Najlepszy naped BD do czytania plyt CD, DVD (gry PC)
 

Witam, :D

Jestem kolekcjonerem, zbieram gry na PC. Kazda gre archiwizuje, zgrywam do plikow mdf/mds przy pomocy programu Alkohol 120%.

Potrzebuje napedu, ktory dobrze poradzi sobie z plytami CD oraz DVD, najczesciej chronionymi zabezpieczeniami SafeDisc, SecureROM oraz StarForce (tfu, zlo wcielone :sciana:). W wiekszosci beda to plyty tloczone, z przed 10 - 20 lat. Czesto pracuje z bardzo zaniedbanymi plytami.
Zalezy mi na dobrej korekcji danych, strategii omijania zabezpieczen oraz w miare dobrej predkosci odczytu. Raczej nie chce czekac godzinami na jedna plyte, jak to kiedys bylo.

Ale czasem tez lubie sobie obejrzec film na BD wiec takowe plyty tez musi odczytywac - i zgrywac. Czyli wybor jest prosty - naped bluray. Nie ma jednak juz na rynku napedow combo, wiec mozna po prostu wziasc nagrywarke. Choc od razu uprzedzam ze sama funkcja nagrywania bedzie potrzebna raz na ruski rok.

Z tego co czytalem, najbardziej popularnymi napedami sa Pioneer BDR209/S09 oraz LG BH16NS55. Oba modele podobno bardzo dobre. Ktory z nich bylby najlepszym wyborem w mojej sytuacji? A moze jest jeszcze jakis inny naped, ktory sprawdzil by sie lepiej niz te dwa?

W kazdym razie, z gory dziekuje za wszystkie porady.

Moim zdaniem potrzeba Tobie "walizki " napędów od CD - z laserami Sanyo SF-W03 i Sony KRS-200\201\202A przez DVD z optyką Sanyo i Sony , Optis, Hitachi HOP ,...

BluRay Pioneer BDR-209\S09 i LG BH16NS55 maja bardzo dobry odczyt CD \DVD więc jak najbardziej się nadadzą ale w przypadku zaniedbanymi , mocno zużytych i poniszczonych mechanicznie płyt moim zdaniem potrzeba kilkanaście napędów w świetnym stanie technicznym z dobrym odczytem i korekcją CD \ DVD.

I nie wiadomo jak dzisiaj radzą sobie z klonowaniem zabezpieczeń (StarForce to chyba do dziś nie złamany i robi się jakieś "mini image" - ale dawo się tym nie interesowałem, więc chętnie poczytam). Nośniki fizyczne na PC zostały wyparte przez e-dystrybucję, zaś same nagrywarki ze względu na brak popytu u Kowalskich, zmieniają segment rynku na "pro", który to takich ficzerów nie potrzebuje. No ale może się mylę. W każdym razie to tylko moje trzy grosze.

Sądzę, że łatwiej będzie Ci poszukać projektów zbierających sumy kontrolne dumpów nośników (coś jak ReDump, TOSEC, No-Intro itd.) i poszukać pirackiego releasu, który będzie nietknięty (porównać te sumy aby mieć pewność) niż samemu żmudnie zrzucać wszystkie te gry. Obrazy oczywiście można montować w wirtualnych napędach takich jak np. Daemon Tools, więc do tylko celu archiwizacji gier i grania, ODD/ODDW są zbędne.

StarForce padł dawno, tyle że takie zabezpieczenia już raczej #nikogo bo mało kto korzysta z fizycznych nośników - kupując grę w wielu przypadkach dostajesz instalator Steam nagrany na płytę i Redeem Code - dziś na topie jest Denuvo B-]

Padł w sensie, że można wykonać kopię 1:1, tak że gra będzie uważała kopię na CD-R za oryginalny nośnik. Taki był sens zabaw z SecuROM, SafeDisc itd. bez używania kraków. A tak to się albo nie da, albo jeszcze nie da, albo mam przeterminowane informacje.

Sklepowy DRM + Denuvo. Denuvo rzadko występuje samo. A swoją drogą to straszny syf, który jest bugogenny i marnuje zasoby (podobno nawet jest kradziony, jakaś bitwa w sądzie się szykuje :]).

Berionu, ale dzieci nie interesuje „jak to jest zrobione” i kiedy padnie, a już zwłaszcza żadne z nich nie siedzi i nie śledzi kiedy scena w końcu złamie i w końcu pogra. Bogate dzieci kupują w sklepie, biedne dzieci kupują kradzione konta na Steamie po parę złotych i tyle.

Ubolewam nad tym. ;]

Dziekuje za odpowiedzi.

Sytuacja wyglada tak, ze mam fizyczna kolekcje gier na PC w pudelkach, ponad 300 tytulow i liczba rosnie. Sa z okresu 95 - 2010. Zadna z tych gier nie wymaga Steama, Origina albo innego badziewia. Robie obrazy moich gier glownie po to aby nie zameczac plyt i zeby sie szybciej instalowalo + no i oczywiscie wersje regionalne do archiwizacji, czesto w sieci sa tylko obrazy z wersji Amerykanskiej albo International.

Co do zabezpieczen, wiekszosc z nich jest bardzo latwa do objescia. SafeDisc ma falszywe bad sectory od sektora 900 do 10-11000. SecuROM wymaga przeskanowania DPM, podobnie ze StarForce, choc sa gry ktore za nic nie chca sie skopiowac (np. Codename Outbreak)

Do tej chwili korzystalem z przenosnego napedu DVD na USB. Dzialal dobrze, choc wolno, nie obslugiwal duzo funkcji no i niezly z niego wyjec. :)

Mam pare starszych napedow, ale wszystkie z nich to OEMowce i na IDE - przydadza sie do retro komputera, nic po za tym.

Skoro zarowno Pioneer i LG sa dobrymi napedami, to w sumie moge smialo brac jeden albo drugi? Czy jednak jeden z nich ma jakas przewage w odczycie zabezpieczonych plyt?

Redump do zgrywania używa prawdziwych Plextorów z obsługą D8 i programu DiscImageCreator. Listę napędów oraz program znajdziesz tu:
http://forum.redump.org/topic/10483/discimagecreator/

@XTac
Tłoczonych płyt nie "zamęczysz", robienie ich kopii na zapas ma znikomy sens. No chyba, że masz w domu małe dzieci, których wyobraźnia i umiejętności pozwalają na zniszczenie niemalże wszystkiego.

Nie badz taki pewien, to tylko przyklad jeden z wielu jak u mnie wiele plyt zmarlo ;)

https://forum.cdrinfo.pl/f105/filmy-...8/#post1273791

Nigdy nic takiego mi się nie przytrafiło z płytą tłoczoną. Musiała być wyjątkowo podłej jakości lub została narażona na ekstremalne warunki.