audio-cd - zabezpieczenie
 

Mam pytanie, chce tak zabezpieczyc AUDIO-CD, by utrudnic komus zycie, jesli chcialby zrzucic z niej sciezki do wav/mp3 lub ogolnie przegrac plytke.

Chodzi mi o to:
1.) Jak spowolnic/uniemozliwic komus zrzucenie sciezek do wav/mp3, ale zrobic to tak by dalo sie to zrobic tylko analogowo (1x) - po prostu utrudnic:)
2.) Jak zrobic by plyta po przegraniu, np. Nero lub innym programem, albo zle skonfigurowanym clone cd niby dobrze sie kopiowala a po nagraniu okazala sie byc bezuzyteczna.
3.) Jak zrobic by plyta po przegraniu (ta nowa nagrana) miala np. zaklucenia, trzeszczala, przerywala or sth.

Pozdrawiam

Z gory dzieki za odpowiedz

PS. Jakby ktos sie chcial zapytac jaki mam model nagrywarki to jest to Lite-on (40/12/48).

Nie to forum kolego.

a moge wiedziec ktore jesli nie nagrywanie plyt?

Wszyscy tutaj się męczą, żeby złamać zabezpiecznia, a Tobie się zachciało je produkować. Powiem tylko tyle, że istnieją do tego odpowiednie programy.

Pewmnie tu będzie forum jak skończą przebudowę:
 

*Zaiks* A o zabezpieczaniu tu
(mam na myśli zabezpieczenie prawne)

Istnieja programy - aha - wielka pomoc - chcialem po prostu utrudnic komus zycie, kto moja i moich znajomych prace nad muzyka chce nawet bez przyslowiowego piwa nagrac sobie z latwoscia.

mam na mysli to, ze chce "wlasne wypociny" zabezpieczyc, a nie jakies mp3 sciagniete z sieci or sth.

mimo wszystko - nawet tego ze jestes w miare wiarygodny - nikt ci tutaj nie pomoze (no - nikt to przesada, ale nikt tego nie zrobi publicznie) bo to nie to forum a rady udzielone tobie moglby wykorzystac jakis maly gnojek z gieldy ktory 'musi' koniecznie komus przysrac tylko ze jako ze jest za maly niski i krzywonogi zeby przylozyc w gebe to zabezpieczy plyte i krzyknie (cicho, za plecami): a masz ty ch...

sorry za te inwencje, ale mam BARDZO zly humor... :( niestety zycie czasem kopie w d...

zwroc sie do Cany. Ma patent na pierscien zrobiony gwozdziem.
Swoja droga skad u ludzi takie zaciecie do utrudniania zycia innym.
Przeciaz nie musisz nikomu dawac swoich plytek

pocieszcie się, jestem w trakcie pisania artykułu o zabezpieczeniu płyt audio cd-r ;) mam już praktycznie wszystkie dane - z wyj±tkiem tego, jakie napędy s± w stanie zripować/skopiować płytę, więc do czasu aż zbiorę po3bne mi dane, art bedzie lezal i czekal.

nie publikuj tego - nawet 'dobre' i 'legalne' gazety nie daja takich artykulow a ty bedziesz piratom z gield pomagal?

sid, przeciez te programy sa ogolnie dostepne, nawet u nas w dziale download... ja po prostu opisze metody zabezpiecznia i odbezpieczania takich plytek audio... a poza tym cdrinfo.pl to site o nagrywaniu plyt, a zabezpieczanie to jedna z 'dzidzin' tego tematu... zobaczymy, na razie zrobilem testy softu na roznych wiezach, playerach itp, no i na kilkunastu napedach... ale na razie - na przestrzeni tygodnia - dwoch, na pewno nikt go nie zobaczy :|

Witam:-)
Tak se was czytam i czytam i... Zastanawiam sie po co robione sa wogole jakiekolwiek zabezpieczenia. Predzej czy pozniej i tak znajdzie sie krak albo sposob na nagranie krazka wraz z zabezpieczeniem. Placi sie firmom "zabezpieczajacym' wielka kase, a i tak na niewiele sie to zdaje. Tylko cena produktu rosnie. Dotyczy to zarowno gier jak i programow uzytkowych. Jakies c-dille, jakies haspy, albo flexy i licencje. Po co to? Co najwyzej trzeba "komus" zaplacic za "specjalna" wersje i mozna miec praktycznie wszystko. Moze zamiast zabezpieczen wystarczy tylko rejestracja, ktora umozliwialaby (tak jak juz czesc z nich) pobranie serwispaka albo (jesli to wazne dla firm piszacych oprogramowanie) orientacje kto i w jakim zakresie dana aplikacje wykorzystuje. Moze dzieki temu cena opragramowania troszke spadnie. I jeszcze jedno. Powinno byc znacznie wiecej wersji trial, tyle ze nie 15 dniowych (bo co mozna powiedziec np o mechanical desktopie 6 w kilka dni, jesli ktos nie mial do czynienia z produktami autodesku) tylko kilku miesziecznych. A co z wersjami np studenckimi? Dlaczego ich tak malo a wogole to wlasciwie nie ma. Office xp dla nauczucieli za 500 pln? To chyba troszke za duzo, biorac pod uwage ze najpierw trza miec kompa a pozniej system zainstalowany a pozniej dopiero uzytki.
Pozdrawiam

ale...
lama z gieldy nie mysli zeby tego poszukac - tylko wchodzi na nasze forum, rzuca jakas gadke (zabezpieczam SWOJA muzyke, jestem DJ czy cos w tym rodzaju) i czeka az go poprowadzimy za raczke...

teraz nawet nie bedzie musial zdawac sie na nasza laske (najczesciej NIElaske) tylko przeczyta...

nie robilbym tego - sam na gieldzie nie kupuje bo mam siec i kiedy mnie ochota przyprze do muru to sobie z osla sciagam - choc ostatnio to i tak zaczalem kupowac wysylkowo oryginaly - ale zjawisko kiedy wiecej piratow bedzie zabezpieczonych niz oryginlow jest niepokojace (i ostro paradoksalne)

no sid ja tez zaczalem kupowac oryginaly wysylkowo czyzby resocjalizacja?

a co do piotrka to powiem tylko tyle:
ja znam sie tylko na kopiowaniu zabezpieczen a nie ich produkowaniu:P