdy?

Płytki BD nie są już taką nowinką, pewnie macie w kolekcji "wypały" starsze niż kilkanaście miesięcy. Jak znoszą upływ czasu?

Ze stopnia wpływu upływu czasu na płyty DVD (także 2-stronne) jestem bardzo zadowolony. Mam płytki DVD prawie 8-9-letnie i ich testy pokazują wyniki PIE/PIF pokazują wyniki bardzo zbliżone do tych, które zanotowałem świeżo po ich wypaleniu. Jest to kilkadziesiąt płyt (różnych), więc próba dość duża. Najbardziej (choć i tak nie tak bardzo) z czasem psują się wyniki dla tych płytek, które od razy po wypaleniu miały marne wyniki.

Wyniki dla moich płytek BD też są "stabilne", ale tych płytek jest u mnie tylko kilka, a najstarsza ma ledwie 2 lata, więc trudno porównywać.

Dzięki,

latet

jakieś źródła ? czy to pani gozdzikowa z nowakowa po blokiem stwierdziły:>

ja tam nie znam nikogo kto by ważne dane archiwizował na płytach ale na mój 'musk'
to płyty dvd to już przeżytek i producenci do produkcji używają byle czego i tez płyty wychodzą byle jakie
a o blray jednak trzeba powalczyć o klienta bo i ceny wyższe a i coraz więcej na tym nośniku wychodzi

co do jednostronnych dvd to chyba chodziło Ci o jednowarstwowe ..bo dwustronne dvd op ile jeszcze gdzieś jeszcze sa to na pewno
sa złym pomysłem na archiwizacje

Dlaczego dwustronne jednowarstwowe miałby być złym pomysłem? Takim samym jak każde inne DVD-/+R.

Latetowi raczej chodziło o jednostronne dwuwarstwowe niż dwustronne jedno lub dwuwarstwowe. ;)

- - -

BD nie mam, ale do do archiwizacji bardzo ważnych danych używam (jeszcze ;]) DVD-RAM. Ciekawą technologią wydaje się też być M-DISC. Jak widzisz DVD, DVD nie równe. ;)

chodzby ze wzgledu na wieksze ryzyko porysowania i główki nie dam sciac czy dwustronność nie jest uzyskiwana kosztem paru warstw płyty

Pewnie masz rację, ale spójrz na to z takiej strony: już abstrahując od tego, że o płyty się dba, to o płyty z ważnymi danymi tym bardziej. To raz, a dwa że przechowuje się je w miejscu bez dostępu światła.

Płyty BD są fizycznie bardziej podatne na zarysowania niż DVD, dlaczego? Płytka DVD to coś jak hamburger. Dwie bułki ochraniają dane. Natomiast BD przypomina z budowy bardziej nośnik CD.

Natomiast przewagą BD jest wykorzystanie nieorganicznego barwnika dzięki czemu żywotność dysku jest o wiele większa niż w przypadku DVD.

Jak dla mnie to archiwizacja tylko na nośnikach optycznych - teraz BD. Posiadam ponad czteroletnie dyski DVD i odczyt jest z nich bezproblemowy.
Wystarczy tylko dbać o płyty - trzymać w suchym i ciemnym miejscu.


Wracając do głównego pytania. Jeżeli chcesz archiwizować dane na nośnikach optycznych, i masz wybór między DVD a BD to wybierz BD.
Jeżeli będziesz zawsze kupował nośniki najlepszej jakości (dla mnie za takie uchodzą obecnie Panasoniki) to nie powinieneś mieć problemu z odczytem danych po kilku latach.

Panasonic daje gwarancję na 50 lat.
Obecnie to najlepsza medoda do archiwizacji.

@slawekj no na moim opakowaniu tego nie było akurat ;)

DVD brałem od Verbatima i do dzisiaj nie żałuję, że płaciłem po 1.5zł za nośnik. Dane z pierwszych płytek odczytuję bez najmniejszego problemu - oczywiście o płytki trzeba dbać, suche i ciemnie miejsce.

Coś czuję, że w przypadku BD od Panasonic będzie to samo. Tak się prezentuje Panas zaraz po nagraniu:
http://forum.cdrinfo.pl/attachments/...12-212-bdr.png

Tak, chodziło mi o dwuwarstwowe, czeski błąd. Dwustronnych nagrywalnych w życiu nie widziałem (tylko tłoczone - ale to trochę niewygodne).

Nie wiedziałem o tym, że BD używają barwników nieorganicznych, teoretycznie bardziej trwałych. Dobra wiadomość. O większej podatności na mechaniczne uszkodzenia czytałem, ale nie wydaje mi się, aby ta warstwa górna była aż tak delikatna jak przy CD - tam jeżdżąc paznokciem od strony dla nadruku/opisu a patrząc od dołu, było widać jak paznokieć wygina, wciska się w warstwy. Na BD chyba aż tak bardzo nie - choć może odruchowo używałem mniejszej siły, bo płytki drogie :)

Co do tych b. dobrych Panasoników - wynik powyższej - rewelka - czy możesz podać namiary sklepu, abym mógł zamówić? Po ile teraz chodzą? Paliłem tylko na Verbatimach 4x (VerbatimC 000) i też było OK.

Ale jest też inny aspekt. Nie wydaje się Wam, że Blu-Ray w pecetach wciąż (i stale!) jest rzadkością i możliwe, że nigdy się nie upowszechni, a może nawet zacznie zanikać? Niezależnie od tego co się stanie w świecie odtwarzaczy stacjonarnych. Czy nie będzie tak, że za 10-20 lat moją płytkę BD z cennymi danymi będę mógł sobie wsadzić... co najwyżej w odtwarzacz stacjonarny, który nic tam nie zobaczy, bo dane zawsze archiwizuję spakowane i/lub zaszyfrowane...

latet

Zgadzam sie. Od ponad roku trabie ze nosniki optyczne jako metoda archiwizacji danych zaniknie calkowicie. Dane juz dzis trzymamy na dyskach - niewazne czy to dysk wewnetrzny/USB/FireWire/Thunderbolt czy jeszcze cos innego. Nie znam nikogo kto posiada nagrywarke BD. Ludzie maja nagrywarki DVD ale i tak dane nosza na pendrive'ach badz korzystaja z folderow wspoldzielonych w Dropboxie (taka moja mala sugestia).

Dyski do spolki z chmura jeszcze przez pare lat. Potem - tylko chmura.

Moje osobiste backupy to ok. 2TB i stale rosną. Jakoś sobie nie wyobrażam trzymania tego w chmurach. Choć nie mam nic przeciwko takiego sposobowi archiwizacji (paranoicy od prywatności niech się nauczą szyfrować i już).

Ja już od kilku lat.
Ja też - ew. czytniki.
Mega wygodne do współpracy grupowej
I tu sie nie zgadzam, chmura? Nigdy...

Warstwa ochronna jest większa, jednak dalej to taki sam sposób zabezpieczenia. Na pewno na plus BD wpływa ich większa grubość, oraz stabilność.
Kupiłem u tej osoby - http://allegro.pl/show_user.php?uid=2093961

Za 25 sztuk zapłąciłem 119zł co daje 575GB (25szt x 23GB). Jaki dysk kupie za 120zl? :)

Do archiwizacji 'statycznej' jak ja to nazywam to tylko nośniki optyczne - oczywiście te najlepszej jakości, przy archiwizacji dynamicznej - np. dzienne/tygodniowe kopie dysku taniej trzymać na macierzy RAID.
Za 10 lat pewnie powszechne w użytku będą nośniki holograficzne.

Stosowanie dysków do archiwizacji statycznej jest obecnie zbyt drogie, takie dyski są również zbyt awaryjne. Płyty to jedyne wyjście, nawet pamięci flash na chwilę obecną nie nadają się do statycznej archiwizacji - stosunek ceny do pojemności jest jeszcze gorszy niż dla dysków magnetycznych.


Jakiś czas temu zapytałem się Ciebie ile czasu zajmuje Ci zgranie danych do i z takiej chmury - nie doczekałem się odpowiedzi jakiej oczekiwałem.

U siebie lokalnie archiwizuje dane, które nie będą później modyfikowane w 24 minuty. Mówię o 23GB. Ile czasu zajmie Ci wysłanie tego w świat?
Zakładając że możesz przesłać 10Mb/s i uda Ci się stabilnie utrzymać taką prędkość to wysłanie takiej ilości danych zajmie Ci.... 5h! Nie wspomnę o konieczności bycia online, żeby się do takich danych dobrać, oraz o przymusu ich szyfrowania. Do tego dochodzi koszt trzymania - jaki serwis zagwarantuje Ci w miarę tanio wirtualny dysk o pojemności 2-5TB?
Na koniec zostaje samo łącze. Pokaż mi ISP, który za rozsądną cenę oferuje wysyłanie na poziomie 10Mb/s.


1) Dla kopii, które często się zmieniają (kopie dysków itp) to dyski HDD, czy pamięci flash.
2) Dla kopii danych, które po archiwizacji nie ulegają zmianie tylko nośniki optyczne.
3) Chmura do archiwizacji małej ilości danych, do wymiany drobnych plików z innymi osobami.

Używam BD-R 25GB i BD-RE 50GB do archiwizacji i nie widzę, aby w niedalekiej przyszłości (2-3 lata) miało się to zmienić.
Oczywiście kiedyś te płyty, tak jak CD i DVD, będą za małe i przestarzałe, ale póki co nic lepszego nie ma.

pamięci flash - musiałyby bardzo stanieć, zawodne. retencja danych. Najgorsza możliwa opcja.

dyski twarde - zawodne, delikatne, do szybkiego dostępu spoko - ale nie do archiwizacji.

chmura - powolna, brak zaufania, wymaga sieci. jak dla mnie zupełnie bezużyteczna.

BluRay są rzadkością, ponieważ istnieją prostsze sposoby na trzymanie danych. Co nie znaczy, że lepsze.

PS. Płytki BD są na odwrót w stosunku do CD - niezniszczalne z góry ale od dołu warstwa jest dość cienka i nożem, tudzież śrubokrętem, można dość łatwo ją przebić.
Ale w sumie to wielkiej tragedii nie robi, bo zmasakrowane od dołu CD/DVD też do niczego się nie nadają.