[PS2] Naprawa antycznego sprzętu; Czy warto podarować kolejną młodość ?
 

Witam was ludzie ! :D

Otóż chciałbym zapytać konsolowych maniaków o pewną rzecz. Mianowicie rozchodzi się o naprawę "bardzo kłopotliwego podzespołu" (czyt. lasera) w Konsoli PS2.
Moja kupiona na allegro konsola od początku miała być przeznaczona do grania z HDD, ale postanowiłem że na PSX'a jest zbyt dużo fajnych gier, żeby to tak zostawić na pastwę gier kolejnych generacji xD.
W moim modelu (SCPH-30004, v3 - o ile dobrze pamiętam) laser jest zajechany do cna, prawdopodobnie przez poprzedniego użytkownika. Wiem, że sprzęt jest bardzo wiekowy, ale działa. Chciałbym tchnąć w niego trochę świeżości i naprawić laser.
W tym miejscu pojawia się moje pytanie do was, czy taki zabieg się jakkolwiek kalkuluje ? Napisałem do jednego ze Szczecińskich serwisów konsolowych i ostrzegli mnie przed chińskimi podróbkami na rynku. Chciałbym się od was dowiedzieć jak to wygląda, czy są jeszcze jakieś "prawdziwe" części i czy dużo może mnie to kosztować ?
Dołączam ofertę jakiegoś sklepu z allegro, który proponuje dwa modele lasera.

Z tego co wiem, jeżeli chcesz laser wymienić na inny model niż masz, musiałbyś go skalibrować z pamięciami w konsoli, która przechowuje dane o poprzednim laserze. Radzę też gruntownie wyczyścić bebechy konsoli ( czyli laser i wszystkie elementy z nim związane ), no chyba, że jest na tyle zajechany , że ma ciągłe problemy z odczytem, bądź też nie chce ci się z tym bawić. W moim temacie dotyczącym również Fatki, chłopaki wspominali, że jednak NA będzie lepszym wyborem jak kupno lasera, dlatego, że koszty za NA i dysk się zwrócą szybciej jak koszty zakupu nowego lasera. Z częściami bywa różnie, ale dobrze wiesz, że w dzisiejszych czasach wszystko można "skopiować".

Poczytaj o POPS-ie ;) Emulatorze PSX-a dla PS2 z HDD ;)

A ja bym kupil laser z ebaya z chin ,jak tez czynilem i wszystko smiga a laser kosztowal pare euro a te bajki o podrobkach z chin to bujdy bo wszystkie sa na dzien dzisiejszy z chin :P

Z tego co się orientuję wymiana lasera na inny model niż posiadany nie jest bardzo kłopotliwą sprawą, bo istnieje przecież programik (Lens Charger czy jakoś tak, z resztą nim zczytywałem dane z ROM'u - tak z ciekawości), który pomaga kalibrować nowy laser ;)
Nie wiem czy kolega Coyotek doczytał dokładnie mój pierwszy post, ale posiadam już NA i dysk twardy ;) Chciałbym jednak odświeżyć swoje znajomości z grami (z PSX'a), które wymagają gimnastyki jeżeli chodzi o alternatywne sposoby ich odpalania (np. PS2PSXe - który nie jest już rozwijany i nie oszukujmy się, nie odpala wszystkiego; bądź POPS, którego nie miałem okazji testować, ale wydaje mi się być uciążliwy w korzystaniu, i też nie uruchamia wszystkiego).
Mi zależy po prostu na wygodzie :) Tacka się wysuwa, ja pyk wkładam płytkę i gra leci ;) Bez żadnego cudowania, kombinowania z podmienianiem w Hex'ie biosa i różnych innych dziwnych rzeczy ;)
Mam też świadomość tego, że później (w okresie slimki już na pewno) wszystkie części były montowane i produkowane w chinach, tylko mam obawy co do tego czy można ufać takiemu produktowi. Czy na pewno jest na licencji Sony czy to "Mony PolyStation, Made In PRC" :D

No to ja ci zycze powodzenia w poszukiwaniach oryginalnego lasera do ps2 :D w obecnych czasach nalezy sie cieszyc ze jeszcze sa nowe zamieniki i nie trzeba kanibalizowac uzywanych konsol na czesci :P

Oryginalnych to chyba nawet już nie dostaniesz, więc też bym brał chinola.

No dobra.
Skoro piękna wizja oryginalnego lasera "made in japan" jest nie do zrealizowania, w takim razie chciałbym poznać opinie użytkowników laserów chińskich.
Opnie o użytkowaniu krótko jaki i oczywiście (co najważniejsze) długo terminowym.
Nie wiem, bo jeżeli są awaryjne lub coś (...???) to może lepiej od razu zaopatrzyć się w kopię zapasową takiego podzespołu...???