![]() |
Pianki w sprayu jako zestaw naprawczy opony?
Takiego tematu jeszcze tu nie było, a zapewne nie jeden z Was miał już kapcia w aucie w najmniej spodziewanym momencie i trzeba było coś z tym zrobić. Ja zapas mam, ale zawalony skrzynią od Car Audio i bez demontażu tylnej kanapy oraz siedzeń nie jestem w stanie wyjąć koła zapasowego :(.
Doczłapałem się na praktycznie samej feldze do najbliższej stacji. Kompresor miał awarię, ja bez gotówki, więc kupiłem na stacji piankę (jak wrócę do domu to sprawdzę jakiej firmy) za 34 złote, bo na szczęście znalazłem kartę kredytową. Bankomatu nie było w pobliżu, a miałem zamiar wypłacić gotówkę i zadzwonić po jakiegoś taksówkarza, ale nie było możliwości... Wpuszczam, samochód się podnosi, nie za dużo, widzę jak mi "tryska" powietrzem z boku z mikroskopijnej dziurki, nie jadę powyżej 50 km/h, ujechałem może z 7 km i znowu kapeć. Zostawiłem w efekcie samochód pod marketem w Łodzi, dzisiaj po niego jadę... Czy skuteczność tych pianek zależy od firmy? Może popularne K2 byłoby najlepsze np.? Podobno uszczelnia nawet wtedy, gdy w oponie znajduje się jakiś przedmiot, a tutaj nie poradziła sobie z mikroskopijną dziurką, jestem mocno zawiedziony, szkoda, że nie dojechałem chociaż pod dom (brakło jakieś 12 km). Jestem ciekaw Waszych doświadczeń i opinii :). |
Oponiarz co tę oponę będzie łatał się naklnie jak szewc. :D
A co do tematu - obejrzyj sobie może to: http://tvnplayer.pl/programy-online/...E07,12554.html coś rozjaśni, może nie wszystko, ale lepsze niż nic. :mruga: |
pianki sluza tylko do dojazdu i wymagaja kompresora
wpuszcza sie pianke, pompuje kolo kompresorem i (!) co 10 minut powtarza pompowanie az do dojechania do wulkanizatora (!) oczywiscie niska predkosc i jak najkrotszy odcinek ja osobiscie pianki nie mam zamiaru uzywac, wole gigantyczne kolo zajmujace sporo miejsca - przynajmniej wiem, ze w razie czego powinienem dojechac ;) |
Eee tam nie musi byc gigantyczne , moze byc tzw. dojazdowka i sa jeszcze lepsze rozwiazania dojazdowki sa bez powietrza opona sie zapada do srodka i zajmuje jeszcze mniej miejsca niestety wymagany jest kompresorek ale praktycznie miniaturka ;) , a pianka to badziewie jak masz gwozdzia wbitego to pomoze a jak uszkodzenie jest powazne to dupa czeka cie zmiana na zapas .
|
Nie wyobrażam sobie dalszego wyjazdu bez zapasu. Dojazdówki są jak najbardziej ok. Szczególnie, że jeśli po 10 km zatrzyma nas Policja to nie będzie się trzeba tłumaczyć z różnych bieżników na tej samej osi :D
|
Cytat:
Cytat:
Cytat:
I przećwiczone - wymiana koła w deszczową noc = 5 minut. :] |
Cytat:
Daj znać, co powiedział wulkanizator jak zawieziesz oponę wysmarowaną sprejem do naprawy. Legendy o tym krążą. Tylko koło - najlepiej pełnowymiarowe. |
Wy tu o oponach i zapasie ,a tym czasem swiat zyje samo pompujacymi sie oponami :)
|
Skuteczność tych pianek jest taka jak antykoncepcji gimnazjalistek.
|
Co ciekawe w niektorych autach nie ma wogule zapasu jest zestaw z pianka np. kia picanto ;) , zabraklo miejsca na zapas :rotfl:
|
Cytat:
Jakbym miał do wyboru identyczne auto jedno z run on flat, drugie bez za dokładnie te same pieniądze, to bym się mocno zastanawiał. A że ze standardowymi oponami jest tańsze - to nie miałbym takiego dylematu. |
Nie run-flat ,samo pompujace sie opony nowy wynalazek zawsze utrzymuja stale cisnienie ;)
http://www.thesundaytimes.co.uk/sto/...80_200951a.jpg http://img.gawkerassets.com/img/17zs.../ku-xlarge.jpg |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 19:26. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.