Mass Effect seria
 

No wiec tak czesc pierwsza jestem w trakcie , cz2 przeszedlem 36 godzin mile zaskoczony mnogoscia zadan i ogulnie WOW natomiast powazny bug konsola ps3 niszczyla save po zbyt dlugim graniu wiec restart konsoli co 1-3 godzin , cz3 no fajna 30godzin gry ale taki niedosyt na koniec no i oczywiscie wszystkie questy zaliczone w obydwu czesciach ktore zaliczylem.

Miałem kupić trylogię, ale właśnie mnie zniechęciłeś tymi save'ami.

Mam jakąś awersję do rpgów BioWare. Na KOTOR i Jade Empire zawiodłem się srodze.

Hmm... pomysl sobie o tym jako przerwie na rozluznienie miesni , mi pomagalo opanowac wscieklosc po pierwszym rozwalonym save-ie szczescie tylko godzina byla w plecy bo mozna tluc save-y dowolna ilosc ;) , natomiast warto zaczac od poczatku serii i budowac bohatera bo w pewnych momentach jestesmy postawieni przed wyborem w cz2 i brak nam sily przekonania aby osiagnac cel neutralnie lub w nam pasujacy sposob .

Jeśli możesz, to zagraj na PC. Na PS3 ta gra jest strasznie niedopracowana. Dwójka chyba radzi sobie najlepiej, ale i tak ciężko się gra. Jedynka tak się przycina, że momentami grać się nie da (np. prezydium na cytadeli chyba max 12 fps idzie i do tego co chwilę mocniej przycina jak coś doładowuje; przy większych rozróbach też potrafi utrudnić życie... a do tego wczytywanie i zapis to prawdziwa tragedia - szczególnie, że zapisów nie robi w tle, tylko patrzysz się na stopklatkę przez 8-10 sekund). Port tak kiepski, że aż zadziwia. Najlepsze, że ta gra nie prezentuje się jakoś wspaniale, więc to mulenie, przycinki i spowolnienia muszą być wynikiem słabego portu. Ciekaw jestem, czy na xboksie tak samo kiepsko to wyglądało, czy nieco lepiej.

Do tego gra ma pierdyliard plików (ponad 10 tysięcy), co jest nie bez znaczenia (instaluje się chyba ze dwie godziny, potem tekstury w odpowiedniej jakości potrafią się ładować dopiero po kilku czy nawet kilkunastu sekundach scenki! nie słyszeli chyba o składaniu plików w archiwa, czy co?)

Już nawet w skyrima, gdzie świat był znacznie większy i żywszy, lepiej się grało.

Hmm... widzisz cz2 przeszedlem na ps3 , w miedzy czasie kupilem xboxa i cz1 i 3 mam na xboxie i musze powiedziec ze 1 chodzi wysmienicie na xboxie i 3 tak samo elegancko , co do 2 na ps3 no to jakas masakra byla z tymi save-ami.

Zaczolem grac w serie od poczatku na x360 , jedyne co mnie w****ia to exploracja planet strasznie wolna jest w ME2 na x360 jakas paranoja .

Czy wracacie czasem do ME?
Moja żona postanowiła i ponieważ jest to jedna z jej ulubionych trylogii, przygotowała z tego powodu materiał który zachęcam do obejrzenia:
https://www.youtube.com/watch?v=Tu0vyv_ZvIY&t=8s
https://i.ytimg.com/vi/Tu0vyv_ZvIY/h...EWop9uCr9Oy1dg
Na kanale również cz. 2, a wkrótce i trzecia ;)

Mozesz jej przekazac ze ma bardzo mily glos i fajnie sie jej slucha ;)

Dzięki, przekażę ;)

Jestem właśnie po dwójce. Świetne jRPG, skok jakościowy z jedynki jest spory. Nie podoba mi się system i ta propaganda z nachalną polityczną poprawnością... Jeśli na to przymknąć oko to można powiedzieć, że bawiłem się świetnie.

Save mi się ani razu nie zniszczył. Na 543 zapisy co jakieś 50 robiłem kopie managerem plików (bo ma atrybut CP w PARAM.SFO). Tak mnie wystraszyliście. :P

A tak swoją drogą, powiew ośmiu bitów. :czar: