Czy ten dysk USB jest uszkodzony?
 

Panowie
Mam dziwną sytuację z nowym dyskiem zewnętrznym USB WD Elements.

Chciałem na nim zrobić kopię danych. Podłączyłem go do Synology ponieważ dysk sieciowy pokazuje błędy (Partycja systemowa uległa awarii). Przekopiowałem z dysku RED na niego całą zawartość ok. 3,5 TB.
Następnie podłączam go do laptopa aby przejrzeć zawartość i wyskakuje mi następujący komunikat:
***8222;nie jest dostępny***8221;, ***8222;plik lub katalog jest uszkodzony lub nieczytelny***8221;

Podobna sytuacja jest na innym komputerze.

Odpalam Synology i co ciekawe po zalogowaniu się do serwera mogę przeglądać zawartość tego dysku USB.
Mogę na niego w dalszym ciągu kopiować dowolne pliki z dysku RED.

Jednakże, (w odwrotnym kierunku) w przypadku próby przeniesienia z tego dysku na dysk RED lub na PC- wyskakuje informacja o tym, że plik jest tylko do odczytu. W rezultacie nie mogę go skopiować.

Co się stało z tym dyskiem?

Jest całkowicie nowy. Zaraz po zakupie ***8211; sprawdziłem go, sformatowałem go na NFTS. Dysk był widoczny z poziomu PC.
Czy przypadkiem skopiowałem na niego jakieś błędy z dysku RED które spowodowały, że nie można go odczytać z poziomu PC?
Co powinienem w tej sytuacji zrobić?
Czy ten nowy dysk USB jest już uszkodzony?

Będę bardzo wdzięczny za jakąkolwiek pomoc.

W załączniku informacje o błędach w chkdsk

Z drugiej strony.
Wynik szybkiego smart testu z programu diagnostycznego WD jest pozytywny.

Bo dysk pewnie jest sprawny a uszkodzony system plikow. Format pod Synology albo jeszcze raz pod windowsem i wtedy sprawdz dysk czy nadal ma uszkodzony system plikow.

Dziękuję za odpowiedź.

Jak po sformatowaniu sprawdzić czy jest uszkodzony system plików?

Tak jak robiles "chkdsk /F".

Zrobiłem z poziomu programu diagnostycznego WD tzw szybkie kasowanie danych "quick erase". Po tym fakcie dysk nie jest widoczny z poziomu Windowsa ani z poziomu Synology.

Jedynie WD Data Lifeguard for Windows w dalszym ciągu widzi ten dysk. Wyniki testów są takie jakie wcześniej - czyli wygląda jakby wszystko było OK.

Próbowałem jeszcze połączyć się z dyskiem w trybie awaryjnym (aby zrobić format). Niestety też bez pozytywnego skutku.

Jak można sformatować taki dysk?

PPM na Moj komputer-Zarzadzaj-Magazyn-Zarzadzanie dyskami i zobacz czy dysk jest widoczny, jak go widac to dodaj mu litere dysku, bo moze tego brakowac.

Bardzo dziękuję za cenna wskazówkę.:piwo::spoko:

Udało mi się go w końcu sformatować.

Wygląda na to, że wynik testu chkdsk jest OK. Czy mam rację?

Wyglada ze ok. Teraz trzeba to potwierdzic:)

Przy okazji zapytam.

Jak oceniasz stan tego dysku. Jest to dysk WD RED z Synology.

Czy ten test smart wskazuje na jakieś problemy?

Wyglada ok, prawie nowka patrzac na ilosc przepracowanych godzin.
Sprawdz w Crystal Disk Info i z niego wrzuc screen'a.

Wcale nie tak ok. Jeden sektor niestabilny, więc wkrótce będzie relokowany. Retract count 4. Multi zone error 44.

Ja bym mu nie zaufał, tym bardziej że to już po tak może nie jakimś krótkim przebiegu, ale po 4K godzinach SMART powinien być "czysty". Dla porównania masz S.M.A.R.T z mojego zabytku, który przeżył dwukrotnie więcej i jedyne co niepokoi to te cholerne wibracje:

Może nie jest uszkodzony tylko po prostu pewna jego część doznała defragmentacji.

Przeformatuj go, usuń wszystkie partycje i jeszcze raz zrób format. Naprawi się system plików.