![]() |
Dekompresja i montowanie obrazów zrobionych za pomocą Clonezilla.
Zgodnie z wyguglowanymi poradami schemat wygląda tak:
Kod:
sudo cat <skompresowany obraz> | sudo <packer> | sudo <narzędzie> <obraz po dekompresji>
A więc w moim przypadku gdzie używany był partclone, kompresja bzip2 i obraz jednoczęściowy, tworze pusty plik test.img, a w terminalu wklepuję: Kod:
sudo cat test.bz2.aa | sudo bzip2 -dk | sudo partclone.restore -C -s - -O test.img Kod:
przemek@testzlom ~ $ sudo cat test.bz2.aa | sudo bzip2 -dk | sudo partclone.restore -C -s - -O test.img ??? |
Przełącz się na roota i odpal wszystko raz jeszcze. Czy na pewno przetwarzanie potokowe w takiej formie jest poprawne? IMHO coś jest nie tak na wejściu strumienia do dekompresora.
IMHO powinno być coś takiego: Cytat:
|
Tych sudo to nie za dużo? Raz nie wystarczy?
|
Ilość załączników: 1
Z jednym sudo krzyczy, że "open logfile /var/log/partclone.log error".
Z kolei po wklepaniu wg. Andy'ego jedyne co robi to rozpakowuje archiwum ale do pliku "<nazwa na wejściu>.out", a nie podanego przeze mnie wyjścia dla partclone. Nie wiem zresztą jakim cudem, skoro partclone kompresuje np. bzipem każdy sektor z osobna, więc gdyby bzip się nie dogadał z partclone to nic by nie wypakował bo ten oczekuje jednego archiwum, a nie kawałków co powiedzmy 512B w tym że archiwum. Nie rozumiem tego... Nie rozumiem nawet co bash rozumie przez "|". ;p Wielkość wypakowanego obrazu pokrywa się z wielkością zajętego miejsca, ale nie wielkością partycji. Podglądając w hex widać niepokojący ;) nagłówek i stopę: "partclone-imageEXTFS", "7V=", a przeglądając pobieżnie resztę widać, że jest rozpakowane. Wiec to nadal nie jest forma do zamontowania tylko kontener partclone'a. - - - Andy, tak jak w tytule tematu. Chce rozpakować i zamontować obraz partycji wykonanej za pomocą Clonezilla. Z zamontowaniem to podejrzewam nie będzie problemu przez kpartx, ale z rozpakowaniem póki co mam duży. - - - W załączniku dorzuciłem przykładowy obraz z zawartością jakby ktoś chciał się pobawić. Powinno mieć 32MB po doprowadzeniu tego do ludzkiej formy. |
Ilość załączników: 1
Ok, jako root poszło z pierwszego wariantu. Dla pewności dałem mu pełne ścieżki, czyli:
Kod:
cat /home/przemek/test.bz2.aa | bzip2 -dk | partclone.restore -C -s - -O /home/przemek/test.img Kod:
sudo partclone.restore -C -s test.bz2.aa.out -o test2.img Przy próbie zamontowania czy to ręcznie przez loop, czy przez kpartx czy furious iso mounter dostaję taki komunikat w Nemo: http://forum.cdrinfo.pl/attachment.p...0&d=1410433327 |
A daj fdisk -l nazwa_imejdża
|
Ale po co?
Kod:
Dysk test2.img: 25 MB, bajtów: 25298944 |
Na pewno ten obraz jest ok?
|
Obraz na pewno jest ok, natomiast nie wiem czy po rozpakowaniu i konwersji jest ok bo nie pisałem partclone'a i bzip2. ;p Wygląda też na poprawny, ale co ja mogę powiedzieć przeglądając heksy. Zrobiłem zarówno po swojemu jak i we wszystkich poradnikach. Plik wynikowy jest identyczny. Więc myślę że można przyjąć że po dekompresji i konwersji też jest ok, tym bardziej że odczytuje go... Linux Reader na Windowsie.
A teraz żeby było jeszcze ciekawiej: -_- To samo zrobiłem z obrazem systemowej partycji, tej 10GB. Po zamontowaniu przez Furious ISO Mounter lub kpartx w ogóle nie wyświetla się w Nemo (tamta 25MB się wyświetlała). Gnome Disks twierdzi, że jest zamontowana, losetup też ("losetup --all"). Ani furious, ani kpartx przy próbie montowania nie protestują, żadnych errorów itd. Przy próbie zamontowania ręcznie już tak: Kod:
sudo mount /home/przemek/duzy.img /media/przemek -o loop -t ext4 Kod:
mount: niewłaściwy typ systemu plików, błędna opcja, błędny superblok na /dev/loop0, Jakie to jest k*a toporne... |
Czy na pewno jest tam ext4? Poka system partycji której robiłeś kopie.
|
Ilość załączników: 1
Tak, przecież sam te partycje robiłem. Ja rozumiem, że zaufanie do mojej świadomości mogło spaść po ostatnim temacie 32vs64bit@resetowanie ale bez przesady. :D
Kod:
przemek@testzuom ~ $ sudo fdisk -l /dev/sda1 |
Postanowiłem ugryźć problem od innej strony, czyli owy obraz przerobić na wirtualny dysk (inny niż ten z przykładów wyżej, więc nie sugerujcie się - ale ta sama metoda kompresji/dekompresji, tymi samymi narzędziami). Znalazłem tutaj takie dwa rozwiązania:
http://unix.stackexchange.com/questi...artition-table Pierwsze to: stworzenie pustego pliku, założenie w nim tablicy partycji i popartycjonowania, zamontowania obrazu partycji wykonanego clonezillą po dekompresji i skopiowanie go na zamontowany obraz pustego dysku twardego. Czyli odpada bo nie mogę zamontować... Ale nie mogę nawet zrobić tak jak radzą: "fdisk obraz.img" bo fdisk krzyczy, że jest pusty i żebym poszedł sobie na spacer. To oczywiste, że jest pusty, ale czym to się różni od pustego HDD czy pendrive'a? Po za tym wg. nich to działa, więc czemu u mnie nie chce? Drugie to: Zmiana nazwy obrazu po dekompresji na <nazwa>-flat.vmdk i edycja pliku <nazwa>.vmdk. VirtualBox nie przyjmuje samego vmdk, nie widzi go, więc nie wiem czy zrobiłem to źle czy się tak nie da. Wobec tego utworzyłem nową wirtualną maszynę z nowym dyskiem w *.vmdk i zastąpiłem pliki. Dalej nie widzi. I nie wiem czy to VBox nie rozumie takiej struktury, czy źle to robię (możliwe, że CID byłby niepoprawny, ale on zgłasza, że nie widzi pliku). Tak wygląda mój vmdk: Kod:
# Disk DescriptorFile |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 16:21. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.