"Router się rozkojarzył"
 

To jest cytat z porannej infolinii Orange. Podobno "nie wolno odłączać go od prądu aby się nie rozkojarzył".

:D

To jest słuszna rada.
Jak się router rozkojarzy, to elektrony się znarowią i nieszczęście gotowe.

Mój się nie rozkojarzy, jest cały czas skupiony na gubieniu pakietów. ;p

Zmień ISP. :P

zadzwoń na linie i powiedz, że Ci się rozkojarzył ciekawe co powiedzą...

Eee tam ... ja mialem to samo , jak mialem neta jeszcze z BT to na infolini mi pan powiedzial ze nie powiniem wogule wylaczac z zasilania routera bo sie rozlacza z siecia i jak ja wogule smiem go rozlaczac :P np. jak wychodze z domu a dzwonilem bo dupki mi predkosc obcieli bo im sie zachcialo wiecej abonentow na lini :D

Może ma stan napięcia przedmiesiączkowego, ten router?

Trzeba było odpowiedzieć, że dzwonisz w sprawie ponownego skupienia routera po przypadkowym rozkojarzeniu :rotfl:

On cały czas był skupiony, nawet zajrzałem mu pod czaszkę czy aby ustawień nie rozkojarzył. Kto wie, może zapisuje je na CMOS, a nie EEPROM? Wot technika!

Lepiej powiedz im ze bateryjka slaba i pompka nie dziala lol2

A może mu gumka pękła?