POPS - Softwareowy emulator PSX/PSOne dla PS2 od SONY ;)
 

Zetknął się ktoś z tym emulatorem? (Dokładniej "POPS-00001")

Od kilku dni testuje. Wnioski:

-Średnia kompatybilność - ale w zasadzie glitche i błędy to tylko artefakty graficzne - prędkośc jest oryginalna lub zbliżona do oryginalnej
-"Niestety" uruchamia gry TYLKO z HDD
-1 gra = 1 partycja (chyba, że przed uruchomieniem zmienimy nazwę obrazu gry na "MYDUMP.BIN" (tak musi nazywać się obraz)
-Nie obsługuje gier wielodyskowych
-Nie obsługuje CDDA (wymaga jeszcze potwierdzenia bo nie mam jak sprawdzić)
-Teoretycznie działa tylko na dyskach do 130GB (24bit) ale jeśli partycję z grą i emulatorem na większym dysku utworzymy tak, żeby zmieściła się w pierwszych 130GB to będzie działać ok
-Obsługuje save-y
-Możliwość podpięcia gry/emu do OSD (HDD-OSD) lub BBNavigatora
-Jeśli mamy zainstalowanego BBNavigatora to emulator ma opcję powrotu do niego (coś na wzór IGR - wystarczy wcisnąć START+SELECT+L1, wybrać pierwszą opcję i zatwierdzić kółkiem.
-Obraz gry musi być w formacie BIN (CUE nie jest wymagany)
-Do każdego obrazu gry trzeba dokleić nagłówek POPSa (można go skopiować z dema Bishi Bashi 3, które jest dołączone do emulatora - wartości od 0h do FFFFFh, długość 100000h) - trzeba także bo doklejeniu tego nagłówka podać ilość sektorów w obrazie gry (adres 408h [b]w nagłówku POPSa) Przykład:
Ilość sektorów to 17858 (dec), teraz trzeba przekonwertować to na hex. Czyli mamy 45C2. W adresie 408h podajemy to w odwróconej kolejności 2 razy z przerwą - czyli C2450000C245. Jeśli ilość sektorów w formie hex jest wartością nieparzystą - np 1D84A to w 408h wpisujemy: 4AD8014AD801 (czyi nie uwzględniając przerwy pomiędzy)
-Domyślnie emulator obsługuje gry tylko z regionu NTSC/JAP ale można to obejść:

a) 1 Metoda

W każdej grze trzeba zmienić licencję na licencję z gry japońskiej (wystarczy skopiować i zastąpić używając hex edytora wartości od 0h do 2DE9h - długość 2DF0h)

b) 2 Metoda

W pliku EXECUTE.ELF (plik startowy emulatora) wystarczy podmienić bios na bios europejski lub amerykański - odpowiednio będzie on uruchamiał gry NTSC/UC lub PAL

c) 3 Metoda - najlepsza
W pliku EXECUTE.ELF (plik startowy emulatora) wystarczy podmienić bios na bios wyciągnięty z emulatora PSOne dla PSP - ja osobiście użyłem biosu, który znajduje się w PSP FW 6.60 - od tej pory odpala mi każdą grę - nie ważne czy licencja jest dla PAL czy NTSC/UC lub NTSC-JAP.

W moich testach wypadło to tak:

Odpaliła się w ogóle co druga gra. Prawie wszystkie, które się odpaliły miały mniejsze lub większe (uniemożliwiające właściwie grę) bugi w grafice (znikające obiekty, wystrzeliwujące w kosmos wierzchołki, itp). Prędkość i dokładność emulacji CPU/SPU/MDEC/SIO wydaje się być naprawdę porządna. Grafika jest emulowana poprzez bezpośrednie tłumaczenie pakietów, bez właściwego "rysowania" na nowo. To ciekawe, ale dość trudne podejście. Stąd pewnie sporo bugów. Gdyby sony go dopracowało, byłby to naprawdę świetny emulator.

Osobiście wrzuciłem sobie do emu spatchowany atad (mam w ps2 dysk 750GB), wyrzuciłem konieczność posiadania dwóch plików oraz dodawania headera do obrazu - tak było znacznie łatwiej testować.

Ciekawostka: odpala mi się w trybie 720x240p (tak, progressive) @60Hz.

Mógłbyś zamieścić patcha na ten emu?
diff, ppf cokolwiek - to i przy okazji z fw z POPSa z PSP. ;)

Fakt, ja testowałem raptem kilka gier:
-Crash Bandicoot 1, 1 Proto, 2, 3 (wszystkie NTSC/UC) - wszystkie wyglądały ok, bez glitchy graficznych. Prędkość też była ok
-Resident Evil 1 DC (NTSC/UC) - brak zauważalnych glitchy graficznych, prędkość też ale czasami zanikał voice acting.
-Bomberman Fantays Race (PAL) - Brak glitchy, prędkość też ok


Mógłbyś udostępnić tego patcha? (ew. już spatchowany emu?)

Mi zawsze odpala się w 480p (a przynajmniej TV tak twierdzi ;) ).

Nie chce mi się na nowo tego rozbierać dlatego na PW/GG podeśle Ci EXECUTE.ELF z już podmienionym Biosem na ten z PSP 6.60 FW.

Zapomniałem dodać jeszcze jedną informację - mianowicie gry PAL wymagają screen fixa (czy jakby to nazwać) zanim się doda header popsa gdyż obraz jest mocno przesunięty w dół. Na moje oko to samo emu wymusza to bo nawet po podmianie biosa na pal-owy ten sam efekt występuje (nawet w biosie).

Hmm to jest ciekawy news czli mozna z twardziela odpalac gry ps1 , rozumiem ze wrzucasz elfa na karte z mcbootem i odpalacz dopiero z wydzielonej partycji na hdd ?

Z tego co wiem, emulator i loader wrzucasz na partycję, razem z obrazem gry. Odpalasz to potem przez OSDSYS 2.0 lub uLE. Nie mam Network Adaptora, więc nie sprawdzałem.

ELFa wraz z obrazem gry (MYDUMP.BIN) i demem Bishi Bashi 3 trzeba wrzucić na partycję PP.POPS-00001.

No dosc ciekawe rozwiazanie ale troche zachodu z nim jest , no a jakosc gry ciagle psx hmm... w sumie kazda gre na PSX mozna przerobic na psp a i tak jakosc grafiki na ekranie jest kiepska ale w psp troche ten obraz mozna poprawic sprzetowo no i mozliwosc podpiecia pod telewizor kablem w sumie efekt ten sam ,kurcze jakos z 13 lat temu mi to nie przeszkadzalo gdy gralem na monitorze crt amigi/commodore w MGS :P

I własnie dlatego w grach z PSX-a liczy się ogólny feeling a nie grafika ;)

Kurcze no tak liczy sie klimat ,ale klimat caly blednie na telewizorze 42cale :D stad wole psp bo nie oczekuje cudow na kiju graficznych bo maly ekranik w zupelnosci wystarcza :)

Jeśli gra ma dobry lv design i grafika nie jest sterylna to piksele czy ostre jak brzytwa krawędzie trójkątów, wcale nie przeszkadzają. :P Mnie.

Heh, niesamowite co tam Sony sobie grzebało w laboratoriach. I po ilu latach to wyciekło! Ciekawe, co chcieli z tym zrobić i dlaczego przestali. Pewnie PS2 się tak dobrze sprzedawało, że nie było sensu tego emulatora kończyć.

Szkoda, że zostanie to ciekawostką, bo domyślam się, że wiele się z tym nie da zrobić.

A jeśli chodzi o grafikę z PSX-a... Dla mnie ona już jest tak stara, że nie podlega w ogóle ocenie ładna/brzydka. Uwielbiam takie retro klimaty. Dobrze zaprojektowane gry są ponadczasowe, jak na przykład fajnale czy MGS.

O, jest nawet lista kompatybilności: docs.google.com/spreadsheet/ccc?key=0Agc712EJ48cgdENFSnlqZ0hQYmZYVVhoTWVTdEQ0Z EE#gid=0

POPS - Softwareowy emulator PSX/PSOne dla PS2 od SONY ;)
 

Reputa!

Wyciekło to niedobre określenie. Dawno, dawno, DAWNO :D temu, w Japonii, do PS2 można było dokupić PlayStation Broadband Network, program, który zastępował OSDSYS, nowszą wersją - używał OSD Update tak jak Player DVD (którego nie było w SCPH-1xxxx) czy Vast/FreeVast/FMCB/Memor32 itd. i w zasadzie to był loader bo PSBBN to Linux instalowany na HDD (podobny do Linux Kita)). Użytkownicy mieli dostęp do kanałów PSBBN gdzie między innymi można było kupić (? chyba ściągnąć za darmo) dwie gry na PSX, te gry były instalowane na HDD i to z nich został wyjęty emulator (dlatego dopiero teraz bo dopiero niedawno padł w pełni Magic Gate i (?) DNAS).

Sądzę, że to protoplasta POPSa na PSP, który został odkurzony i zaadoptowany. A skoro działa ładnie na PSP to pewnie gdyby projekt kontynuowano to i na PS2. Gdybam.

Sony kolejny raz przespało...

Rozszyfrowano MagicGate? Łał, nieźle!

Sony przespało, ale pewnie celowo. PS2 i tak schodziło jak świeże bułeczki, nie było potrzeby marnować środków na ten emulator, który jak zapewne sami przeczuwali ostatecznie posłużył by bardziej do niecnych celów niż by im zysku przysporzył.

Teraz właśnie czytam te szczegóły... heh, niezwykle interesujące. Że jeszcze niecałe 10 lat temu w Japonii robili zupełnie odrębny system dla tak przecież popularnej na całym świecie konsoli. Mało tego, napisali emu PSX-a który dokleili do dwóch gierek na tamtejszym protoplaście PSStore. I dopiero 10 lat później ten emulator zdekryptowano.

Ale zgaduję, że tutaj kończy się droga, bo z tym programem nie da się już więcej zrobić (w sensie usprawnić bądź wykorzystać do usprawnienia innych emulatorów)?