Odzysk plików RTF
 

Od 7 lat prowadzę na PC taki dziennik/pamiętnik wędkarski :D gdzie notuję różne przydatne rzeczy , są też focie , robię to w WordPadzie no i z tego ni owego coś się spieprzyło , w sobotę , zapisałem kolejną wyprawę na rybki , po południu kolejny wypad , chciałem dopisać , a tu doopa wyskakuje że nie można otworzyć dokumentu k***a Zainstalowałem więc WordViewer ale tu też doopa :sciana: Co tu robić ani spać ani się położyć , cały czas doopa :ysz:

Jak najszybciej skopiuj plik na cokolwiek i spróbuj otworzyć na innym urządzeniu. To na początek.

z tego co pamietam office trzyma plik zapasowy w tym samym miejscu ale jest ukryty i tza wlaczyc pliki ukryty i systemowe zeby widzialo z tego co pamietam .

„Mój stary to fanatyk wędkarstwa” k***a

skopiowałem na pena , odpaliłem na notebooku gdzie jest word starter i tu też nie działa , pisze że jest możliwość odzyskania uszkodzonych plików konwerterem odzyskiwania ,ale nie wiem gdzie to jest k***a

Siedem lat nie robiłeś kopii? :P

Podejrzyj... hex edytorem, przynajmniej część danych odzyskasz (w bardzo nieczytelnej dla normalnego człowieka :D formie). Radzę też sprawdzić S.M.A.R.T tego dysku... Poza tym Windows szpieguje i przechowuje mnóstwo kopii całych plików w tmp i różnych cache rozsianych po systemie jak gnój na polu.

A czego miał bym kopię robić i po co? Wydaje mi się że WordPad tego nie otwiera bo za duży plik jest , 4,20GB :ysz: jak ściągnąłem WordPad Office jakiś najnowszy to nawet nie otworzył zapisków z tamtego roku 3,09GB :sciana:

4gb w pliku word ? co ty tam upchnoles wszystkie starwars w divix :hahaha:

Zdjęcia :spoko: te z cyckami też :>

Tego co chcesz teraz odzyskać i po to robić żeby nie zadawać potem głupich pytań... :|

Napisałem już co powinieneś zrobić.

Żaden edytor tekstowy nie służy do katalogowania takiej ilości zdjęć, szczególnie tak ubogi i wątpliwej jakości jak WordPad.

Tekst trzyma się osobno, zdjęcia osobno. Jeśli chcesz by zdjęcia były jakoś opakowane to zostaje Ci Picasa (martwa, chyba już skasowali z serwerów) lub DigiKam, lub cokolwiek komercyjnego do tego celu. Można tam tagować, tworzyć biblioteki i opisy.

To i tak cud że, jak rozumiem, przetrwały sporo czasu otwierane i zamykane.