Problem z kartą PS2
 

Siema,

Ostatnio bawię się trochę staruszkiem bo do PS2 zawsze się wraca i zauważyłem pewien problem...

Otóż moja karta (niby oryg. Sony - 8mb) ma problem z zapisem, powiem więcej konsola jej nie widzi, ale tylko w sytuacji kiedy włożę ją do końca do MagicGate'a, kiedy włożę ją delikatnie problem nie występuje, i problem polega na tym że obecnie nie tylko ja korzystam z tej konsoli + jest to dość irytujące. Czy jest jakiś sposób żeby sprawdzić co się stało, czy jakaś blokada się wyłamała czy raczej problem konsoli, mam jeszcze jedną kartę z FMCB (zapasowa, tylko do install FMCB na drugą kartę) więc mogę sprawdzić czy zachowuje się na tej drugiej ale dopiero później lub jak nie zdążę dzisiaj to jutro.

PS.
Mam jeszcze problem z napędem optycznym w laptopie ale nie wiem czy mogę tu opisać problem bo nie chciałbym spamować tematami, napiszcie czy mam tutaj opisać problem czy nowy temat w odpowiednim dziale.


Z góry dzięki za pomoc.

Napędy optyczne w komputerach to nie w tym dziale. ;]


Jeśli z inną kartą jest ten sam problem to winny jest slot, jeśli nie to z kartą.

W przypadku karty, możliwe że się wyrobiła i Ci nie styka dobrze. Ja polecam włożyć klocek lego pomiędzy kartę a pada (tak kiedyś robiłem ;]), albo czymś obkleić kartę aby zwiększyć jej "wysokość".

W przypadku slotu to nie wiem, może piny wchodzą do środka?

Możliwe że to karta bo po włożeniu do Gate 2 robi to samo ale sprawdzę jutro tą drugą kartę i zobaczę jak będzie się sprawować.

Mam to samo - standard - wytarte/zaśniedziałe styki.

Idzie z tym coś podziałać czy lepiej się rozejrzeć za nową kartą? Dodam tylko tyle że wydaje mi się że jak karta jest na maxa w slocie to jest trochę bardziej skierowana do wewnątrz z lewej strony.

Tutaj są dwie możliwości - wymiana karty i/lub wymiana portów.