Problem z połączeniem wi- fi w laptopie po awarii internetu
 

Witam

Moich problemów z Vistą ciąg dalszy . :(

Miałem dziś awarię internetu 3 h byłem odcięty od sieci aż w końcu problem w cudowny sposób się rozwiązał ( nawet "mili " konsultanci Netii nie wiedzą jak )

Ale nie w tym rzecz otóż po tej całej awarii na wszystkich komputerach w domu net działa a laptop z Vistą "za chiny " nie chcę się z siecią połączyć . ( choć tą sieć "widzi " )

Próbowałem tą sieć w "Zarządzaniu sieciami " usuwać i tworzyć na nowo,ale nic nie pomogło . Po kliknięciu w "Diagnozuj problem " mam komunikat "Komputer nie otrzymał odpowiedzi od urządzenia bezprzewodowego lub punktu dostępowego " czy coś w ten deseń .

Router z jakiego korzystam to TD-W8951ND nic w nim od czasu awarii nie grzebałem ( wcześniej zresztą też nie )

Dodam że komputer stacjonarny z kartą bezprzewodową TL-WN821N i win 10 połączył mi się automatycznie bez problemu .

Ma ktoś jakiś pomysł ?

Może po prostu czas na reinstalację Visty? Tak piję też do tej myszki. ;p

Zapomnij sieć i stwórz nowe połączenie ustawiając swój SSID, klucz i protokół (takie jakie ustawiłeś w routerze). Może coś jej się magicznie pozmieniało.

Reinstalacja ? Przecież ten system był instalowany tydzień temu ( po wymianie dysku )

A gdzie się zapomina sieć ? Ja usuwałem sieć w "Zarządzaniu Sieciami " ustawiłem szyfrowanie protokół ale przy tworzeniu nowego połączenia po wpisaniu klucza mam taki a nie inny komunikat .

Coraz mniej mi się zaczyna podobać ta Vista system legalny z klucza a robi więcej problemów niż pierwsza lepsza "lewa " 7 :(

Jak tydzień temu to nie. Przez taki czas nie zdążyłaby popełnić samobójstwa. ;]

Panel sterowania > Sieć i Internet > Połączenia sieciowe > ppm na karcie WiFi
I tam będzie lista SSID. Cóż, mało intuicyjne, to prawda.

I co to znaczy szyfrowane? WEP, WPA, WPA2 są szyfrowane, ale ze sobą niekompatybilne. Musisz wybrać swoje, które ustawiałeś (?) w routerze.

Dobra teraz to ja już zgłupiałem do reszty . Zainstalowałem system "na świeżo " . Zainstalowałem sterownik do karty i lipa ten sam objaw . Podczas instalowania sterownika tak samo mrugała ikonka wi-fi ( powinna się świecić ) a po instalacji i ponownym uruchomieniu znowu mam brak połączenia,ale widoczne są sieci tyle że nie mogę się do nich połączyć .

Czyżby karta wysiadła ? Ale dlaczego wykrywa sieci ? A jeśli to router to dlaczego pozostałe komputery działają ?

Ogólnie przed całą awarią korzystałem z internetu na tym laptopie . Ta sama wersja systemu,ten sam klucz,ta sama instalka i ten sam router . Zero problemów z połączeniem . Nie wiem co jest . :(

Sprawdź jak zachowa się notebook na Ubuntu

Zainstalowałem testowo 7 i problem identyczny karta niby to wykrywa sieć ale nie morze się z nią połączyć . Więc chyba raczej już nie ma sensu sprawdzać na Ubuntu ? Wychodzi na to że problem sprzętowy raczej . A awaria internetu nie miała tu nic do rzeczy . Ale że padła tak naglę kompletnie bez ostrzeżenia ? Pogrzebie jeszcze w biosie ale wątpię że to coś da .

Dla czego uważasz, że nie ma sensu - przecież Ubuntu nie musisz instalować... wystarczy uruchomić kompa z pendrive na którym jest Ubuntu i po chwili byś wykluczył problem oprogramowania...

Jeśli na Ubuntu będzie ok, to winny Windows, sterowniki lub coś innego, jeśli to samo to w tedy winna karta...

A czemu nie zacząć od sprawdzenia u kogoś w innej sieci? Może być, że dostawca ineternetu ogranicza ilość kompów po sieci - chyba kiedyś UPC tak robiło na swoich routerach. Tu nie wiemy czyj router, ale coś było przez operatora (Netię?) kombinowane.
A po kablu jest internet?

Kurde parę razy instalowane windy, a najprostszych rzeczy nie zrobiono. Sam chyba prędzej wymieniłbym w ciemno sieciówkę, niż reinstalował windowsa.

mgit@ Jeśli uważasz że to może pomóc to jutro pobawię się tym Ubuntu . :) Mówisz że zwykłe LiveCD wystarczy ? Powiem szczerze że w temacie Linuxa jestem zielony . Trzeba tam jakieś sterowniki będzie instalować ?


grzeniu@ Sprawdzić w innej sieci z pewnych względów będę mógł dopiero jutro lub po jutrze . Żeby sprawdzić "po kablu " to przyznaje się bez bicia nie pomyślałem . :D Czasem człowiek na te najprostsze patenty ciężko wpada . Aczkolwiek nie wiem za bardzo co by to miało mi pomóc ? To że sieć wi-fi działa na pewno wiem mam jeszcze 2 komputery w domu połączone po wi-fi właśnie i one działają bez zarzutu komputer połączony kablem też .

No chyba że chodzi o te ograniczenia aczkolwiek do tej sieci było podłączone już dużo więcej urządzeń niż teraz i hulało . No chyba że Netia coś po tej awarii
"obcięła " . Mogli by to zdalnie zrobić ?
Dodam że router jest mój ( model już podałem ) bo ten Netia Spot cały przez 3 godz nie chciał się połączyć w końcu wkurzyłem się i podłączyłem swój z powrotem . Choć według serwisanta to on był winny to połączył się od razu bez problemu .

Uprzedzając pytania na routerze nie jest włączone filtrowanie MAC . Szyfrowanie AES . Typ Uwierzytelniania WPA2-PSX .

To chyba wszystkie informacje które przyszły mi do głowy .

ps A bym zapomniał karta wifi TP Link TL-WN821N po instalacji sterowników działa na laptopie dobrze ( ale chyba nic w tym dziwnego )

@Cobros

Sterowniki to trzeba instalować w np. debianie, lub jeśli masz naprawdę nietypową kartę sieciową. W 99% przypadków Ubuntu wykryje ci kartę i sam dobierze sterowniki. Twoją rolą będzie tylko wpisanie nazwy sieci, hasła i typu zabezpieczeń.... lub też wybranie swojej sieci z listy (jeśli masz włączone rozgłaszanie nazwy sieci na routerze). Potem odpalasz Firefox lub inną przeglądarkę. I Sprawdzasz. Jak jest ok, winny Windows - i szukamy co może być. Jak nie działa, odłącz zasilanie od routera odczekaj 3 minuty i podłącz ponownie - i zobacz czy nadal to samo. Jak nie zaskoczy. To pomyślimy w tedy co dalej.

Ok jutro się tym zajmę . :)

A przypadkiem nie jest ona wyłączona w jakiś magiczny sposób? Kiedyś w lapku miałem tak że jak wyłączyłem przyciskiem wifi pod Ubuntu i uruchomiłem XP, to nawet jak włączyłem przyciskiem, nic nie było... Sprawdź pod Ubuntu czy problem występuje, albo karta wifi na usb, jak masz możliwość pożyczenia od kogoś.

@revolver0

O Ubuntu była już mowa - po co dublować porady...

nie tylko o Ubuntu pisałem.